Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sskiba

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    74
  • Rejestracja

O sskiba

  • Urodziny 24.04.1978

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    Stan - zadaszony , papa , mury do ocieplen , drugi strop , poddasze ocieplone , dół wyszykowany

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Rokiciny
  • Kod pocztowy
    97-221
  • Województwo
    łódzkie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

sskiba's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Ogólnie do końca stycznia spaliłem 3 T. mieszanki miału z groszkiem . Ogrzewany dół nowego 130 metrowego budynku, bez ocieplenia pionowego .
  2. Tez mam zamiar podłączyc w ten sposób solar , wstawiłem zawory pod solar .
  3. Też podejrzewałem wyciek do komina , no ale nie , a może zadzwonić do agentów z archiwum x . Przepraszam kolego tytus , ale nie mogłem się powstrzymać .
  4. Tak jest , aż mózg się lasuje jak sie na to patrzy , pompa przed zaworem 4D ....
  5. Kolego kobra ewidentnie spaprana instalacja !. Pompa musi byc za zaworem 4D jak piszą koledzy , pod tym zespołem pompowym powinno być odejscie na zawór 4D . Od zespołu pompowego ze zdjęć bezpośrednio do bojlera , gdzie bojler będzie się grawitacyjnie nagrzewał , a jak nastąpi zbyt duzy pobór wody i spadnie zbyt temperatura włączy się pompa . Musisz nabyć druga pompę do układu CO i umieścić ja za zaworem 4D . Przerobić ewidentnie .
  6. Bardzo dobry wynik kolego . Przy takim domu tylko pozazdrościć . Wygrzane i wysuszone mury robią swoje .
  7. Jak do tej pory jest OK. . Szary , dopalony popiół , dosłownie kilka spieków .
  8. Wreszcie uspokoiło się spalanie , oby już tak pozostało . Tak jak teraz jest prawidłowo . Cały tydzień pali sie elegancko , prawie zero spieków , popiół idealny , nic nie przechodzi za palnik niedopalone . Poprzedni stan rzeczy to może kumulacja moich pierwszych przekomarzań z tłokowcem przy których chyba nie do końca prawidłowo postąpiłem z materiałem do zasypu , może niepotrzebnie dosypywałem popiół do węgla , celem obniżenia kaloryczności i chyba to psuło całą sprawę , powodowało jakby pewną reakcję łańcuchową . Piec nie pracował jak powinien a ja ponownie ten sam zabieg stosowałem . Od poniedziałku pracuje na zasypie bez takich cudowań i jest super , a juz poważnie zacząłem bluźnić na tą konstrukcję . Cudowanie nie wychodzi na dobre .
  9. Z tym węglem widocznie tak musi być . Ja męczę się z EKW-RAPSEM tłokiem zwykłym niskim od Witkowskiego od listopada . Bez przerwy spieki , blokujący się popiół . Spazmy można dostać . Wczoraj jednak nie mogłem uwierzyć w to co widzę , zero spieków , po całym dniu kupeczka popiołu i bez ani jednego spieku , poprostu idealnie . Nie wiem jak to wytłumaczyć , tym węglem ? Cały czas mieszam miał z groszkiem brunatnym 1:1 , ostatnio dałem więcej miału , ale miał mi się spiekał .
  10. Uf.... poleciało , ale to wszystko prawda . Taki nastaw CWU nie bardzo stosowny . Zazwyczaj CWU nastawia się 10 st. niżej niż temp. zadana pieca .
  11. Kolego , odpisałem już Ci na pocztę . Jeśli chodzi o to rozwiązanie tym razem wypowiem się publicznie . Spalanie swoją drogą , ale myslę , że właśnie sterowalność i stabilność palnika w tłokowcu będzie lepsza . Wypróbuję w najbliższy wekend , pomysł podoba mi się .
  12. Tłok Witkowski niski EKW-raps 22 kw , mam świeży budynek 130 m2 jeszcze nieocieplony na zewnątrz ( poddasze ocieplone ) . Grzeje połowę tego (parter ) + jeden grzejnik na górze . Paliwo to miał wymieszany z groszkiem z węgla brunatnego . przy temp. -5 do +2/5 - ok. 30kg . Mieliśmy tu w centralnej Polsce dwa dni mrozu -10 to zjadł chyba ponad 40 kg. Trochę dużo . Jednak przy -10 co 20 min. wchodził w tryb pracy , nie wytrzymywał krotności podtrzymania 5x5 , więc nie ma się co dziwić raczej . Piec z założenia przewymiarowany , co jednak gdyby piec był mniejszy np. jakieś 15 kw , chyba nie przeszedłby wcale w podtrzymanie , jeżeli doszedłby do zadanej ?
  13. Dzisiaj wieczorem zrobił się spiek prawie przez cały palnik . Tłok nie mógł go zrzucić i znowu uwalił " kupę " , podobnie jak na zdjęciu po prawej w moim poście nr 148 , a w miarę ładnie ostatnio się paliło , zaczyna wku....ć mnie takie coś . Kolego Bobas czyściłem piec w sobotę po prawie miesiącu pracy . Uzbierałem prawie wiadereczko po pięciolitrowej farbie . Przedtem zrzucałem popiół z palnika i rozpalałem , jednak kiedy się tak robi od razu powstaje spiek . Teraz nie zrzucam aby płytka palnika była uszczelniona , aby przy rozpalaniu porcji paliwa obok był popiół , tak najlepiej żeby żar był na początku płytki nawiewowej palnika , ale z czasem podczas pracy taki stan właśnie czasami trudno utrzymać (w miarę prawidłowy stan pokazuje miniaturka po lewej w poście 148 ) . Zmiejszyć nadmuchu nie mogę bo zrobi się zbyt mały płomień podczas pracy . Może ten groszek z obi , który dodaje do miału tak żużli ? Muszę wrócić chyba do składu 2:1 . Czy to możliwe , żeby opał był taki spiekający ?
  14. Już wiem skąd takie coś powstaje . Palnik powinien byc jednakowo uszczelniony przez paliwo i popiół . Kiedy rozpala się i paliwa jest np zbyt mało to żar staje się "niestabilny " , nie ma co się tlić w podtrzymaniu .Trochę wkurza mnie to , przy rozpalaniu trzeba go przypilnować , żeby "równo" ruszył . Teraz jednak pracuje ciągle .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...