bloodyandy

Witam, firma Lakszmi z Wrocławia. polecam wygooglać. Pozdrawiam Andrzej

Witam, zgodnie z sugestią poszukałem firmy, która zajmuje się polerowaniem granitu - nie było łatwo bo nikt nie chciał się podjąć tego tematu ze względu na twardość gresu i "małą szansę" powodzenia całej operacji. W końcu trafiłem na firmę Lakszmi (lokalnie z Wrocławia), która zdecydowała się wykonać próby. W sumie próby zajęły trzy dni (!!), ale została wybrana najlepsza metoda, która dawała wyraźne efekty. Ogólnie koszmar dla właściciela , ale Pan Krzysiu z Lakszmi bardzo profesjonalnie i sprawnie zabierając się do roboty zmniejszył poczucie krzywdy. Nie ukrywam, że dopiero po n-tej próbie został idealnie dobrany skład mleczka polerskiego, ale efekt jest genialny . Łącznie (bez przerw) całość to około 1,5 tygodnia pracy - (razem z eksperymentowaniem w celu znalezienia najlepszej metody - a były różne np. polerowanie,ścieranie,woskowanie etc.). Za usługę zapłaciłem 15% ceny materiałów i robocizny położenia nowej podłogi, ale przynajmniej nie musiałem zdejmować starej i kłaść nowej - (ogrzewanie podłogowe skutecznie mnie zniechęciło do tego manewru). Wbrew opinii sprzedawców z Cermagu, Max Fliza, itp. że już nic się z tym nie da zrobić i trzeba kupić nowe płytki i zerwać stare (właściwie to całkowicie zrozumiałe z ich punktu widzenia ) - udało się !!! Serdecznie polecam firmę Lakszmi - w razie potrzeby mogę podesłać zdjęcia uratowanej podłogi - (nie w 100% idealnej, w czterech miejscach, zostały ledwo widoczne rysy - były za głębokie, ale trzeba wiedzieć gdzie spojrzeć). Pozdrawiam Andrzej

Pan który kładzie nam płytki (Arkesia Beige Paradyż Poler) porysował je w trakcie poprawiania fugi epoksydowej papierem ściernym. Płytka wygląda na nieuszkodzoną, ale pod światło widać wyraźnie nachodzące na siebie gęste rysy - w efekcie w tych miejscach płytka jest matowa. Czytałem, że można użyć pasty polimerowej twardej - ale nie wiem czy to da jakiś efekt. Na razie dogadałem z nim wymianę na jego koszt - ale szkoda tych wszystkich płytek i jego pracy. Może da się jeszcze uratować te płytki? Bardzo proszę o pomoc. Z góry dziękuję

Witam, Pan który kładzie nam płytki (Arkesia Beige Paradyż Poler) porysował je w trakcie poprawiania fugi epoksydowej papierem ściernym. Płytka wygląda na nieuszkodzoną, ale pod światło widać wyraźnie nachodzące na siebie gęste rysy - w efekcie w tych miejscach płytka jest matowa. Czytałem, że można użyć pasty polimerowej twardej - ale nie wiem czy to da jakiś efekt. Na razie dogadałem z nim wymianę na jego koszt - ale szkoda tych wszystkich płytek i jego pracy. Może da się jeszcze uratować te płytki? Bardzo proszę o pomoc. Z góry dziękuję