bettinka

Witam NIE POLECAM FIRMY DRIMS!!!!! Moje doświadczenia: 1. Montaż drzwi 01.06.2010 2. Trzy tygodnie później pierwsza reklamacja zamków w drzwiach - bardzo głośna ich praca 3. Pierwsza naprawa - zużyte plastikowe podkładki w zamkach (po 3 tygodniach SIC!) 4. Kolejna reklamacja w połowie lipca - ten sam powód (czyli znów po 3 tygodniach) 5. Jeszcze nie zdążyli przyjechać z serwisu (po ok 2- 3 dniach od zgłoszenia) - drzwi zacięły się w pokoju z 5 - letnim dzieckiem w środku! Gdyby to nie była niedziela to mąż chyba by te drzwi z zamkiem wymontowanym położył miłej pani na biurku w DRIMsie) 6. Wymienione wszystkie zamki w drzwiach 7. Kolejne 3 tygodnie - kolejna reklamacja - powód ten sam - tak głośna praca zamków, że jeśli ktoś już śpi, a inny idzie, no. do łazienki, to pobudka na baczność 8. Brak reakcji na reklamację - ignorują zgłoszenie 9. Po 2 tygodniach pisemna, powtórna reklamacja, dodatkowo okazało się, że ościeżnica jest źle zamontowana i zawias drzwi o nią obciera 10. Konsultacja z monterem z innej firmy - zamki, które montuje DRIMS w drzwiach są owszem firmy dobrej, bo ABLOY, ale to ta najtańsza wersja produkowana w Chinach, która ma ponoć to do siebie, że zamki "sypią się" na potęgę. Teraz poczekam kolejne 14 dni - tyla czasu ma DRIMS na załatwienie reklamacji Jak będą mnie dalej ignorować to przyjdzie kolej na Inspekcję Handlową i tym podobne urzędy. Prawdopodobnie skończy się sprawą w sądzie. Nie po to płaciłam kilkanaście tysięcy złotych za drzwi, aby nie móc z nich spokojnie korzystać! Decyzja należy do WAS!