Chciałam przestrzec przed nieuczciwą, chamska i niesolidna firmą OlaMeble z Wieliszewa. Była to pierwsza zamawiana kuchnia przez nas. Fakt naiwnie myśleliśmy, że to co zostało ustalone przy zamawianiu zostanie zrealizowane. Niestety po 3 tygodniach opóźnienia (wspomne tylko, że jak dzwoniłam dopytac sie kiedy bedzie montaż, to właściciel pan arkadiusz darł się na mnie cytuję 'Co mi tu pani dzwoni i tylko denerwuje człowieka, nie ma kuchni to nie ma. umowa mnie nie obowiazuje a kuchnia bedzie kiedy się zrobi', rozłączał albo nie odbierał telefonu tylko dlatego, że męczyło go to, że klientka niepokoi sie tak długim opóźnieniem. No ale może ktos jest odporny na inwektywy wiec przejdę do merytorycznych uwag: - pomimo że podczas zamawiania wybraliśmy uchwyty 9które były w cenie0, nie dostaliśmy ich i wmawiano nam, że w ogóle nie było takiej rozmowy, i otwierajmy sobie szuflady bez uchwytów - wywiercono dziurę pod baterię w miejscu w którym nie można było tego robić, czyli centralnie na przecieciu dwóch szaf. Efekt nie dało się tam zamontowac kranu i trzebabyło robić nowy otwór. ale z dziura nic nie zrobiono, wiec w nowym blacie mam dziure:/ -relatywnie drogo -lakier źle położony (fronty są porowate) - szuflada wysoka została wykonana bez wsporników, front został jedynie przykręcony do niewysokiej deski, efekt: frony szuflady pracuje i wyłamuję się z deski. - pomimo zamówienia, nie otrzymaliśmy kosza obrotowego -kuchnia została zniszczona (tzn. panowie oderwali listwę przypodłogowa i nie raczyli nawet jej zamontować na nowo) dla zainteresowanych fotki z nowa, znienawidzona dzięki firmie ola Meble kuchnią:/