Martka

Wycofał nam sie delikwent. Start od zaraz - dom wytyczony, czeka na rozpoczęcie robót.

Nadal chcę sprzedać

Odkurzacz Allegro MU4100E. Zamontowany w 2005 roku, a używany regularnie od jesieni 2006. Całkowicie sprawny. Żaden szwindel, po prostu w moim małym domku, w pomieszczeniu gospodarczym zintegrowanym z bryłą, bez garażu, odkurzacz pracuje głośno. Zwyczajnie mnie to wkurza i wkurza mnie też rura 10 metrowa, którą trzeba gdzieś zawiesić. W skład sprzedawanego zestawu wchodzą: 1) jednostka centralna - zmieniłabym sammoczyszczący sie worek (cena ok 94 PLN). U nas jest pies, a poza tym to niefajnie mieć czyjś kurz . 2) rura 9,5 metra. Trochę świszcze na styku części elastycznej ze sztywną. 3) ssawki: - szczelinowa - okrągła z włosiem - szczotka uniwersalna 30 cm - i tzw szczotka do tapicerki, niestety zamiennik kupiony w markecie, bo pies zjadł oryginał można przyjechać, obejrzeć jak działa itd. Cena 900 PLN. Cena nowego zestawu jak opisałm, nie licząc zjedzonej ssawki wynosi: 2105 PLN Dane techniczne są tu: http://www.odkurzacz-allegro.pl/go.live.php/PL-H8/oferta/P2/odkurzacz-centralny-classic-span-stylefontweight-bold-color-rgb51-153-102ecolinespanmu4100e.html Telefon 515 280 927. Pozdrawiam Marta

No dokładałam drewna ze dwa razy. Chyba nie muszę przed każdym dołożeniem latać na stryszek, wyłączać turbinę, dołożyć, latać na stryszek, włączać turbinę?

Jak Martka na forum to pewnie kłopot. I racja. W zeszły piątek panowie przerobili mi kominek z otwartym paleniskiem na taki z DGP. Powietrze jest rozprowadzane kanałami do czterech pomieszczeń na poddaszu, za pomocą turbiny umieszczonej na stryszku, nad poddaszem. Anemostaty w sufitach. Nad kominkiem dwie kratki ogrzewające wpuszczające powietrze do salonu. Odpalili go na chwilę ostrzegli o spodziewanym smrodzie z wypalania wkładu. Wczoraj zapaliłam pierwszy raz i smród był. Dziś też jest smród, tylko mam wrażenie, że pochodzi z wypalania... drewna. Smród ów jest tylko na poddaszu, nie ma go w salonie, ani na stryszku, gdzie idą rury. Nie widzę dymu, ale dosyć mocno go czuję. 1) czy mimo, że nie jestem blondynką mogłam pomylić zapachy 2) Jeśli nie 1, to co? dziura między kanałem dymowym, a wentylacyjnym, którym rury dgp idą do góry? ale jak?

Wybieramy się I nie możemy się doczekać spotkania

Już jest. 24 kwietnia o 19.24 urodziła się Zofia Olga Zdrowa i śliczna. Potem zżółkła i musiałyśmy zosać dłużej w szpitalu, ale jest już dobrze. Oto Zośka: http://foto2.m.onet.pl/_m/4937b44c4ecd9779292f295354068412,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/c843a656a6809810c6e482d21383e646,5,19,0.jpg Pozdrawiamy

Ja też się nie moge doczekać Co do samopoczucia - moje super. Za to moja kochana Chłopina się rozłożyła kompletnie i w tym stanie nie ma mowy o wspólnym rodzeniu. W związku z powyższym zaleciłam Małej, że ma siedzieć w brzuchu póki tata nie wyzdrowieje. Aby jej w tym pomóc sama wywaliłam się do góry nogami i wychodzę tylko na trzy króciutkie spacerki z psem, które jest zdziwiony moją powolnością. Tak więc mimo, ze termin mamy na za tydzień, Zosia została zobowiązana do nie wychylania się do 1 maja. Poza tym nie mamy wózka, ani fotelika do samochodu. Po prostu dotychczas żaden wózek nie wydawał mi się dostatecznie odlotowy (mówię o kolorach a nie o wyposażeniu). Więc ona po prostu nie może się urodzić w najbliższym czasie. Koniec i kropka. Trzymajcie kciuki M.

No co Wy jak nie ma co komentować to sobie chociaż pogadajcie Maluszku, tam jest napisane, że Rejestracja zgłoszeń na spotkanie Forum MURATORa zakończona. Przesłane informacje zostały zapisane. Dziękujemy. Powrót do forum Mam nadzieję, że to rejestracja mojej osoby została zakończona, a nie ogólnie Ja się zapisałam, chociaż na chwilkę wpadniemy. Pozdrawiam M.

Dzięki Dziewczyny - miło Was znów widzieć Pozdrawiamy Marta Zosia Adaś i Neska

Jagna, Nawet ja się obudziłam i jestem znowu. Ponieważ przegapiłam czas wysyłania życzen świątecznych na Forum, to przesyłam Ci wiosenne. A co! Zbieraj siły, bo latem spotkanie u mnie i nie ma wykrętów. Będę dzwonić!!

Kochani, Wiem, że minęły już święta Wielkanocne, ale ostatnio zaglądam tu na prawdę rzadko i nie widziałam Waszych Bożonarodzeniowych życzeń. Tym niemniej gorąco za nie dziękuję Na szczęście wszystkie sprawy ciepła w domu się rozwiązały - nowa pompa sprawuje się dobrze. Ostatnie dwie zimy były bardzo łagodne, więc nie pracowała pełną parą, ale w domu ciepło. Roboty wykończeniowe zakończone, porządek w ogrodzie zrobiony. To akurat można było zobaczyc w marcowym Ładnym Domu - niestety przegapiłam numer, więc jeśli ktoś ma, byłoby super Sprawa podłóg umarła - wykonawca się zdematerializował. A do tego całego szczęścia: Za miesiąc będę mamą!!! Mimo, że to prawie JUŻ, to ciągle do mnie nie dociera. Z oficjalną parapetówką jeszcze się nie zebrałam, ale mam nadzieję, że jak już Zośka się wykluje, a ja dojdę do siebie to Wy znajdziecie chwilkę Buziory M.

Witam, Będę wdzięczna za namiaru na ekipę, która przebuduje kominek otwarty na taki z rozprowadzeniem. Oczywiście przy jak najmniejszych stratach tego co jest Dzięki M.

Panie Janie, Jeśli dostanę zdjęcia Pana prac i ktoś z forum poleci mi Pana jako glazurnika - możemy rozmawiać. Przejrzałam dziś forum i w zasadzie nie znalazłam żadnego postu polecającego Pana. Zadaje Pan sporo pytań, udziela wielu rad, w wielu dziedzinach się poleca, ale na prawdę starałam się znaleźć kogoś, komu Pan wykonywał robotę. Jeśli źle szukałam - wystarczy namiar:)

Panie Janie w jednym z postów na tym forum napisał Pan: a ja szukam glazurnika. Dobrego. Ktoś, kto umie wszystko własnie w tej chwili "pracuje" u mojej ciotki. Serdeczne dzięki, i pozdrawiam Marta