pisze przede wszystkim o ilości drewna (grubość przekrojów), o słupach stojących na środku pokoju i łazienki, przekoszeniu które odkryliście, i przede wszystkim sposobie połączeniu krokwi w szczycie dachu. Te elementy ewidentnie mozna był zaprojektowac inaczej.
ja osobiście zmieniam położenie słupów - chowam je w sciany, odchudzam więźbe i trochę ją przerabiam
Wg mojego konstruktora projektant przeniusł dach z innego projektu i nie wysyilił się aby go dostosować
Poza tym zbrojenie Poli jest przewidziane jak dla bunków w Linii Mażinota a nie dla domu jedorodzinnego.
pozdrawiam
ps. jak macie jakieś zdjecia stojacej Poli to wyslijcie proszę
Co masz na myśli "spartolił dach", prawdopodobnie wiem o co ci chodzi ale chciałbym być pewny....i pomyśl, czy to że masz spartolony dach to wina projektu dachu.....