Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ronin 007

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    31
  • Rejestracja

O ronin 007

  • Urodziny 10.01.1970

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    dolnośląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

ronin 007's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Wyciszanie zacznij od sypialni. Po zakończeniu będziesz wiedział na ile to wyciszenie pomaga bo efekt może być odczuwalny tylko minimalnie może to pozwolić ci zaoszczędzić kupę kasy. Pomyślał bym o płytach twardego styropiany na podłogi i sufit ale weź poprawkę że styropian się utlenia tak więc po jakimś czasie( 5-10 lat) trzeba będzie uszczelnić szczeliny (chodzi mi o sufit) tak czy tak i tak stracisz kilka centymetrów na wysokości pomieszczenia im materiał zwięzły tym bardziej dźwiękoszczelny.
  2. Nie zniknął, w zeszłym roku nie miałem czasu sie tym bawić bo sezon ogrodniczy się kończył ale zaczynam w tym roku jak tylko sie zrobi ciepło. Cały czas kombinuję jak pozbyc sie tego piachu najmniejszym nakładem kosztów i pracy i chyba pozostaje mi zrobić z płaskownika metalowego świder i po prostu wybrać ten piach a brudna wodę wypompować pompą ręczną tylko kombinuję podłaczyć jakiś filtr przed pompe żeby nie załatwić tłoków i zaworów. Największy problem że nie ma tam prądu i wszystko trzeba będzie robić jak w starożytnym egipcie. Jak masz jakiś pomysł to dawaj tylko liczą sie koszta.Hej
  3. Normy podają wartości dopuszczalne których przekroczenie powinno być sankcjonowane z urzędu przez odpowiednie instytucje wszystkie pozostałe na wniosek prywatny poszkodowanego. To że hałas mieści się w granicach normy nie zmienia faktu ze może być uciążliwy w życiu. Nie chodzi o to w tym temacie żeby wpadać w paranoje. Ale przedstawić problem i pomóc sobie go rozwiązać. Polacy po prostu po reformacji ustrojowej źle zrozumieli poczucie wolności i nawet sobie tego nie uświadamiają . A naczelna zasada wolności jest taka że twoja wolność nie może ograniczac czyjejś bo można za to beknąć, to też wynika z zasad kultury i poszanowania drugiego człowieka.
  4. Art. 51. KODEKS WYKROCZEŃ § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne. Z tego co wiem to nie ma żadnych norm hałasu w decybelach którego by ten przepis nie dotyczył. Czyli dotyczy każdego hałasu który może komuś przeszkadzać ultradźwięki jak nazwa mówi też są dźwiękami a mogą powodować wiele efektow ubocznych, mogą być nie tyle słyszalne a odczuwane. Oczywiście przesadzam w tej chwili ale jest to przykład że każdy dźwięk może komuś przeszkadzać. Co do przenoszenia dźwieku do pomieszczeń położonych niżej ludzie układają sobie w niewłaściwy sposób ( zbyt mała izolacja) tak modne dzisiaj panele podłogowe i deskę litą lub klejonkę tworząc puszkę rezonansową miedzy swoimi "panelami" a podłogą właściwą ( po prostu robią wielkopowierzchniowy TAMTAM), tak więc wyciszanie sufitu na niewiele się zdaje. Dzwięki może też z podłogi przenosić ściana jeżeli szczelina dylatacyjnamiędzy "panelami" a ścianą jest zbyt mała.
