mlena_w

... ale to własnie tak, jak zakończy się budowę i zaczyna się żyć...:) Jak to w domu bywa ciągle coś się zmienia, ulepsza i jeszcze kończy. W ciągu kilku lat parę rzeczy przeszło metamorfozę - jak altana, sama działka, lub inne zostały stworzone - jak bawialnia dla dzieci. Pod koniec tygodnia postaram się wrzucić parę fotek- uda mi się w tym całym biegu trochę ogarnąć :) Czeka nas też nowe wyzwanie - postanowiliśmy zbudować nowy dom:) Zaczęliśmy już w zeszłym roku na jesieni. Teraz ruszamy dalej ostro z pracą - nie mogę się już doczekać urządzania!

Rewelacyjna biblioteka!:)

U nas w ogrodzie mamy dwie pary drzwi - jedne prowadzą na taras, drugie na druga stronę ogrodu (na altanę). W razie potrzeby można je uchylić - tak jak okna uchylne. Nad drzwiami z jednej strony jest tez lufcik, który otwieramy do wietrzenia. W lecie w ogrodzie (ale też w zimie przy słonecznej pogodzie) jest bardzo gorąco. Dlatego też założyliśmy zasłony, żeby w lecie pozasłaniać nimi przeszklenia, co zmniejszy trochę nagrzewanie. Jeśli chodzi o moskitiery, to ich nie mamy i nie planujemy. Nie posiadamy komarów - podczas naszego trzyletniego pobytu nie pojawił się ani jeden:) Mamy za to muchy... Lecą tam gdzie jest ciepło, czyli do górnej witryny i do ogrodu. W lecie systematycznie z nimi walczę i co wieczór lub co drugi dzień usuwam z okien odkurzaczem.

Nionia, u nas też wieje:( dni ciszy są nieliczne. Ale to uroki mieszkania na górce, po to by posiadać widok:) Lampiony nigdy nie zostały zdmuchnięte - no może raz, ale była wtedy naprawdę straszna wichura, potem się nie zdarzało. W lecie drzwi na taras są zazwyczaj odsunięte, obiad czy kawa na zewnątrz późną wiosną i latem to już u nas zwyczaj. Wiatr czasami przeszkadza, ale staramy się obciążać obrus. Teraz z jednej strony taras jest obudowany ogrodem zimowym, co go trochę osłania. Rośnie też sobie powoli winobluszcz, który docelowo ma być na całej pergoli. Myślę, że on też trochę wyciszy taras.

Nani, lampy wiszą dość nisko - najniższa na wysokości 130 cm. Ponieważ jest nad stołem, nie ma możliwości, żeby w nią uderzyć...no chyba, że ktoś się bardzo postara (mojemu mężowi się zdarzyło:D) Jeśli chodzi o pustkę w salonie...szklane barierki na antresoli myję zawsze od góry. Nie mamy żadnej drabiny. Jeśli trzeba coś zamontować lub wyczyścić mąż zawsze kombinuje...:)

Dziękujemy:)

A nie można go zamówić u producenta? My zobaczyliśmy go na wystawie w sklepie meblowym. Sprzedawczyni powiedziała nam, że ten jest przeceniony i do wzięcia od ręki. Ale jeśli chcemy inny kolorystycznie, to można zamówić, tylko trzeba czekać. Nam pasował ten kolor i tego samego popołudnia był u nas w domu :)

Dziś zawitała do nas zima, a ja wklejam jeszcze kilka jesiennych zdjęć: dom i ogród zimowy z zasłonami i nową donicą na palmę.

Snowstorm, sufit zrobię jutro i wrzucę fotkę. W ogrodzie mamy ogrzewanie podłogowe (tak jak w całym domu). W słoneczne dni wystarczy jedynie 2h słońca, żeby był w nim upał i żeby tym ciepłem ogrzać resztę domu - jesteśmy tym naprawdę pozytywnie zaskoczeni i zadowoleni:) My tez ogrodu nie robiliśmy od razu - musiał odczekać swoje, bo nie nie był priorytetem...i powstał w sumie po 3 latach Trzymam kciuki za zmagania budowlane! Powodzenia, pozdrawiam:)

Witaj Nani, dziękuję za miłe słowa:) Narożnik to Como z HF Helvetia Furniture - podsyłam link, gdzie możesz go zobaczyć (lewa strona na dole) http://stronywnetrza.urzadzamy.pl/firmy/katalog/55,9_53/" rel="external nofollow">http://stronywnetrza.urzadzamy.pl/firmy/katalog/55,9_53/" rel="external nofollow">http://stronywnetrza.urzadzamy.pl/firmy/katalog/55,9_53/" rel="external nofollow">http://stronywnetrza.urzadzamy.pl/firmy/katalog/55,9_53/ Mamy do tego jeszcze dużą pufę. Kiedyś pokusimy się też o nakładki na oparcie:) pozdrawiam!:)

Lampy Esfera Nilsen zostały zamontowane Zajęło to mojemu mężowi całą sobotę - trudnością była wysokość antresoli, ale daliśmy radę. Efekt jest naprawdę fajny

Dzięki dziewczyny:)

Ogród zimowy miał czekać na swoją kolej i nie był w planach w tym roku:) Ale po otrzymaniu korzystnej wyceny przeszkleń zdecydowaliśmy się go zrobić. Poszło w ekspresowym tempie i już możemy cieszyć się wrześniowym słońcem w oranżerii. Zostały jeszcze do założenia reflektorki, które mają przyjść dzisiaj oraz zasłony. Kupiliśmy również lampę, a w zasadzie lampy do salonu nad pustkę. Wybrałam szklane kule Esfera, które można kupić w różnych rozmiarach i dowolnie komponować. U nas będzie ich 6 w roz. od 15cm do 40cm. Kilka zdjęć ogrodu: Więcej fotek w galerii Wiśniowego domu.

Dziękuję za słowa uznania!:) Każdy miły komentarz cieszy , tym bardziej, że wszystko to nasza mozolna praca!

Zasłony pełną raczej funkcję ozdobną - tak żeby było przytulnie. Od słońca nie osłonią, bo są z bardzo cienkiego materiału, woalu. Docelowo ta pergola zarośnie bluszczem winnym, który pięknie wygląda jesienią - jest czerwony:) Póki co my też stosujemy żagiel jako ochronę od słońca:D Musimy kupić tylko nowy, bo już nam się zużył