Posiadam piec na ekogroszek firmy KBO o mocy 15 kW, EcoDesign. Męczę się z nim już od dwóch lat. Problem jest następujący: podczas ogrzewania domu piec nie osiąga nominalnej, minimalnej temperatury 60 stopni. Do ogrzania jest powierzchnia ok. 100 m2 na trzech kondygnacjach. Różne ustawienia prędkości wentylatora, czasu podawania, czasu pracy wentylatora itp. nie dają efektu. Piec cały czas pracuje, nie przechodzi do trybu spoczynku, spalane są duże ilości ekogroszku... Maksymalna osiągana temperatura to 45-55 stopni. Nie ma problemu w lecie, gdy w trybie letnim do podgrzania jest bojler o objętości 150 litrów, piec potrafi się rozgrzać do 75 stopni, podajnik wystarcza na ok. 1 miesiąc użytkowania. Tak się zastanawiam, czy problemem nie jest to, że w instalacji jest bardzo dużo wody. Piec, który wcześniej był zainstalowany, tzw. kopciuch, działał nawet bez pompy, z pieca wychodziły rury dwucalowe, przekrój był systematycznie zmniejszany, w zależności od odległości od kaloryferów. Dobierając moc pieca, wykonawca kierował się powierzchnią do ogrzania, czy słusznie?