  5. Hej wszystkim polecam taką stronkę http://www.instructables.com/id/Backyard-Projects/
  6. Po pierwsze bez obrazy jeżeli będziesz cokolwiek załatwiał używaj pojęcia drewno nie drzewo bo drzewo to roślina. Po drugie zanim cokolwiek zaczniesz sprawdź czy nie masz w dokumentach zakupu mieszkania lub czy nie powinieneś mieć do tych dokumentów dołączonej osobnej umowy na schody z instrukcją obsługi mogą to być dwa zdania w dokumentach w których moze być napiszne że schody są surowe i wymagają odpowiedniego zabezpieczenia po jakimś okresie uzytkowania aby nadmiernie nie wyschły i tez może być zapis o odpowiedniej nie przekraczalnej temperaturze pomieszczeń aby drewno sie nie rozeschło jeżeli nie będzie w odpowiednim czasie zabezpieczone a pozostawione surowe. Jeżeli masz takie zapisy to obawiam się że nic nie załatwisz bo zawsze są w stanie udowodnić nieodpowiednie uzytkowanie tych drewnianych schodów a oni nie mają wpływu na właściwości fizykochemiczne drewna. Próbuj załatwiać z deweloperem usuniecie tej niedogodności dalsze postęowania będą uzależnione od ich decyzji bo nie ma sensu się rozpisywać co można zrobić jak się okaże że bez problemu przyjdą i poprawią. Pisz co załatwiłeś . Hej
  7. Z tym pierdzeniem w wannie to może nie tak do końca ale muszę powiedzieć że naprawdę w niektórych blokach akustyka jest niesamowita. Jak pojadę do ciotki to swobodnie przez wentylator w ubikacji można podsłuchiwać rozmowy sąsiadów bez żadnego sprzętu szpiegowskiego w żaden sposób sie nie wysilając po prostu tak niesie dźwięki.
  8. Tak jak piszesz jest to sprawa indywidualnej wrazliwości i nie chodzi tu o głuchotę. Ja mieszkamw bloku koło lotniska gdzie lądują jedne z największych samolotów transportowych na świecie i średnio co pół godziny coś startuje lub ląduje i wcale mi to nie przeszkadza a jak byś zapytał(a) czy coś przed chwilą przeleciało nam nad głowami podejrzewam że nie był bym pewien, ale ujadający pies za ścianą jest mnie w stanie nieźle zdrzaźnić.
  9. Tu nie masz do końca racji bo tym co chałasują jeżeli doświadczyli by chwili ciszy w domu to usłyszeli by takie czy inne dźwięki które wydobywają sie od tych narzekających a które by im przeszkadzały. Tylko w domu w którym masz trójkę dzieci to nigdy nie doświadczasz czegoś takiego jak cisza bo zawsze ktoś krzyczy, śmieje się itp. itd a człowiek pada na twarz i od razu śpi. Moja żona nieraz opowiada jak w nocy grzmiało, padało czy coś w tym stylu a ja nic nie słyszałem. Chodzi o zwykły szacunek do innych ludzi, jak np. moje dziecko najdzie czasem na skakanie na skakance i nie da sobie tego wyperswadować ma to robić na dywanie i dodatkowo na dwóch kocach bo ma tłumaczone że tam na dole też ktoś mieszka jak najdzie je na rozmowę na korytarzu gdzie stereo jest po prostu niesamowite to ma to robić półgłosem bo może to i na pewno przeszkadza innym.
  10. Wniosek jest taki że sąsiad bez psa był głuchy i mu zwisało że pies szczeka czy nie To że ja za ścianą mam przygłuchawą sąsiadkę to nie znaczy że mogę puszczać muzę na full bo może przeszkadzać to innemu sąsiadowi temu z dołu, jak chce posłuchać sobie coś głośniej to jest taki wynalazek jak słuchawki. Psy też miałem w sumie przez przeszło 15 lat ale były uczone że w domu się nie szczeka nie dało sie uniknąć szczeknięcia psa bo robią to one mimowolnie przez sen jak coś im sie śni. Chodzi o ukrócenie takich sytuacji jak zdarzały się w naszym bloku że ludzie wypuszczali psy na balkon a niech sobie psina poszczeka bo sam miałem takiego kumpla, ja osobiście uświadamiałem go że takie ujadanie mieszańca owczarka niemieckiego na balkonie może sie źle skończyć jak nie dla niego to dla psa . Aż w końcu ktoś niewinną psinę otruł.
