-
Liczba zawartości
32 -
Rejestracja
O Teigrek
- Urodziny 07.03.1988
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Wałbrzych / Sady Górne
-
Województwo
dolnośląskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
Teigrek's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Rozumiem, że to takie orędzie noworoczne O wiele bardziej mi się podoba od tego które miałem "przyjemność" wysłuchać niedawno w tv. Pewnie że im jeszcze pokażemy! Z tym dostrzeganiem prawdziwych przyjaciół to znowu robi się problem, ale nie z takimi rzeczami już sobie radziliśmy. To podawanie powietrza rurą bezpośrednio w opał na pewno podniosło by sprawność pieca. Ale ciekaw jestem czy to nie osłabi zbytnio ciągu, bo jak zauważyłeś w standardowych konstrukcjach dużo powietrza przepływa przez palenisko nie biorąc udziału w spalaniu, ale to powietrze jednak się rozgrzewa i ma duży wpływ na ciąg, który zasysa kolejne masy powietrza do paleniska. Czy w sytuacji kiedy podamy do paleniska powietrze tylko w ilości niezbędnej do spalania, to ciąg nie zmniejszy się do tego stopnia, że nie będzie w stanie wessać tej odpowiedniej dawki powietrza i spalanie nie osiągnie optymalnych parametrów? Może trochę zagmatwałem, nie wiem czy moje obawy są słuszne Ale na pewno takie podawanie powietrza bezpośrednio w opał byłoby bardzo efektywne gdyby zastosować nawiew mechaniczny. To już trochę komplikuje sprawę i trzeba by zastosować czujnik przy drzwiczkach odłączający dmuchawę przy otwieraniu drzwiczek, oraz zastosować alternatywny grawitacyjny dopływ powietrza otwierany w razie zaniku prądu. Osobiście kombinowałbym jeszcze z zastosowaniem silnika Stirlinga -ale to dla pasjonatów Jako przyszły mieszkaniec wsi jestem zwolennikiem rozwiązań, które mogą działać bez prądu -przynajmniej w jakimś trybie awaryjnym przez kilka dni. Pozdrawiam
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam! Teraz patrzę na obrazki i widzę że błąd zrobiłem przypisując Trevithickowi ten pierwszy kocioł. Widziałem kiedyś coś takiego na jakimś bardzo starym projekcie lokomotywy i skojarzyło mi się z konstrukcją Trevithicka. A na żywo widziałem taki układ w kotle przenośnym z okresu międzywojennego. Trevithick w swojej lokomotywce zastosował pojedynczą grubą rurę ogniową w kształcie podkowy, tak że drzwiczki paleniskowe i komin znajdowały się obok siebie na jednym z den kotła i paliło się bezpośrednio w tej rurze. Ale idea była podobna. Parowozy Stephensona z lat 20-tych XIX w. miały już klasyczny układ ze skrzynią ogniową i walczakiem z wieloma rurami ogniowymi. Tak, wokół skrzyni ogniowej jest woda. N a tym dolnym rysunku mniej więcej to narysowałem, niebieskie to woda, czerwone -elementy konstrukcyjne kotła, zielone- układ odbioru pary. Skrzynia ogniowa jest połączona z zewnętrznym poszyciem kotła za pomocą wieńca stopowego -wokół rusztu, wieńca drzwiczkowego -wokół drzwiczek, oraz kilkuset zespórek zapobiegających "wydęciu" blach. W przedniej części skrzyni ogniowej znajduje się ściana sitowa w której umocowane są rury ogniowe. Druga ściana sitowa oddziela walczak od dymnicy. Pozdrawiam
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Trudno mi teraz powiedzieć ile podłożeń dzieli te zdjęcia, to malutkie palenisko i co chwile podkłada się do niego 1 – 2 polana jak tylko zrobi się trochę miejsca. Mogę jedynie powiedzieć, że drugie zdjęcie jest zrobione pewnie kilkadziesiąt minut po rozpaleniu, a trzecie pewnie ze trzy godziny od rozpalenia. No faktycznie, to mogłoby rozwiązać sprawę. Z przyjemnością się wypowiem Nie wiem jak jest w kotłach stacjonarnych z murowanym paleniskiem, ale kotłach przewoźnych w tym parowozowych palenisko (skrzynia ogniowa) ma zazwyczaj kształt zbliżony do prostopadłościanu. Dopiero od skrzyni ogniowej odchodzą rury (rury ogniowe –płomienice i płomieniówki) łączące ją z dymnicą -czyli tą częścią z kominem. W archaicznych konstrukcjach stosowano niekiedy jedną wielką rurę ogniową, która stanowiła jakby