Kuchnia jest otwarta na salon, tam sa firanki z tego samego materialu. Pasuja bardziej do salonu, a nie do kuchni.
Co do polek, to brakuje nam tam jakiegos akcentu, macie jakies pomysly co moznaby tam postawic, zeby to jakos trzymalo sie kupy?
Projektor byl podstawa w kuchni. Tak dobieralismy szafki, zeby pod sufitem zmiescil sie projektor. Wiszace lampki nad barem byly tak wymierzone, zeby nie przyslanialy obrazu. Elektryk dostal dokladne "wspolrzedne" gdzie maja wychodzic z sufitu kable na lampki.
Przestrzen nad szafkami zamknelismy, zeby schowac kable do projektora, glosnikow i wyciag od okapu.
Aha, okap wbudowalismy w szafke. Nie moglismy sobie pozwolic na oddzielny okap, gdyz zabraklo by nam miejsca w szafkach. Okap zostal tak wbudowany w szafki, zeby go nie bylo widac. Nie podoba nam sie taka "szuflada okapowa". A tak mysle, ze zachowalimsy ciaglosc w szafkach i zabudowie do lodowki.
Szafki powiekszylismy kosztem przestrzeni nad blatem (mamy wiecej miejsca w szafkach). W ten sposob okap bracuje optymalnie, wyciaga wszystkie zapachy. Goscie nic nie czuja jak musimy cos usmazyc, albo ugotowac. Polecam!!! Znajomi maja okap pare cm wyzej i juz niestety nie dziala tak jak u nas. Filtr do okapu myjemy w zmywarce, nie ma potrzeby wymiany. Wada wyzszych szafek jest to, ze krawedz dolna nie jest przedluzona, az do krawedzi gornej szafki nad lodowka... ale to raczej optyczne detale, ktorych jeszcze nikt u nas nie zauwazyl
Pozdrawiam,
jacko