Witam, odniosę się tylko do kwestii posadzki anhydrytowej, a właściwie zarzutu co do jej odporności na wilgoć. Jest to jakiś dziwny mit krążący po sieci, a rozpowszechniany głównie przez osoby nie mające zielonego pojęcia o materiale z jakiego wykonana jest posadzka anhydrytowa. W normalnych warunkach użytkowania nie ma możliwości żeby w domu/mieszkaniu znalazła się taka ilość wilgoci która mogłaby zaszkodzić anhydrytowi. Oczywiście jeśli nastąpi zalanie posadzki wodą na kilka dni to jedyny do czego będzie się ona nadawać do skucie, jednak takie same konsekwencje będą się wiązać z zalaniem posadzki cementowej. W celu zbadania wytrzymałości anhydrytu na wilgoć moczyłem próbkę przez 3 tygodnie w wodzie, co tydzień ją uzupełniając, po tym czasie nie dało się zauważyć rozpadania się, rozpływania (o takich sytuacjach czytałem). Mam nadzieję, że mój wpis nie będzie traktowany jako reklama, ale jako wykonawca staram się walczyć ze stereotypami dotyczącymi anhydrytu. W razie pytań zapraszam do kontaktu samopoziomujace.pl MK