Może opiszę to w inny sposób, ale spróbuję opisać swoje złe doświadczenia. Firma wymaga wysokich zaliczek. Po ich pobraniu trzyma w szachu klientów - nie dotrzymuje terminów, wykonuje prace o żałosnej jakości, a ludzie boją się cokolwiek zrobić z obawy przed utratą wpłaconych pieniedzy. Czasem nie wywiązuje się z umów w ogóle !!! (ostatnio wg informacji od załamanych osób, które opisują swoje doświadczenia, coraz częściej). Rezygnacja z umowy to strata zaliczki i kara umowna, (która przypuszczalnie jest zapisem niedozwolonym lub przynajmniej niewiążącym w umowach budowlanych, ale ludzie o tym nie wiedzą), a ciągnięcie jej do końca to też ogromna strata tylko w materiale i robociźnie - trzeba poprawiać na własny koszt, albo robić od początku jeszcze raz. Kosztorysy są zawyżone, zwłaszcza te początkowe etapy, tak aby po odstąpieniu umowy przez klienta (co często się zdarza) zrealizowany przez fimę zysk był jak największy. Kosmiczne pieniądze pochłaniają prace dodatkowe nie uwzględnione w umowie - wycena nie ma pokrycia w jakości pracy i materiałów. Tych którzy opóźniają się z płatnościami często spotykają rozmaite retorsje, czy nawet wejście na hipotekę działki. Ekipy co chwila się zmieniają - nie ma stałych pracowników, poza niektórymi kierownikami budowy, jeśli trafią sie jacyś fachowcy to w wyniku przypadku. Z reguły fachowców nie ma bo pracownikom nie wypłacane jest wynagrodzenie, często zwracają się po pieniądze do właścieli budynków. W innych wątkach opisywałem błędy techniczne spotykane na budowach MKK, ale admin nie wiem dlaczego blokuje dostęp do nich, już nie mam siły pisać wszystkiego jeszcze raz. Moje doświadczenia są bardzo złe, a jeśli wierzyć wpisom z innych wątków, czy innych stron można by użyć znacznie ostrzejszych sformułowan. Wręcz brak słów by opisać przez co ludzie przechodzą.