Witaj Krzysiek,
Dzięki za link - z dużym zainteresowaniem przeczytałem całą tę dyskusję. "Radość budowania" i "Velox" to są zupełnie inne technologie. Jestem newbie jeśli chodzi o sprawy budowlane, popraw mnie więc proszę, jeśli bym sie pomylił. "Radość budowania" to system szkieletowy (podobnie jak "kanadyjski"), gdzie stawia się słupki, a przestrzenie między nimi wypełnia, wstawiając uprzednio przygotowane płyty-ścianki.
Velox to tak, jakbyś cały dom budował tak jak fundamenty: stawiasz specjalny szalunek a do środka lejesz beton i tak stopniowo ciągniesz ściany do góry.
Na forum Muratora była kiedyś dyskusja, którą odnalazłem w archiwum, gdzie ktoś rozważał ideę budowania domu w zbliżony sposób. O ile pamiętam dyskutowano tam właśnie jak stawiać taki wysoki szalunek, jak go potem odzyskiwać, jak zapewniać odpowiednią szczelnośc i gładkość powierzchni ścian itp. No i własnie wtedy zrozumiałem, gdzie była cała innowacyjność podczas "wynajdywania" Veloxu.
Wysłałem do przedstawiciela Veloxu pytanie o aktualne koszty budowy w tym systemie i dostałem przedwczoraj taką odpowiedź:
"W odpowiedzi na Pana zapytanie informujemy, że koszt budowy stan surowy 600-650 zł/m2. Stan wykonczeniowy 1200-1250 zł/m2 przez firmę. Sposobem gospodarczym 500-550 zł/m2 stan surowy. Stan wykonczeniowy 1100zł/m2."
Czy mógłbyś ocenić czy to jest niewiele, czy "tak sobie"?
W ich rozumieniu "surowy" to "surowy zamknięty z oknami", "wykonczeniowy" to do zamieszkania w średnim standardzie, z białą armaturą, bez paneli i glazur. A ceny są tu podane netto. Wiem takie rzeczy, bo kontaktowałem sie z nimi +/- rok temu, gdy "wpadł na mnie" pomysł postawienia domu
Pozdrawiam,
Marek