Raczej nie... Jeśli to możliwe to w tym roku stan surowy, od wiosny 2006 wykończeniówka i jesienią można zamieszkać. Ja tak zrobiłem (początek czerwiec 2003, mieszkam od lipca 2004) - to i tak niezły czas...
Spoko realne . Znam takie inwestycje zaczęte w maju, a na Boze Narodzenie zamieszkałe. Wszystko kwestia kasy i organizacji oraz planu pracy.