Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SylwiaK.

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    44
  • Rejestracja

O SylwiaK.

  • Urodziny 13.07.1978

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Wykończenie ścian; elewacje zewnętrzne

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Radom
  • Kod pocztowy
    26-600
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

SylwiaK.'s Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witam, ja również chciałabym zbudować dom z prefabrykatów keramzytowych. Przeczytałam wszystko co możliwe o keramzycie i szerze to nie widzę jakichś wad pod warunkiem, że firma wybuduje dom starannie i nie odwali fuszerki. Planuję dom wąski a długi (9x15m) bo mam kiszkowatą działkę 14x80 m, dach dwuspadowy z małym kątem nachylenia, bez poddasza czy piwnicy (taki w stylu amerykańskim z werandą po całej długości domu). Sama zaprojektowałam dom i wysłałam swój plan do firmy ABAKUS, żeby wycenili ile będzie kosztował projekt i ile będzie kosztowała budowa domu. Słyszałam sporo o tej firmie... zobaczymy jak się sprawa potoczy. Proszę napisać tu pod wątkiem czy rozpoczął Pan już budowę domu i jakie wrażenia.
  2. SylwiaK.

    Zlewozmywak granitowy

    Cześć, bardzo przepraszam, że zaniedbałam forum przez tak długi czas, mogę to wytłumaczyć jednie brakiem czasu ze względu na pracę. Jeśli ktoś również chciałby wiedzieć jaki zlew kupiłam to mogę podpowiedzieć producenta PREHNIT. Może nie mają wielkiego wachlarza oferty ale to co wykonują jest rewelacyjne. Mam fronty szafek kuchennych w kolorze kremu, boki wenge a blat taki piaskowy a delikatną mozaiką. Od firmy PREHNIT kupiłam zlew jednokomorowy z małym ociekawczem w kolorze szampana. Powiem Wam, że idealnie się sprawdza zarówno kolorystycznie jak i użytkowo. Mam go już prawie rok i zlew nie ma absolutnie żadnych uszczerbków - co nie oznacza, że nic w nim nie robię Wszelkie zadrapania można usunąć zwykłą gąbeczką drucianą, którą myje się naczynia. Do cotygodniowego dbania o zlew świetnie sprawdza się Domestos. Rozprowadzam go na całej powierzchni, a po dwóch munutach płukam i od razu kolorek jaśniejszy. Z tym zlewozmywakiem nie mam żadnego kłopotu. Niektórzy mi mówili, że powinnam mieć większy ociekacz ale mały jest wystarczający jeśli ktoś używa zmywarki zamiast jedynie chwalić się jej posiadaniem Wszystkim polecam tego producenta bo jestem bardzo zadowolona ze zlewu, który od niego kupiłam. Ponadto dostałam w komplecie dębową deskę na zlew, pojemnik na płyn do naczyń i oczywiście uzbrojenie do zlewu. W zeszłym roku zlewozmywaki takie jak mój, na necie kosztowały od 600zł w zwyż. Ja zapłaciłam 350 zł (bez kosztów przesyłki). Różnica jest, prawda? Dlatego poradzę Wam: zamiast kupować w sklepach to poszukaj producenta i zapytaj o możliwość zakupu detalicznego. Będzie to wyższa cena niż hurtowa ale z pewnością znajdziesz takiego producenta, od którego kupisz dużo taniej niż w sklepie) Pozdrawiam wszystkich
  3. Cześć, nie mam jeszcze szkła w kuchni ale za to większą wiedzę niż rok temu. Muszę czym prędzej dokończyć kuchnię bo jak tak dalej pójdzie to meble się zestarzeją a ja nadal nie będę miałą ani płytek ani szła tylko zwykłą gołą ścianę, którą muszę non stop czyścić bo po gotowaniu zostają na niej różne rzeczy. Ech.... Pozdrawiam )
  4. SylwiaK.

    Glosny sasiad z gory

    Martinezio - jeśli zdjęcie prezentowane przy Twoich wpisach to Twoje nowe lokum to gratuluję ślicznego domu Jest bardzo sympatyczny, nie za duży i nie za mały a przy tym w miłych i spokojnych barwach. Niestety przez najbliższe lata będę mieszkać w bloku, bo mój mąż jak na razie nie chce słyszeć o budowie. Wystraszył się gdy naszym znajomym spalił się nowy dom do którego mieli się wprowadzić. W efekcie został im kredyt 300 tys. do spłaty a PZU nie chce wypłacić kasy co było do przewidzenia. Nadal mieszkają we trójkę w kawalerce i nie stać ich na nową budowę. Ale ja nie kapituluję Na razie szukam powoli działki w atrakcyjnej okolicy....
  5. SylwiaK.

    Glosny sasiad z gory

    Witam, czy w bloku czy w domku zawsze zmożna znaleźć jakiegoś "upierdliwego sąsiada". Mieszkałam na wsi w domku jednorodzinnym przez 4 lata i to był najgorszy czas w moim życiu. Codziennie musiałam zasłaniać zasłony bo niby przypadkiem sąsiad wychodził z psem na dwór (śmieszne bo ten pies zazwyczaj i tak biegał na dworze) i gapił się w nasze okna. Poza tym cokolwiek robiłam na działce to zaraz zgraja sąsiadów stała przy płocie i wziapiała się. Nawet jak węgiel mi przywozili na zimę to było to sensacją bo "Nowa kupiła wyngiel". Cały czas byłam obserwowana. Długo by opowiadać. Sprzedałam dom i kupiłam ponownie mieszkanie w bloku. Nikt tu nie imprezuje ale : 1. palenie tytoniu na klatce i w windzie, 2. malowanie przez młodzież różnych obrazków na klatce i w windzie, 3. sikanie w windzie, 4. chodzenie na obcasach o 6 rano (kobieta zakłada szpilki chyba jak tylko wstaje z łóżka i łazi w nich aż do wyjścia do pracy) 5. rzucanie petów gdzie popadnie Kilka razy zwracałam uwagę jak ktoś wchodził do klatki z zapalonym petem i szedł prosto do windy ale niewiele to poskutkowało. Sama palę ale do głowy nigdy by mi nie przyszlo aby zaśmierdzać klatkę, windę czy wyrzucać niedopałki przez okno. Wstyd znajomych zaprosić bo jak wsiada się do windy to oczom ukazują się męskie i damskie narządy płciowe wyrysowane przez rzekomo grzeczne dzieci mieszkansców bloku i ich przyjaciół. Żygać się chce jak to tego dojdzie jeszcze kałuża moczu na tak niewielkiej przestrzeni w windzie. Już rano jestem poddenerwowana bo kobieta galopuje po mieszkaniu w szpilkach przez pół godziny a zaczyna o 5.30. Mogłabym wstawać o 6.00 do pracy ale jestem zmuszona o 5.30 tak jak z pewnością inni sąsiedzi. A najgorzej wkurza mnie to, że nikt z sąsiadów nie reaguje na to wszystko i tylko pogadają między sobą przez minutę w windzie i na tym się kończy. Spółdzielnia też się tym nie przejmuje. Jak dojdą jeszcze balangi i rozbijanie okien na klatce to zmykam stąd.... może najlepiej na jakieś pustkowie A może ktoś z was posiadałby takie abc życia w sąsiedztwie aby można to było wrzucić do skrzynek wszystkich sąsiadów lub wywiesić na tablicy informacyjnej? Może coś takiego by pomogło.....
  6. SylwiaK.

    Zlewozmywak granitowy

    Kupiłam zlewozmywak beżowy granitowy, taki jak chciałam czyli 1-komorowy z małym ociekaczek, dł. 60 cm i zapłaciłam 350 zł. Ponieważ nie brałam faktury i odebrałam go sama (znaczy przez kolegę) to opuścili mi VAT no i nie płaciłam za koszty transportu. Dodatkowo dostalam pojemnik na płyn montowany w zlewozmywaku. Ogólnie jest bardzo ładny i elegancki Myślę, że nigdzie taniej nie kupiłabym takiego zlewozmywaka.
  7. arbea...... fototapety nie montuje się na płytki. Lepiej wyrównać ładnie ścianę płytami gipsowymi i nakleić fototapetę. No i oczywiscie fototapeta musi być przynajmniej zmywalna jeśli nie będzie się montować szkła. Fototapeta ma ten duży plus, że jeśli Ci się znudzi to łatwo ją sama wymienisz na inną. Ja namawiam na szkło zamiast płytek ponieważ ostatnio byłam w kilku domach i widziałam jak to zajeb.... wygląda A to czy będzie wszystko na szkle widać uzależnione jest w dużej mierze od wzoru pod szkłem. Przy kuchence warto dać zagęszczony - takie rady uśłyszałam od osob posiadających takie rozwiązanie w swoich kuchniach, są zachwyceni. Przy założeniu że na podłodze będą panele w stonowanym kolorze to można poszaleć z kolorystyką ścian - tak ja bym to widziała. Jeśli chciałabyś płytki pomiędzy szafkami to może prostokątne w jakimś wyrazistym kolorze (np. jasnozielony, czerwony lub fioletowy) i ciekawą strukturą. Z doświadczenia wiem, że płytki mogą mieć zawrotną cenę. Poza tym jeśli je połozysz to będziesz miała ich na wieczność i prędzej czy później znudzą Ci się. Zanim zdecydowalam się na szkło pomiędzy szafkami to bylam w kilku sklepach i widziałam super płytki ale za metr kwadratowy trzeba byłoby wydać jakieś 150-200zł. W tej cenie mam szkło i fototapetę. Widziałam ostatnio w jednym z programów, jak zamontowali kuchnię i kładli płytki w kolorze fioletu do mebli fronty kremowe (gładkie na wysoki połysk) i boki wenge - czyli takie jak moje i pomalowali ścianę za meblami w tym samym kolorze (w programie remontowali kuchnię, w której górne szafki były w formie tzw. jamników czyli długie a wąskie przez co sporo ściany widać było nad szafkami). Super wyglądała ta kuchnia i uroku dodawały białe motywy kwiatowe przyklejane do płytek i nad szafkami na ścianę (naklejki).
  8. arbea - będziesz miała śliczne meble a jakiego koloru będą ściany? Jeśli w kolorze białym albo kremowym (takim nie rzucającym się w oczy) to mnie się wydaje, że fajnie wyglądałyby panele na wzór drzewa w kolorze jabłoni lub gruszki. wtedy twoje wnętrze miałoby cieplejszy wygląd.
  9. moja kuchnia ma już nowe ściany, sufit i meble. Bok oswietlenia przy suficie został pomalowany kolorem czerwonym tak jak przeciwległa ściana, no i będzie to wszystko grało kolorystycznie z fototapetą pomiędzy szafkami. Trzy ściany i sufit pomalowałam w kolorze białego bzu. W sumie to boki wenge w meblach ledwo widać, praktycznie tylko przy lodówce (zabudowanej) oraz na zakończeniu szafek. Wszystkie kolory idealnie pasują. Jak zamontuję szkło i dopnę wszystko na ostatni guzik to wkleję tu zdjęcie Chciałam Wam wszystkim podziękować za rady
  10. wesolutka85- mnie podoba się podloga na trzecim obrazku. Jest taka jak moja (przynajmniej porównując ze zdjęcia) i bardzo dobrze pasuje. Jeśli jest podłoga w stonowanym kolorze to można poszaleć ze ścianami bez efektu tęczy ..... przynajmniej takie jest moje zdanie. Oglądam często programy o aranzacji wnętrz i tam mówią o takim efekcie
  11. joliska ...... kilka razy słyszałam, żeby kupić raczej prostokątne płytki bo wydłużają. I dlatego bałam się takich dużych kwadratów
  12. wiecie co? zrobiłam niezły numer ale skoro nie miałam za bardzo orientacji jak będą wyglądały kolory na ścianach to musiałam podstępem zobaczyć wizualizację poszłam do sklepu z meblami pod pretekstem wyboru mebli kuchennych i zrobili mi komputerową wizualizację ))) poprosiłam o fronty w kolorze waniliowym BRW-154 (czyli to co wybralam wcześniej (kolor nie jest budyniowy tylko wpada w beżowy), no i boki wenge. Poprosiłam o wizualizację również ścian (3 + sufi - w kolorze białym, a jedną ścianę w kolorze czerwonym no i fototapetę z makami. Słuchajcie - wygląda rewelacyjnie!!!!!!!!! Kupiłam płytki na podlogę 60x60 w kolorze jasnym coś pomiędzy kremem, szarym a jasną wanillią + fugi w tym samym kolorze, są już polożone i wyglądają ślicznie. Jeśli ktoś mi powie, że duże płytki zmniejszają optycznie niewielką kuchnię (6mkw) to go wyśmieję. Wcale nie ma takiego efektu pod warunkiem, że fugi są w takim samym kolorze. Czasem warto użyć podstępu aby naświetlić sobie wygląd, jeśli nie ma się innej możliwości )))
  13. wesolutka85 - ja zamiast płytek na ścianie montuję szklo i fototapetę. Dekoratorka wnętrz poradziła mi, żebym kupiła fototapetę np. z kwiatami maku i pomalowala ścianę (która u mnie będzie niezagospodarowana) w kolorze maków. Nie wiem jak to będzie wyglądało ale może będzie ciekawie. Drugi jej pomysł to fototapeta z elementami zielonymi (np. trawka) i w tym samym kolorze ścianę. Jeszcze nie wiem na którą opcję się zdecyduję i czy w ogóle zastosuję to rozwiązanie. Płytki na podłodze będę miała w kolorze rozbielonej wanilii, gładkie z połyskiem (nie będą się rzucać w oczy), trzy pozostałe ściany (ledwo widoczne) będą białe. W Twoim przypadku też może się sprawdzić rozwiązanie proponowane mi przez dekoratorkę. Jeśli chcesz płytki na ścianę to jest teraz tak duży wybór że spokojnie możesz zakupić jakieś z kolorowymi motywami i w tym samym kolorze pomalować jedną ścianę. Co do płytek na podłodze to nalepsze są gładkie w stonowanym kolorze (jasne) bo wtedy można pobawić się kolorami chociażby na ścianach. Acha........ i rozważ funkcjonalność blatu w tak ciemnym kolorze. Rozmawiałam z kilkoma osobami, którzy wybrali blat wenge i narzekają, że wszystko na nim widać, a najgorsze są zarysowania bo rzucają się w oczy. Moje meble wykonuje stolarz i też mi odradzil taki blat więc wybralam taki jakby marmurkowy, który jest jasny i odcieniem pasuje zarówno do frontów w kolorze delikatnej wanilii jak i do boków wenge.
  14. WOOOW, a masz może zdjęcie tej kuchni jak wygląda ta limonkowa ściana? Proszę wstaw je jeśli możesz. Dzięki A jakiego koloru ma podłogę i z jakich płytek czy desek oraz co ma pomiędzy szafkami w kuchni(szkło czy płytki a jak płytki to jakie i jakiego koloru)?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...