Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BiG35

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    330
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez BiG35

  1. Układ jest taki; kocioł kondensacyjny Brotje BBS 20 kW. Dwa obiegi CO; jeden z kotła, drugi (mniejszy) przez grupę pomp. Z drugim nie ma problemu bo osiąga zadaną temperaturę wg krzywej grzania (do ok 50st) a po uruchomieniu pierwszego oba spadają do 33st. Sam pierwszy pomimo tej samej krzywej nie osiąga więcej niż 35 st. Kocioł używam od 8 lat i do tej pory było ok. Co może być przyczyną niedogrzewania na 1 obiegu?
  2. Gorsze kwiatki widziałem. Na rynku jest sporo produktów do reperacji betonu i przy okazji drenażu kieszeni. Proponuje zatrzeć zaprawą cementową i budować dalej.
  3. Jedyna metoda to założyć zawór na końcu i puścić wodę. Przed posadzkami zrób to koniecznie.
  4. "Nasuwka" to nie jest najlepszy pomysł. Stosuje się ją awaryjnie z braku innych możliwości. Sam się przekonałeś przy swojej czerpni powietrza, że połączenia na kielichy bywają nieszczelne, a co dopiero montowane "pod włos".
  5. Myślę że lepiej dobrze "ogacić" zasobnik CWU i nie zaprzątać sobie głowy stratami, niż psuć przestrzeń kolejnym kanałem i wentylatorem który więcej zeżre energii niż zasobnik straci. Kotłownię też trzeba przecież ogrzewać, w przeciwnym razie wyssie ona ciepło z sąsiednich pomieszczeń.
  6. Poza tym, 2x koszty utrzymania: wody, prądu, ochrony, czynszu... nazbiera się.
  7. Nie za bardzo czuję bluesa z tymi Twoimi wymiennikami, ale jak w rurach zbiera Ci się woda to zapomnij o nich wystaw poza obrys budynku nową (kiedyś dokończysz resztę wymiennika) i zlecaj wszystko. Szkoda tego letniego czasu. Jesienią nie nadrobisz.
  8. Blekowca chyba muszę zacząć Cię mobilizować , bo po tynkach spocząłeś na laurach. Otwieraj kolejne fronty robót! Wigilia Cię zastanie przy pompowaniu i papie. Rób elewację, wod-kany, posadzkę a hobby typy OZE i błoto pozostaw sobie po przeprowadzce. Takie zabawy są kosztowne, bo pewnie co miesiąc niesiesz do banku odsetki. Przeciąganie budowy tylko bankom się opłaca.
  9. Myślę że przyjemnie by Ci było z sublokatorem, przynajmniej do czasu klejenia styropianu
  10. O tym ptaszku to sza bo Ci nadzór wstrzyma budowę do końca sezonu lęgowego. Niezły marazm na Twojej budowie skoro ptaki uznały, że to bezpieczne miejsce na uwicie gniazda. A swoją drogą w czym Ci przeszkadzało to stworzenie?
  11. Powiedz swoim fachowcom że podłóg się nie tynkuje , a alternatywny sposób izolacji to folia i wysypanie keramzytu.
  12. Studnia to bardzo dobry pomysł. Pamiętaj że poza wodą z drenażu musisz gdzieś pomieścić deszczówkę z dachu. Myślę, że najlepiej było by ustawić studnię przed zbiornikiem. Pisałem o tym wcześniej.
  13. Pokombinuj by przelewanie odbywało się siłami natury bez pompy zanurzeniowej.
  14. Mam podobną sytuację i u mnie wygląda to tak. Studnia chłonna z 4 kręgów w zaglinionym piasku. Przy rzadkich opadach wystarczy przy większych wybija. Pompy używam tylko do podlewania. Podejrzewam, że nie zawsze zdążysz odpompować wodę w krzaki, wiec ważne jest by najniższy punkt naczyń połączonych znajdował się tam gdzie wybijanie będzie najmniej uciążliwe dla Ciebie i sąsiadów. Nie mam drenażu. W Twoim przypadku może się zdarzyć ze deszczówką będziesz nawadniał drenaż. Sugeruję odwrócić kolejność. Najpierw studnia chłonna stanowiąca osadnik a za nią szczelny zbiornik.
  15. Możesz rozwinąć tą myśl. Jakimi siłami, skąd dokąd ma płynąć?
  16. Z tym dociążeniem iłem z góry to ostrożnie. Gruntów spoistych nie ubije się i trzeba je wałować by nie osiadły pod trawnikiem czy chodnikiem, a to jest kłopotliwe. Przy zasypaniu gruntem niespoistym 1,8t/m3 to max. co można przyjąć. Przy okazji przyszedł mi do głowy inny pomysł : "podziemny termos". Jak byś obłożył swój zbiornik styro i podłączył do obiegu solara, to wiosna-lato miałbyś zasobnik deszczówki do podlewania, a późne lato-jesień - magazynowałbyś ciepło na zimę. Podejrzewam, że Ameryki nie odkryłem i forumowicze - amatorzy darmowego ciepła już to ćwiczyli.
  17. Jak będzie pusty to woda gruntowa wyprze Ci go do ogrodu. Wtedy sobie pooglądasz.
  18. Przemyśl tą decyzję. W Twoim przypadku problemem może być odprowadzenie wody z dachu. Poczytaj o drenażu rozsączającym. Mając zapełniona studnię, woda i tak ustabilizuje się nad poziomem drenażu. 3 kregi to zaledwie ~2m ppt. Chyba że w perspektywie jest szansa na kanalizację deszczową.
  19. Specem od gwc nie jestem, ale spójrz na to bardziej optymistycznie: 1. Rura w wilgotnym gruncie sprawniej będzie przewodzić ciepło 2. Wilgoć w nieszczelnuch przewodach spowoduje że powietrze nie tylko będzie schładzane/ogrzewane lecz również nawilżane.
  20. Jak pod łatą tynki wyglądają na równe i nie są odparzone (głuchy odgłos) to rysami i odpryskami się nie przejmuj. Są to najczęściej rysy skurczowe powstałe w wyniku kurczenia się przy odparowaniu wilgoci.
  21. Mgr jest to czas na doktorat z formowania przepływów powietrza wentylacji
  22. Bóg jeden wie jak dokładnie będzie płynąć powietrze po twoich pokojach. Zastanawiałeś się może jak powietrze będzie wchodzić do "brudnych" pomieszczeń? Jeżeli standardową kratką w drzwiach to cały misterny plan jak u Siary " w p...du". Świeże powietrze wpadnie dołem do WC, a zużyte zostanie w pokoju pod sufitem.
  23. 1. Dawałem zwykła folię budowlaną 0,2mm z obawy by chemia z papy nie zeżarła styropianu. 2. Mokre kominy to: nasiąknięte kominy/fugi od długotrwałych opadów lub skraplanie pary na zimnym kominie.
  24. Bez pomagiera typu szwagier/ojciec/syn ciężko Ci będzie. Proponuję nad "przepaścią" położyć 2 kantówki a na nich budować rusztowanie warszawskie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...