Witam wszystkich!
Jestem nowym gościem forum i szukam porady w temacie poruszanym pewnie setki razy.
Sprawa wygląda tak:
Kupiłem stary dom do remontu. Powierzchnia użytkowa tego domu to 100m2 ( 50 na parterze i 50 na piętrze).
Mam dylemat jaki rodzaj ogrzewania wybrać. Do domu podciągnięte są gaz i prąd.
Planuje umieścić w salonie kominek. Czytałem na forum Muratora że podobno najtańszym w
utrzymaniu jest kocioł na paliwo stałe (ekogroszek) z podajnikiem, żeby nie trzeba było koło niego latać przez pół dnia.
Jest jednak jeden problem z tym związany. Mianowicie z racji małej powierzchni domku, nie
będę w stanie wydzielić pomieszczenia na kotłownie w domu. Obok domu znajduje się jednak pomieszczenie
gospodarcze, murowane w odległości około 4 metrów. Pomyślałem więc, że można by tam wygospodarować
miejsce na kotłownie. Nie mam natomiast pojęcia jak to wygląda z podprowadzeniem rur pod ziemią
( czy to jest wogóle możliwe i opłacalne ).
A jeśli nie kocioł na węgiel, to może ogrzewanie gazem. Słyszałem jednak że jest to przeważnie
dwukrotnie droższe od węgla i byłbym całkowicie uzależniony od cen gazu. Czytałem też na forum, że
jeśli już kominek to wykorzystać go jako dodatkowe źródło ogrzewania.
Proszę uprzejmie o pomoc i z góry dziękuje.
Pozdrowienia. Michał.