Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gosia Sebastian

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Gosia Sebastian

  1. Polozone sa tez rurki od ogrzewania podlogowego. Kupilismy rurki firmy KISAN. Wylane tez zostaly posadzki:)
  2. Ocieplony zostal tez caly budynek, styropianem 15-skta. Zatopiona jest tez siatka, a ciany zagruntowane i pomalowane podkladem
  3. Na naszej budowie od ostatniego wpisu duzo sie zmienilo. Ocieplilismy dach, polozylismy regipsy na skosach u gory, otynkowalismy sciany, wyszpachlowalismy... i wiele wiele wiecej. Dom jeszcze sie nie nadaje do zamieszkania, ale moze niebawem:)
  4. No i jeszcze 2 zdjęcia
  5. Przyjechały tez upragnione okna. Nasz wybór to okna o profile schodkowo przepuszczalność 1,2 i okuciach winkhouse. Miejmy nadzieje, ze będą warte swojej ceny:) Oczywiscie spotkalismy sie z wieloma opiniami na temat wygladu waskich okien, ale nam ten projekt wlasnie spodobal sie ze wzgledu na nie....
  6. Z drobnym, prawie dwumiesiecznym opoznieniem, na naszym dachu pojawil sie panel dachowy. Według projektu miał być to panel trapezowy. My wybraliśmy firmy Blachprofil2. Dla zainteresowanych chętnie podam właściwości tej blach no i oczywiście symbol koloru. Naszym skromnym zdaniem... do tego projektu pasuje wyśmienicie, zarówno kolor jak i model.
  7. W ostatnim czasie sporo się wydarzyło. A więc zacznę od początku: dostaliśmy od sąsiada drzewko, ponoć modrzew. Można by przypuszczać, że to jakiś chwast skoro rozdają je za darmo i co ważniejsze przyjmuje się i rośnie na jałowej ziemi. Posadziliśmy je wspólnymi siłami, tak więc mamy pierwsze drzewiątko na naszej ziemi. Co by nie było do zagospodarowania terenu przydało by się jeszcze ze 100 drzewek, więc chętnych do obdarowania naszych skromnych osób serdecznie zapraszam. Przez okres ca. dwudniowy ekipa dekarska uporała się z więźbą dachową. Mamy więc szkielet dachu, pozostaje jeszcze tylko przygotowanie go do kładzenia blachy lub dachówki. Sami jeszcze do końca nie wiemy, co będzie lepsze. Blacha jest na pewno tańsza, chodź jak twierdzą fachowcy podczas deszczu głośniejsza i może powodować dyskomfort dla wrażliwych na hałas. Dachówka, w naszym przypadku kwadratowe DOMINO, jest piękna i idealnie pasuje do domów nowoczesnych, jednakże jest strasznie droga. Pozostaje więc ta kwestia do rozstrzygnięcia. Trzeba więc będzie w najbliższym czasie się zdecydować.
  8. Strop został zalany jakie 2 tygodnie temu. Schnie sobie w tym pięknym słońcu... Nasz plan raczej nie zostanie zrealizowany, mam tu na mysli, ze do konca kwietnia bedzie dach. Coraz czesciej jednak dochodze do wniosku ze latwo powiedziec, a ciezko pozniej wszytsko zgrac. Nie mowiac juz o niezetelnosci dostawcow materialow, ktorzy co chwile przesuwaja termin dostawy. No ale co glowa do gory i budujemy dalej....:)
  9. U nas ostatnio duzo sie dzieje. Praca na budowie wre, kasy ubywa, a "chaty" jak nie było tak nie ma... Ale mamy już zalany strop... Z prognozy jednoznacznie wynika, ze w ten weekend będziemy mieli lato... siedzę się niezmiernie... w końcu będę mogla swoja blada twarz wystawić do słońca. Moze uda sie tez jakiego grila zrobic, albo ognisko... W sobotę zaczynamy ściankę kolankowa. Przychodzi tez meister od dachu. Poki co wszystko idzie zgodnie z planem i mniejmy nadzieje ze do końca kwietnia dom będzie już zadaszony.