przedłużenie skrzyni ogniowej (rys. górny) –pewnie o takie coś Ci chodziło. Spalanie w czymś takim może i było dobre, ale powierzchnia ogrzewana była bardzo mała. Taki kocioł miał np. parowóz R. Trevithicka zbudowany przeszło 200 lat temu. Od połowy XIX w. w parowozach standardem stały się kotły w których było wiele (nawet kilkaset) cienkich rur ogniowych ustawionych jedna przy drugiej, co dawało wielką pow. ogrzewaną. W parowozie ciąg jest sztucznie wymuszony, więc z przechodzeniem gazów przez rurki o średnicy kilku cm nie ma problemu. W XX w. do skrzyń ogniowych zaczęto wstawiać po kilka tzw. rur cyrkulacyjnych, które za razem służyły za podparcie sklepienia z kształtek szamotowych (dolny rys.). Sklepienie takie przedziela skośnie skrzynię ogniową do pewnej wysokości, powodując wydłużenie drogi gazów i lepsze ich mieszanie –efekt dopalacza –pod sklepieniem palenisko, nad nim komora spalania. Machnąłem taki rysuneczek mniej więcej obrazujący o czym piszę. O ile w parowozach poziomy przepływ gazów jest koniecznośćą (pionowe kotły były stosowane jedynie w maleńkich ciągnikach przetokowych), o tyle w domowym piecu bardziej jestem przekonany do pionowego spalania. Gazy unoszące się pionowo bezpośrednio z opału osiągają większą prędkość, niż gazy lecące w bok, czy wykonujące jakiś zwrot, przy takim samym ciągu kominowym. A mając większą prędkość łatwiej im się wymieszać i zapalić w dopalaczu. Gdybym teraz miał zbudować palenisko na długie drewno, to zrobiłbym je prostopadłościenne, a powyżej maksymalnego poziomu zajmowanego przez opał prostopadłościan łagodnie przechodziłby w stożek. W stożku mogłyby się znajdować kierownice wymuszające wirowy ruch gazów wpadających do dyszy na jego końcu. Nad dyszą komora spalania –czyli w sumie taka wariacja na temat pieca Szrajbera.
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam po dłuższej nieobecności na forum. Wklejam kilka zdjęć paleniska -pierwsze niedługo po rozpaleniu, na drugim sadza się już wypaliła, ale ścianki jeszcze nie świecą, jedynie odbijają światło płomienia, na trzecim ścianki świeca i promieniują tak, że bałem się że mi się telefon stopi Z tym automatycznym TD to nie chodziło mi o ciąg, a o temperaturę w kominie -żeby uniknąć skroplin, np przy zbyt wczesnym zamknięciu szybra, lub kiedy płomień przygasa i nie podłożymy na czas. A kiedy palenie dobiega końca, a nas akurat nie ma przy dźwigience -szyber samoczynnie się otwiera i powietrze wpadające do pieca/wytwornicy ulatuje bezpośrednio do komina nie wychładzając odbiornika. Też zaobserwowałem to zjawisko o którym pisze Wojtek, że im gorętsze palenisko tym drewno spala się wolniej (a sprawność spalania -jak mi się wydaje- rośnie). W tym doświadczeniu z omomierzem, to nie tylko plazma mogła przewodzić prąd, wydaje mi się że mogło też dojść do termoemisji jak w lampach elektronowych. Zaglądałem dzisiaj do dolnej wyczystki w moim ogrzewaczu i jest na ściankach trochę sadzy z takimi małymi guzkami a la zmechacony sweter, na dniach wezmę jakąś szczotę i spróbuję go przeczyścić.
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak ścianki paleniska nie są okopcone, to stal pewnie też nie będzie, tzn. sadza się wypali. Tutaj są tablice z nalotami i kolorami żarzenia, (a przy okazji jedno z moich ulubionych forów http://www.technique.pl/index.php?p=51 Trochę mnie dziwi, że drucik nie świecił, u mnie nawet ścianki świecą, ale to całkiem inne paleniska. Ostatnio wpadłem na pomysł żeby do sterowania szybrem TD użyć termostatu -coś w stylu "miarkownika ciągu" w kotłach co, tylko musiałby być przystosowany do wyższego zakresu temperatur. Końcówka "pomiarowa" byłaby umieszczona przy wlocie do komina, a dźwigienka sterowałaby szybrem. Takie rozwiązanie pozwoliłoby utrzymywać cały czas optymalny ciąg i temperaturę w kominie.Tylko skąd wziąć odpowiedni termostat? może taki od kotła tylko przez warstwę izolacji, żeby go nie przegrzać, tylko izolacja będzie powodować dużą zwłokę w działaniu.
