Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Keja

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

Keja's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. W zasadzie suszę wszystko (może oprócz delikatnej bielizny i swetrów z wełny). Ale jest kilka zasad których przestrzegam, mianowicie po wyjęciu prania, "strzepuję" każdą rzecz żeby ją rozprostować po wirowaniu (1200 obrotów) i dopiero wrzucam na suszenie, no i wrzucam połowę na raz. W zasadzie nigdy nie wyciągnęłam mokrego prania, czasami wręcz przeciwnie- trochę za suche Suszę wszystkie nasze ciuchy i w większości nie trzeba ich prasować natomiast mężowskie koszule niestety trzeba , aha no i pościel ze względu na swoją wielkość zazwyczaj się wygniecie. Pralko -suszarkę mam Siemensa Wash&Dry 1260 W niej sama ustawiam czas suszenia - 10 min, 20, 30, 50, 60 itd., praktyka wykazała że najczęściej to jest 60 min. a jak są mniejsze rzeczy (niemowlakowe) to 50 min.. Mam ten sprzęt zabudowany, tzn. blat iszafka z boku i nic ansolutnie się nie dzieje, w łazience rzeczywiście jest ciepło ale to nie przeszkadza. Ubrania wyciągam mocno ciepłe ale nie gorące , tylko że suszarka przez ostatnią chwilę suszenia chłodzi ubrania.
  2. Witam, to mój pierwszy post, więc jeśli "coś nie tak" to wybaczcie Ja mam pralko-suszarkę już kilka lat i dla mnie to objawienie bo nie muszę prasować - co jest boskie!!!....przy dwójce dzieci! Rzeczywiście jest tak, że jak naładuję całą pralkę prania (5 kg) to potem do suszenia muszę to podzielić na pół. Sama wybieram czas suszenia - przeciętnie to jest 50-60 min. i wyciągam ciepłe (a to ważne! - bo jak ostygnie mi w pralce to sie zagniecie!), składam ładnie ....i do szafki!!! Jak wyprasowane także ja polecam, polecam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...