witam w zeszłym roku położyłem na sufit regipsowy pierwszego piętra, oddzielający część mieszkalną od poddasza, po między krokwie wełnę mineralną. wełna : http://przewodnik.rockwool.pl/produkty/produkty-ogolnobudowlane/megarock.aspx na krokwie, nad wełną przykręciłem deski, które czekają na pomalowanie, teraz widzę, że powinienem dać folię z jednej i drugiej strony wełny - powinienem? jest taka potrzeba? odnoszę wrażenie, że o ile ocieplenie z zeszłego roku było genialną w skutkach sprawą, drastycznie pomogło na chłód pierwszego piętra, to w tym roku znowu nie mogę tam konkretnie nagrzać (max 19-20 stopni), czyżby wełna nabrała wilgoci i nie spełnia teraz funkcji izolatora? jest jakaś metoda, by to sprawdzić? by to poprawić? naprawić nie zrywając desek i położonej już wełny? co myślicie na ten temat? na poddaszu: dach jest ocieplony dewelopersko (dachówki, folia, wełna między krokwiami, folia), postanowiłem nie docieplać dodatkowo tu dachu, wymieniłem dwie dachówki ze zwykłych na wentylacyjne (zimą zatkane)