  11. Z tą sąsiadką w szpilkach chodzaca po domu to może nie do końca tak bo normalna kobieta ganiajaca cały dzień w szpilkach jeszcze miała by ochotę i zdrowie śmigać w nich po domu. Może to partner popindala w domu w szpilkach zanim ona wyjdzie do pracy i dlatego ten temat jest taki u nich drażliwy. A co chłopinie też się coś od życia należy czemu ma całe życie chodzić w gumofilcach przecież w szpileczce to nóżka tak ładnie wyglada nawet jak niegolona. Jakiś czas temu w czasie skakania po kanałach telewizyjnych w trakcie reklam zatrzymałem sie na filmie dokumentalnym o zmianach w Rosji. Był tam poruszany temat porządku publicznego spodobało mi sie jedno zdanie narratora << za czasów Stalina w dużych blokach mieszkalnych mieszkający tam emeryci mieli obowiązek codziennie siedzieć kilka godzin na korytarzu i obserwować kto do kogo przychodzi i nasłuchiwać jak zachowują się ludzie oraz obowiązek meldować odpowiednim władzom>>. Tak po głębszym zastanowieniu po modyfikacji coś w tym stylu na jakiś czas przydało by sie u nas bo polacy jak nie mają wspólnego wroga w postaci władzy to nie potrafią sie zachować . Zaraz na pewno będą głosy że to zamach na wolność. Ale jak tak sie napatrzę czasem na ten burdel w Polsce który jest wynikiem tej wolności że policjant przyjeżdzający na interwencję do napier.......cego na ful muzą sąsiada mówi że nic nie może zrobić bo nie ma godziny 22:00 tylko może współczuć to aż chce się krzyknąć Stalin Wróć, a ja pana policjanta poinformowałem co może zrobić bo po prostu był nieuświadomiony że może dużo zrobić albo miał to wszystko głeboko w D....IE.
  12. Co do hałasów to hitem sezonu są dźwięki które generuje pani która sprząta klatkę schodową. Mianowicie wygląda to tak JEBUT miotłą w ścianę następnie JEBUT w balustradę jest to akcja na pierwszym stopniu przy zamiataniu oczywiście razy 50 bo tyle około stopni (schodów) mamy na klatce schodowej. Nastepnie powtórka z rozrywki przy myciu schodów szmatą załozoną na ta samą sławną miotłę. Po zsumowaniu dochodzimy do około 100 JEBUT w ścianę i 100 JEBUT w balustradę to są oczywiście wyliczenia czysto matematyczne bo życie przynosi niespodzianki pani nie zawsze trafi twardą częścią miotły w ścianę lub balustradę co może powodować nie lada stres u lokatora bo może pani ma wałaśnie udar, zawał a może zadławiła się gumą do żucia lub sztuczną szczęką i co robić udać że się nie słyszy czy wyjść i kobiecie udzielić pierwszej pomocy. Taka pani po zamieceniu schodów i umyciu jest spocona jak nie wiem co a tu jeszcze zawracacze dupy chcą żeby omiotła pajęczyny przecież one jej nie przeszkadzają bo i tak jest schylona a pająk to przecież stworzenie boże i też chce jeść do marketu przecież nie pójdzie. W związku z tym nikt mi nie powie że sprzątanie to lekka praca i że przy tym nie zużywają sie narzędzia ( bo ile takich JEBUT jest w stanie wytrzymać najtańsza chińska miotła) chociaż jakby pani miała posprzątać tak jak my w wojsku 25 lat temu te schody to mielibyśmy na klatce nowego lokatora musiała by chyba zamieszkać. Któregoś dnia tak z ciekawości zapytałem pani czy nie męczy jej takie stukanie, odpowiedziała mi że jest do tego czasem zmuszona bo są lokatorzy którzy jak nie słyszą zamiatania schodów wydzwaniają do administracji że schody nie są sprzątane. Tak więc trzeba być człowiekiem i zrozumieć drugiego tylko grzecznie poprosiłem aby na moim piętrze darowała sobie efekty dźwiękowe. Stwierdziła że jak nie zapomni to jak najbardziej ale jak się zapomni to prosi o wybaczenie kestia przyzwyczajenia a jak wiemy przyzwyczajenie drugą naturą.