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Na pewno zrobię kiedyś próbę z płyta szamotową, ale "żar" w moim przypadku jest nie tylko wytwornicą, ale też głównym "grzejnikiem" i myślę że płyta szamotowa ograniczyłaby zbytnio emisję ciepła do garażu. Dzięki płycie żeliwnej jestem w stanie szybko nagrzać garaż, po 4-5 godzinach intensywnego palenia temperatura podnosi się o kilkanaście stopni, przy kubaturze ok 130 m3. Możliwość szybkiego ogrzania jest ważna w budynku gospodarczym. Ceramiczny akumulator jest tu dodatkowym grzejnikiem, pozwalajacym odzyskiwać ciepło, które normalnie zmarnowałoby się w kominie. Jak nie będę za bardzo zajęty pracą nad budynkiem mieszkalnym, to może na przyszły sezon zmajstruje nowy piec, pozwalający lepiej dopalać paliwo, ale jednocześnie szybko nagrzewający pomieszczenie (piec ceramiczny z multiplikatorami?) Daszko ja też chętnie zobaczyłbym zdjęcia i schematy twojej konstrukcji. W przyszłym roku zaczynam budowę domu, a kwestia ogrzewania jeszcze nie jest rozwiązana, ceramiczny kocioł to bardzo ciekawa sprawa! PS W Sadach jest biało, w Wałbrzychu "na dole" jeszcze nie, ale góry się już bielą
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Grzeję, grzeję i muszę powiedzieć, że mój sprzęt sprawuje się całkiem dobrze. Jak na razie nic nie pęka ani się nie rozchodzi, a już nie raz ostro dawałem czadu. To pękniecie przy czopuchu zakleiłem zaprawą na szkle wodnym i siatką. Paliłem kilka razy węglem i nie zauważyłem, żeby temperatura robiła się znacznie wyższa niż przy paleniu moją stuletnią czereśnią. Jedyna zaleta węgla to dłuższa stałopalność, ale palę głównie drewnem, bo mam go sporo. Płomienie mam po rozgrzaniu pieca jasnożółte świecące, ścianki paleniska osiągają Na oko ponad 800 'C (jasnoczerwono-pomarańczowe) , żeliwny czopuch ponad 600 'C (ciemnoczerwony) pomimo że wciąż mam mam na piecu płytę grzejną (która też potrafi zaświecić). Nie mam odpowiedniego termometru żeby dobrze zmierzyć temperaturę powierzchni odbiornika. Przykładałem do cegieł końcówkę elektronicznego termometru zaokiennego (skala tylko do 70 'C) i dociskałem ją kawałkiem styropianu i środkowa i górna część odbiornika przekracza 70' a dolna dochodzi do 50-60'. Jeszcze nie sprawdzałem ile sadzy osadziło się w odbiorniku wyczystki mam zatkane kawałkami szamotu i wełną. Kiedy piec się już nagrzeje i płomień jest intensywny stalowa rura łącząca odbiornik z kominem ma ponad 100 'C, nie wiem ile dokładnie -mokry palec syczy, kiedy płomienie przygasną -mokry palec nie syczy, więc odbiór temperatury jest chyba optymalny. Popiołu z drewna owocowego zostaje sporo -pale głównie czereśnią, a także jabłonią i śliwką, ale w tym drewnie jest dużo części mineralnych, przy cięciu łańcuchy tępiły się jak na kamieniu, a z dziewięćdziesięcioparoletniej jabłoni szły iskry i na jednym odziomku poszły dwa łańcuchy. Ze świerka popiołu jest zdecydowanie mniej. Ostatnio przytargałem z lasu dwa pikapy -czyli jakieś 3,5 kubika patyków -głównie dębowych, niektóre podpróchniałe. Oczywiście po pocięciu i ułożeniu jest tego mniej. Na razie schną, ale nawet na mokro całkiem przyzwoicie się palą. Daszko -pisałeś że będziesz próbował palić lipą -napisz o rezultatach, bo mam w lesie kilka suchych lip, ale w trudnodostępnym miejscu i nie wiem czy opłaca się je rwać, czy zostawić je dla dzięciołów Tak się prezentuje mój klocek już po wykończeniu http://images38.fotosik.pl/406/d946f9362ac6ac65med.jpg pozdrawiam