  10. Wiadomości z frontu: MAMY PARTER, CALE 75 MKW. Prętów na zbrojenie potrzebujemy w dalszym ciągu sporo, bo w końcu jeszcze wiele przed nami m. in. wieniec i ścianka kolankowa. Mozna powiedzieć ze póki co mieścimy się w ustalonym wcześniej terminie, chociaż jest już mały poślizg spowodowany kiepska pogoda. Ale miejmy nadzieje, ze teraz wszystko pójdzie jak z płatka i tak jak planowaliśmy do końca kwietnia dom będzie już zadaszony.
  11. O zgrozo!!!! na dom w moringach potrzeba 3,5 tony zbrojenia... Jakas abstrakcja normalnie. Ale co tu się dziwić skoro okna są takie duże ze nie ma dostępnych na rynku takich nadproży, nie mówiąc już o oknach narożnych gdzie przecież trzeba podciągi zrobić. Podsumowując stali potrzeba od groma, a cena na kg powala na kolana. A to zbrojeniowy "plac boju" :)
  12. Mury stawiane są już od jakiegoś czasu. Hamuje nas tylko pogoda. Najfajniejsze jest to, ze już widać zarysy pomieszczeń. Mamy już jakaś orientacje przestrzenna i wyobrażenia co do wielkości wnętrz, okien itd.
  13. Jako, ze działka nasza była trochę poniżej drogi postanowiliśmy, ze przywieziemy trochę ziemi. Okazało się, ze tej ziemi to nie trzeba trochę, tylko wielkie trochę, ogromne trochę. Przyjechało chyba z 15 ciężarówek,. a na zdjęciach widać efekty. Aczkolwiek w chwili obecnej, wygląda lepiej, co oczywiście jest dziełem Sebusia, który to dzielnie zagrabiał.
  14. Dzisiaj chciałam zaprezentować rzuty naszego ślicznego domu w moringach. Już w weekend najprawdopodobniej będziemy mogli chodzić po wylanym betonie:) Wtedy to będziemy mogli kreda bądź sznurkami zaznaczyć rozmieszczenie ścianek. Będzie to masze pierwsze wyobrażenie wnętrza:) Mam nadzieję ujrzeć przestrzeń, co prawda wyimaginowaną. A o to wspomniane wyzej rzuty: http://archon.pl/images/products/m4b5d9c3a80f33/projekty_domow_MORINGI_parter__706.jpg" rel="external nofollow">http://archon.pl/images/products/m4b5d9c3a80f33/projekty_domow_MORINGI_parter__706.jpg" rel="external nofollow">http://archon.pl/images/products/m4b5d9c3a80f33/projekty_domow_MORINGI_parter__706.jpg" rel="external nofollow">http://archon.pl/images/products/m4b5d9c3a80f33/projekty_domow_MORINGI_parter__706.jpg http://archon.pl/images/products/m4b5d9c3a80f33/projekty_domow_MORINGI_poddasze__707.jpg" rel="external nofollow">http://archon.pl/images/products/m4b5d9c3a80f33/projekty_domow_MORINGI_poddasze__707.jpg" rel="external nofollow">http://archon.pl/images/products/m4b5d9c3a80f33/projekty_domow_MORINGI_poddasze__707.jpg" rel="external nofollow">http://archon.pl/images/products/m4b5d9c3a80f33/projekty_domow_MORINGI_poddasze__707.jpg
  15. Nasze fundamenty wypełnione są już bo brzegi piaskiem. W poniedziałek trzeba ten piaseczek trochę ubić i miejmy nadzieje, ze do końca tygodnia będzie wylany już beton. Historia z piaskiem oczywiście nie mogla pójść tak łatwo... ciekawe czy tylko my mamy zawsze pod górkę...:) Zapewne większość budujących domy, wie ze do środka fundamentów potrzebny jest piasek (o czym ja GOSIA dowiedziałam się jakieś 2 tygodnie temu). Wiec piasek zamówiony, przywieziony, wysypany, ale niestety żaden z przedsiębiorców zajmujących się pracami ziemnymi nie chciał się podjąć tego zadani, gdyż jak twierdzili NIE OPŁACA SIĘ PRZYJEŻDŻAĆ NA GODZINĘ... wiec już zrezygnowana, po całym popołudniu wykonywania telefonów w poszukiwaniu upragnionej koparki, pomyślałam ze chyba będzie trzeba to ręcznie wrzucać... hmmm z 3 miesiące to zajmie:) .... a tu rano normalnie CUD NAD Wisłą... przyjechała piękna żółciutka kopareczka... zlitowali się nad nami...:)
