Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

michael095

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez michael095

  1. Cześć, Mam pewien problem jeśli chodzi o podłączenie okapu kuchennego. W kuchni mam kratkę wentylacyjną (kanał biegnie zaraz obok kanału wyrzutowego spalin pieca CO). Niedawno natomiast założyłem w domu rekuperację, także wszystkie pomieszczenia są ogarniane wentylacją mechaniczną. Tu pojawia się pytanie - ponieważ jestem w trakcie remontu kuchni - czy wspomnianą wcześniej kratkę wentylacyjną/kanał biegnącą tuż obok kanału wyrzutowego spalin z pieca CO mogę wykorzystać jako kanał wyrzutowy dla okapu? Pozdrawiam
  2. Witam wszystkich. Pół roku temu wprowadziliśmy się z żoną do domu będącego własnością jej babci. Teren, na którym stoi nieruchomość jest ogrodzony płotem, który również jest jej własnością, sama pokryła koszty budowy, ale było to x lat temu. Za płotem, po prawej stronie naszej działki do niedawna były nieduże tereny zarośnięte krzakami, wysoką trawą, itp. Słowem od strony ulicy nie dało się tam wejść. Po jakimś czasie teren został wyrównany i wykoszony. Co się okazało? - któryś z sąsiadów - zrobił sobie tutaj parking dla swoich 3-4 autokarów (nie orientuje się, czy istnieją przepisy zabraniające wjazdu tego typu pojazdów w takie tereny, jest to okolica na przedmieściach, znaków drogowych tego zabraniających szczerze mówiąc nie ma przy tej wąskiej uliczce). Przejdźmy jednak dalej - gość korzystając z faktu, że po jego lewej stronie stoi już płot, zwyczajnie wbił sobie dwa słupy przy drodze i wstawił bramę. Tym samym spryciarz ogrodził się tanim kosztem. Nie interesowało mnie to w ogóle, do czasu, aż typ bezczelnie zaczął suszyć na długości całego naszego płotu wszystkie możliwe wycieraczki z autokaru . To już wcześniej miało miejsce i wtedy uwagę zwróciła mu babcia żony, bo ja byłem w pracy, ale zrobił to znowu. Płot był malowany miesiąc temu, sąsiad nawet nie zaproponował wspólnego pokrycia kosztów, na dodatek od swojej strony położył na ogrodzeniu jakieś stare ciężkie drzwi i przywiązał je do płotu, bo po jego stronie są jakieś kopczyki z piachem i chyba nie chce żeby się przesypały. Zastanawiam się, jakie są moje - zarówno możliwości prawne, jak również, jak zwyczajnie na początku spróbować z gościem pogadać?. Proszę Was o rady. Z góry dziękuję.
  3. My chcemy zapłacić za te wodomierze oraz opłaty za zużycie wody uiszczać do wodociągów, nie babci, bo jej kiedyś zabraknie. Chodzi o jej syna bardziej, który pasożytuje na matce i żeruje na jej dobroci i babcia poprosiła nas o pomoc w tej sprawie, przy okazji sami również chcemy sobie wodomierze zamontować. Problem w samych wodociągach i braku chęci pomocy z ich strony, ale czekam na pismo, bo gość mówił w trakcie rozmowy, że przed chwilą nadał je z odmowną decyzją.
  4. Witam wszystkich, Mieszkam w domu jednorodzinnym z żoną, dom sąsiaduje z kolejnym (piętrowym), w którym na parterze mieszka właścicielka obydwu budynków (babcia żony). Nad babcią mieszka jej syn, z którym mówiąc wprost nie rozmawia od kilku lat. Na zewnątrz zamontowany jest jeden wodomierz zbiorczy, który zlicza zużycie wody z obydwu lokalizacji. Babcia zawsze uiszczała za wszystkich opłaty za wodę. W porozumieniu z żoną po ślubie zdecydowaliśmy się na rozdział płatności i zamontowanie dodatkowych wodomierzy u nas w domu, u babci i u jej syna. Tak żeby babcia nie musiała za wszystko płacić. Skierowaliśmy odpowiednie pismo do Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Po kilku dniach zadzwonił telefon (mnie nie było w domu), odebrała żona. Zadzwonił jakiś pracownik i powiedział cyt. "proszę mi tu nie zawracać głowy takimi sprawami, mamy tyle roboty, że nie wiadomo za co się brać". Moja żona po krótce przedstawiła sytuację rozmówcy, że babcia już nie ma zamiaru dłużej płacić za wszystkich, bo coraz gorzej z finansami, a on zamiast rzeczowo odpowiadać analizował prywatną sytuację w domu, co skrajnie wnerwiło mnie kiedy żona zaczęła mi to opowiadać. Facio powiedział, że babcia będzie musiała już zawsze płacić, bo jest właścicielem obydwu posesji (nawiasem mówiąc po śmierci męża jest jedynie właścicielką większej części spadku) i taką umowę z nimi podpisała. Chciałem się dowiedzieć, do jakiego typu wyżej postawionej instytucji można śmiało napisać skargę lub gdzie można śmiało wystosować odpowiednie pismo z żądaniem o założenie dodatkowych wodomierzy u mnie w domu (oczywiście my pokrywamy koszty wodomierzy). Czy można się w tym powołać na jakieś przepisy?. Odpowiedzi tego gościa mówiąc delikatnie były nie na miejscu, kompletny brak ogłady, profesjonalizmu i chęci udzielenia pomocy. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Michał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...