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Myślę że można by wyróżnić dwa rodzaje ścian ze szczeliną. Pierwszy "klasyczny" o którym pisze Forest -gruba warstwa akumulacyjna wewnątrz -szczelina -cienka warstwa elewacyjna. W tym przypadku szczelina zapobiega rozpychaniu elewacji przez "rdzeń" ale tworzy też izolację termiczną, która zmniejsza moc grzewczą, ale wydłuża w czasie oddawanie ciepła -pod warunkiem że zgromadzone ciepło nie wyleci wcześniej kominem. Drugi rodzaj, opisywany przez Bogusława i Wojtka -cienka warstwa wewnętrzna -szczelina- gruba warstwa akumulacyjna na zewnątrz, szczelina i warstwa wewnętrzna tworzą efekt diody i ograniczają ucieczkę ciepła do komina. Forest piszesz że nie trzeba klamrować pieców ze szczeliną. Przy takiej konstrukcji kafle na pewno mniej się rozchodzą, ale się rozchodzą. Miałem piec wachlarzowy zbudowany jakieś 50 lat temu, w którym kafle nie dotykały "rdzenia", w zeszłym roku piec jeszcze hulał i kafle przylegały do siebie jak nowe, z jednym wyjątkiem, miedzy dwoma kaflami była półcentymetrowa szpara. Przy rozbiórce okazało się że była tam pęknięta klamra. Pęknięcie było na zgięciu, klamra nie byłe przerdzewiała, pewnie była ze "zmęczonego" drutu i pękła na początku eksploatacji jeśli nie w trakcie montażu. Zakładając nawet że pękła 40 lat temu, to daje nam ok 0,13 mm przesuwania się na rok. W nowym piecu bez klamer po kilku miesiącach czy nawet latach użytkowania może wydawać się że nic się nie dzieje, ale po kilkunastu, czy kilkudziesięciu latach okaże się ze piec się rozpada.
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam Od kilku dni już "normalnie" użytkuję mój system grzewczy i jestem z niego zadowolony. Nie mam pirometru żeby porobić jakieś sensowne pomiary, ale połączenie żar-odbiornik moim zdaniem jest trafne. Piec rozgrzewa się stosunkowo szybko i już po połowie godziny od rozpalenia zaczyna dość intensywnie konwekcyjnie ogrzewać powietrze, które przez otwarte drzwi i szczelinę nad ścianką działową wpływa też do pokoiku, odbiornik w tym czasie się ładuje. Potem zamykam piec, a odbiornik podtrzymuje temperaturę przez kilka godzin (nie wiem jak długo bo jak jadę do domu to jest jeszcze mocno rozgrzany, jak zostanę na noc na budowie to sprawdzę jak długo grzeje). Palenie drewnem w żarze utrudnia kształt komory paleniskowej (raczej zasypowa -do węgla, brykietów, czy drobnych ścinków stolarskich) na jeden raz wchodzą 3-4 polana +trochę drobiazgów, więc trzeba dość często podkładać. Ale spalanie przebiega dobrze -brak dymu z komina, a przy intensywnym paleniu płomienie wchodzą do poziomej betonowej rury, przedtem szły w komin. Jedna tylko rzecz mi się nie podoba, wczoraj zauważyłem, że rysa o której pisałem wcześniej wydłużyła się, rozchodzi się wzdłuż osi kanału. Dzisiaj spróbuję za jej końcem nawiercić dziurkę i zatkać zaprawą. Płaszczyzna na której powstało to pęknięcie w czasie zalewania była na górze, więc może włókna w czasie wibrowania weszły głębiej i przy powierzchni jest ich za mało? Dodaję zdjęcia pęknięcia, komina przy intensywnym paleniu i fotkę na której widać zarówno wytwornicę, jak i odbiornik.
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Taki był początkowy plan, żeby przykryć całość betonową płytą, ale pomyślałem, że to może zepsuć estetykę i lepiej byłoby zrobić sklepienie nie odróżniające się od reszty. Sklepienie ma w najcieńszym miejscu dwie warstwy, które są przewiązane. Przedostatnia warstwa to szamotowe płytki ułożone w podcięciach ścianek na zaprawę ze szkłem wodnym. Tak że powinno być raczej szczelnie. Ewentualnie mogę na środku na górze położyć jeszcze tą wysokoglinową płytę od Ciebie 30x30. Ale na razie zostawię tak jak jest, jeśli coś zacznie się rozchodzić to przerobię całą górę.