  16. Dzieki za uznanie, nam tez ogromnie się spodobał, choć może trochę przekroczyć nasze możliwości finansowe, ale raz się żyje:) pozdrawiam serdecznie i zapraszam do oglądania naszego dopiero co powstajacego dziennika Gosia
  17. Poki budowanie domu było jedynie planem na przyszłość, sam fakt kupienia działki czy kopania fundamentów był czysta abstrakcja, to teraz stal się rzeczywistością. Rzeczywistością, która daje masę zadowolenia i szczęścia. Kopanie, jako ze nie należny do czynności miłych, stało się ogromną przyjemnością, choć pozostawiającą zakwasy. Dobrze, ze wielkość fundamentów w domu w moringach nie jest zatrważająca, bo inaczej ich kopanie trwałoby "wieki". Tymczasem trwało to zaledwie jeden dzień. Standardowo jednak nie mogło skończyć się bez niespodzianek, gdyż zaczął padać deszcz:) co wstrzymało prace na kilka dni. Jesień jednym słowem nas w tym roku nie rozpieszcza. Któregoś dnia postanowiliśmy zrobić sobie ognisko, przy okazji paląc gałęzie oraz niepotrzebne już deski. Rozpalenie ogniska przypadło mnie, choć co tu dużo ukrywać, nie należy to do moich mocnych stron. Trwało to trochę, splunęło kilka gazet i dwie paczki zapałek, ale jak widać na zdjęciu na dole, coś tam się dymiło:) a kiełbaska była pyszna. Mam nadzieje, ze wkrótce moje umiejętności będą doskonalone nie tylko w dziedzinie szybkiego i efektywnego rozpalania ogniska:)
  18. Już jakiś czas temu rozpoczęły się pierwsze prace na naszej działce, ale o tym później. W pierwszej kolejności jednak chciałam pokazać, jakie cudo udało się nam znaleźć. Oto ona… nasza poniekąd wymarzona 6,15 ara działka. Co prawda na zdjęciu trochę zaśmiecona, ale doprowadziliśmy ją już do ładu. W pierwszej kolejności należało wyrównać ziemię. Normalnie, aż mi się szkoda zrobiło czyściutkiej Fadromy która jeździła po błocie. Pan obsługujący koparkę okazał się świetnym kierowcą, pokazał nam jak można odpychać się łyżką a nawet zrobił „świece”. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem. Przy okazji pozdrawiamy Wojtka.
  19. Witam, jestesmy od niedawna na muratorze, zastanawia nas jak ustawiliscie wyglad swojego dziennika?? jest inny niz reszta, lepszy, ladniejszy bardziej przejzysty. bedziemy bardzo wdzieczni za podpowiedz:) pozdrawiamy Gosia & Sebastian
  20. Tak więc wygląda dom w Moringach, czyż nie śliczny? Już nie mogę się doczekać rozpoczęcia budowy… miejmy nadzieję, że niebawem nastąpi
  21. Od dawna marzyliśmy o swoich czterech ścianach. Realizacja naszych marzeń zaczęła się od poszukiwania właściwej działki. Szybko jednak okazało się ze nie jest to takie proste. Chcieliśmy kupić małą działkę w bliskich okolicach Zielonej Góry. Niestety nie było ich za wiele. Przeglądaliśmy oferty biur nieruchomości, gazety regionalne i internet, bez skutku. Z przed nosa uciekły nam dwie fajnie usytuowane działki, uzbrojone i spokojnej okolicy, ale nie załamaliśmy się i szukaliśmy dalej. Po wielu miesiącach poszukiwań udało się. Działka spełniała wszystkie nasze wymagania, ALE niestety była wąska. Znowu od początku zaczęły się poszukiwania tym razem projektu, który by zmieścił się na działkę no i oczywiście odpowiadał naszym wymaganiom. Standardowo bez problemów się nie obeszło, gdyż jest bardzo mało projektów na wąską działkę. Przeszukaliśmy chyba „cały” Internet, przejrzeliśmy tysiące projektów, aż w końcu się udało. Dom w Moringach firmy ARCHON+ to nasz ostateczny wybór. Od samego początku wpadł nam w oko: prosty, nowoczesny, niestandardowy i funkcjonalny. Wszystko czego chcieliśmy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...