klara z bala

Witam wszystkich serdecznie, kupiliśmy dom z bala 16cm w lesie. Będzie nam służył jako dom wakacyjno-weekendowy. Także zimą, lecz pewnie nie w każdy weekend. Zostanie dodatkowo ocieplony wełną 20cm. Stanie w nim komin Schiedel. Dodatkowo będzie ogrzewanie elektryczne (6 grzejników), by zimą podczas naszej nieobecności grzać do 2-5 *C. Domek ma ok 110m2, kubatura ok 550 m3, na górze 4 małe sypialnie i łazienka. Już 2 majstrów od kominków odradziło nam rozprowadzenie wymuszone, gdyż z czasem wiąże się to z brzydkim zapachem (?) i brudem. Dodatkowo, 2 z nich powiedziało też, że kafle nie nadają się do domków niezamieszkałych na stałe. Inni są przeciwnego zdania. Prawdę mówiąc jestem trochę zagubiona tak rozbieżnymi opiniami fachowców. Jak Wam się widzi ( z doświadczenia) ogrzanie takiego domku piecem 14kw bez rozprowadzenia (ew. z grawitacją do 2 pokoi na górze) i grzejnikami (2 sypialnie użytkowane przy każdym naszym pobycie, duży pokój, 2 łazienki, wiatrołap). Czy metoda otwartych drzwi działa zgodnie z prawami fizyki (zapewne tak:-), ale czy jest w stanie ogrzać górę tego domku? Mam nadzieję, że nie zostanie to uznane za reklamę, zasadzam się na piec kaflowy Salzbourg ze względu na jego "urodę" i w miarę małe rozmiary. Nie chciałabym wielkiej landary w niedużym dużym pokoju (30m2). Będę wdzięczna za Wasze uwagi i pomysły.