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W wyczystkę wstawiony jest szamotowy korek, żeby nie tworzyć "przestrzeni szkodliwej" i miejsca w którym zbierałaby się sadza. dodatkowo między korkiem a drzwiczkami jest warstewka wełny, żeby drzwiczki nie nagrzewały się zbytnio. Fakt że te wyczystki są dość małe, ale jakoś wsadzam tam rękę ze szczotką
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam No i stało się! Mój system dzisiaj ruszył... Wczoraj położyłem ostatnią warstwę cegieł, a dzisiaj już lekko rozgrzałem odbiornik. Jutro będę go dalej suszył. Przydałoby się go jeszcze jakoś umyć, bo przy murowaniu spoiny wycierałem wilgotną gąbką i teraz cegły są zabrudzone zaprawą. Górna część (ostatnie 6 warstw) zbudowana jest z ciemniejszej cegły wysokoglinowej, co nawet fajnie wygląda. ja14 gratuluję rozruchu pieca!
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mój odbiornik urósł o kilka warstw. Jutro prawdopodobnie zamontuje już górna rurę. Droga spalin z wytwornicy do odbiornika będzie miała mniej niż metr, więc straty nie powinny być wielkie. Wojtek gdybym osiągnął choć połowę sprawności z twoich obliczeń, to byłoby super. "Efekt czerwonej rury" -to raczej nie był przy opalaniu drewnem... Wczoraj i dzisiaj przepalałem kolektor przez kanał TD, kanały "odbiornikowe" są na razie przytkane karpiówką . Wczoraj delikatnie, tak że zrobił się ciepły, dzisiaj trochę mocniej, tak że pośliniony palec syczał, ale ognia w czopuch nie dawałem. Zauważyłem dzisiaj kilkucentymetrową rysę przy czopuchu pieca, nie wiem czy powstała dzisiaj, wczoraj czy wcześniej, w każdym razie podczas dzisiejszego palenia się nie powiększała. Wiem, że dobrze byłoby to zaizolować, tylko w tedy nie będę widział, czy nie powstają pod izolacją jakieś poważne pęknięcia... http://images46.fotosik.pl/329/9245b7512e5b03f2.jpg Między ścianą, a odbiornikiem jest szczelina ok 5-6 cm, w której mam nadzieję będzie się konwekcyjnie ogrzewać powietrze. Ściana za odbiornikiem jest działowa, więc może się nagrzewać.
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam W końcu zacząłem budować mojego klocka. Na dole będą drzwiczki wyczystkowe, pozwalające czyścić prawy kanał i rurę wylotową, z lewej strony na wprost rury wlotowej będą drugie drzwiczki. Za drzwiczkami będzie szamotowy korek -żeby drzwiczki nie rozgrzewały się za bardzo. http://images47.fotosik.pl/347/5d27dfa062005f95med.jpg http://images46.fotosik.pl/328/99420b6b0f55b31emed.jpg Przegroda między kanałami będzie z cegły wysokoglinowej. Te cegły na powyższym zdjęciu są na razie wsadzone bez zaprawy, na przymiarkę. Nie wiem czy dawać zaprawę miedzy przegrodę a ścianki czy zostawić szczelinę dylatacyjną? Dno wyprofilowałem gliną. Wnętrze kanałów smaruje szkłem wodnym.
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam Mój kolektor stoi już na postumencie. Połączenie z kominem nie jest jeszcze uszczelnione, zastanawiam się jak to zrobić -czy wystarczy wypełnić szczelinę (ok. 5 -8 mm) zaprawą szamotową lub glinianą, ewentualnie z dodatkiem szkła wodnego? Czy lepiej wcisnąć tam kilka zwojów sznura szklanego, żeby połączenie było bardziej elastyczne? Króciec kolektora wchodzi do komina na głębokość ok. 7cm. http://images41.fotosik.pl/341/6674c1f7d8f120ab.jpg http://images47.fotosik.pl/345/63cd0cff31e44ef6.jpg Po drugiej stronie ściany zrobiłem już podmurówkę pod odbiornik, który zacznę budować jak będę miał odpowiedni materiał (Wojtek napisałem Ci maila w tej sprawie ) Dolną dziurę zrobię po dokładnym ustaleniu dna odbiornika. http://images48.fotosik.pl/317/51c7f79a2490d344.jpg
- 4 946 odpowiedzi
-
- ogrzewanie
- ogrzewanie ceramiczne
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: