szukam informacji na temat sposobów kładzenia instalacji elektrycznej w domach z bali. W szczególności interesują mnie dwa aspekty tego problemu - bezpieczeństwo i estetyka. Oczekiwałbym wszelkich podpowiedzi na temat tego jak to zrobić, żeby kable były widoczne tylko tam, gdzie jest to niezbędne. Czy chowanie ich w ścianach jest wogóle możliwe? Czy są jakieś sposoby na to, aby stosować gniazda i wyłączniki podtynkowe przy jednoczesnym zapewnieniu maksymalnego bezpieczeństwa ppoż? Czy kładzenie całej instalacji elektrycznej (w peszlach) po zewnętrznej stronie ściany drewnianej, która (ta ściana) ma być ocieplana od zewnątrz wełna mineralną jest stosowanaym i jednocześnie akceptowanym rozwiazaniem? Interesują mnie wszystkie pomysły i praktyczne sposoby rozwiązania poruszanej kwestii.