  13. Tak jak napisałaś to jest po części buractwo a po części ludzie nie domyślają się że to może przeszkadzać sąsiadom. Mi najlepiej podobaja się kilkunastominutowe pożegnania moich sąsiadów ze znajomymi na klatce schodowej a najlepsze są takie rozmowy przygłuchawej staruszki, jak by nie można było pożegnać się i wycałować w mieszkaniu.
  14. Z tego zdjęcia zaworu na allegro nic nie jestem w stanie Ci powiedzieć musiało by to być zdjecie odczołowe zaworu w związku z tym istnieje kilka możliwości. 1) zawór ma urwaną dźwigienkę kontrolną. 2) zawór jest bezobsługowy wielorazowy czyli ma tylko zaślepkę i nie ma możliwości kontroli jego działania a w razie przekroczeniajego ciśnienia powinien zadziałać . 3) zawór jest bezobsługowy jednorazowy po przekroczeniu cisnienia wysunie się trzpień zaślepiający w celu wypuszczenia nadmiaru ciśnienia i trzeba zakadać nowy zawór. Napiszę teraz banały ale sam z własnego doświadczenia wiem że to sie sprawdza. 1) zobacz co na temat zaworu jest napisane w instrukcji obsługi bojlera jezeli zawór był w komplecie ( choć może nie być nawet wzmianki bo dopakowują takie jakie akurat mają) 2) jak nie masz instrukcji bo jest to spadek po kimś będac w sklepie który prowadzi sprzedaż takich bojlerów poproś o jego instrukcje do poczytania ( może Ci skserują lub cyknij fotkę komórką) 3) napisz do Aristona zapytanko o obsługę kontrolną tego zaworu wydrukuj to co Ci odpowiedzą i zachowaj z instrukcją może być przydatne kiedyś do roszcezń reklamacyjnych (oby nie było potrzebne) Jak ustalisz to daj znać ja spróbuję jeszcze popytać.
  15. Poprzecznie do kierunku przepływu wody ma dziubek na którego końcu jest element plastikowy z reguły czarny lub czerwony działający na zasadzie "mimośrodu" takiego jak stosuje sie w ściskach stolarskich, który należy okresowo otworzyć( podnieść z reguły do góry) i wypuścić trochę wody otworem który jest w okolicy tego plastikowego elementu uwaga woda może być gorąca to zależy od aktualnej temperatury wody w bojlerze po sprawdzeniu działania oczywiście trzeba ten plastikowy element dać w pierwotną pozycje zamykając zawór bezpieczeństwa. Jeżeli woda nie kapie co może sie zdarzyć jeżeli zbyt długo nie był otwierany spróbować jeszcze kilka razy jeżeli nie będzie dalej działać trzeba się zastanowić nad jego wymianą. Chciałem wkleić zdjęcie ale nia dałem rady a nie mam czasu szukać i uczyć się dajcie znać jak się wkleja zdjęcia. Niektórzy mogą mieć problem bez zdjecia bo "fachowcy "montują im zwykłe zawory z bocznym otworem odpowietrzającym lub zwykłe zawory kulowe a to inna konstrukcja oczywiście nieodpowiednia do wymagań. O tu jest zdjątko http://www.unisan.net.pl/diamond-zawr-zwrotny-bezpieczestwa-dn15-bojlera-p-144.html. Oczywiście te zawory też mają różne wartości ciśnienia roboczego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...