Mam komin z klinkieru (dziurawka). Murarz do jego stawiania miał do dyspozycji listwy 8/10 mm gdzie 8 mm to wysokość fugi a 10 mm głębokość. Cegły poukładane równo, prosto, fugi idealnie jak wskazywała listwa. W żadnej spoinie międzycegłowej nie widać dziur dziurawki. Praktycznie nie miałem do roboty murarza uwag. Aż do dzisiaj, gdy na budowie pojawił się kierownik budowy i oświadczył, że fugi powinny mieć głębokość 3 mm, uzasadniając swoje zdanie tym że przy padających 2 tygodniowych deszczach komin przez zbyt głębokie fugi będzie namiękał i będzie wilgoć, która gdy nie zdąży obeschnać w zimowe dni może zrujnować komin. Murarz jest tym zdaniem zszokowany i mówi, że jak przez 30 lat jak stawia tak kominy, to nie słyszał podobnych bzdur. Kto ma rację ???