Niebawem rozpoczynam budowę domu. Bryła prosta, nieskomplikowana, bez lukarn i innych cudów. Ława fundamentowa, grunt bez "niespodzianek". Ekipa w miarę niedroga z całym swoim sprzętem (szalunki, stemple, koparka, hds). Buduje zgodnie z projektem, poroterm + ocieplenie 12cm. Okna plastikowe, wymiary standardowe. Projekt robiłam indywidualny aby był w miare tani w budowaniu. I teraz moje pytanie: Czy szacujac, ze aby doprowadzic budowe do stanu tzw. developerskiego - czyli dom otynkowany, ze sciankami działowymi, instalacjami, wylanymi posadzkami wydam około 1600zł za metr, nie jestem zbytnia optymistką? Jak Wy szacujecie swoje budowy. Proszę o odpowiedz. Pozdrawiam wszystkich budujacych.