budu

Hej Popytaj w firmach, które zajmują się ogrodzeniami,my kupiliśmy dwuskrzydłową na metalowych słupkach w firmie, kóora robiła nam ogrodzenie. Cema w tamtym roku 420 zł. Działa do dzisiaj. Wygląda też porządnie A Siatex z Zamościa , faktycznie potrafi mieć konkurencyjne ceny , przynajmniej było tak dawniej. Jak będę dziś na budowie, spiszę numer firmy, która mi robiła ogrodzenie i prześlę.

Drake, no złośliwy jesteś , zabierze się drabinę i będzie ok.

Rewelacyjnie wygląda.Bardzo mi się podoba , a nie lubię mozaiki, tutaj jednak, coś innego i ciekawego. Pewnie prezentuje się najlepiej w dużych pomieszczeniach.Na prawdę piękne.

R&R ma racje . Przy naszym dachu blacha nie była opłacalna Po wyliczeniu przez dachowców ilości potrzebnej blachy , okazało się , że nie wychodzi to wcale tak taniej od dachówki. W sprawie gontu i wióra osikowego , tez robiliśmy rozeznanie . Impregnacja ciśnieniowa , którą chcieliśmy , tak podniosła koszty tego materiału , że dachówka ceramiczna okazała się w cenie porównywalna. Podobnie zresztą było po dokładnej wycenie dachu z gontu i wióra, kiedy wyszło to drożej niż cena dachówki. Nie mamy dachu dwuspadkowego , który ogólnie jest tańszy.Przedstawcie projekt dachu konkretnemu wykonawcy i wtedy wyliczy Wam ilośc potrzebnego materiału i wartość całego dachu. Cena za samą klepkę to nie wszystko, są jeszcze wykończenia , które bardzo podnoszą cenę przy goncie, nie tylko przy nim zresztą. Poza tym są rożne metody układania takiej klepki, podwójnie i potrójnie , tak to się chyba nazywa ale nie mam pewności w tej chwili, ilość materiału i tym samym cena przy każdym z nich jest inna. Taki dach poza co jakimś czas trzeba impregnować czy w inny sposób zabezpieczać.Wiem , że jest tak na pewno przy wiórze osikowym , który wygląda pięknie . Moi znajomi po trzech latach posiadania dachu z gontu zmieniają go na dachówkę , bo przeciekał. Nie wynikało to z użytego materiału ale prawdopodobnie z ułożenia. Ponoć niewielu jest fachowców, którzy potrafią dobrze ułożyć wiór czy gont. Wystukaj w googlach wiór osikowy czy gont, tam znajdziesz fora,na stronach niektórych producentów sa również wypowiedzi ludzi , którzy taki dach mają . Wiem , że ponoć bardzo dobrze wiór układa gość z okolic Suwałk, a gont z okolic Majdanu w woj, lubelskim lub Krasnobrodu.Ale przede wszystkim , pokaz dach i niech go wycenią , wtedy zwykle okazuje sie ,że jest z tą ceną różnie.Powodzonka:)

To teraz już mm konkretny plan na wiosnę.Czyli powoli, bez pośpiechu. Łatwo nie będzie ale co tam.

Ziemię mam gliniastą, z wierzchu szybko nasiąka wodą, im głębiej tym bardziej sucha i twarda jak skała.Latem po deszczach chodziło się jak po gąbce gdy była jeszcze łąka.Słońce prześwituje między brzozami, dając ładne refleksy.Zbyt duże tego światła do powierzchni ziemi nie dociera. Czyli trzeba te świerki przesadzić. Czy można wiosną czy jednak poczekać do jesieni??Niektóre z nich maja po dwa metry , pęd wiodący , w niektórych jest wyrośnięty i łysawy. Brzozy częściowo odkopane ,ale nie do końca bo ziemia jeszcze zmrożona.

Dzięki za wizualizacje .Musze zastanowić się nad nimi, może z kamienia . Mąż już dzisiaj , pójdzie odkopać te brzozy które zostały częściowo zasypane. A czy w takich kręgach , można byłoby posadzić dodatkowo inne rośliny , które mogłyby rosnąć wspólnie z brzozami i jednocześnie pasowałyby do nich. Chcialabym mieć ogród jak najbardziej naturalny. Z jednej strony działki mam las świerkowy z chyba olchą na jego krawędzi-małe czarne szyszki zebrane w kilka. Przy węższej części działki -od strony sąsiada są widoczne brzozy ,obiecuje on ,że ich nie wytnie.Z drugiej strony na działce przy granicy mam właśnie sosny i świerki. Świerki wyglądają na trochę zagłuszone przez sosny- są posadzone między nimi .

Działkę muszę równać i wyprofilować w okolicach domu , nie na całej powierzchni Dom jest wyniesiony dosyć wysoko nad poziomem gruntu .A wokoło domu rosną dosyć:yes: blisko brzozy , świerki i sosny.Stąd mój problem. Drzew nie wytnę.Bo są moje .A potem chcę zrobić ogród jak najbardziej naturalny. Bez tujeczek przy ogrodzeniu , chociaż je lubię. Nie wiem jak to jeszcze zrobię, dlatego nieraz zarzucę was pytaniami. Mam tylko jeszcze jedno pytanie, czy mogę teraz przesadzić sosnę czarną , wysokość około 150cm czy tylko jesienią .:yes:Wzdłuż działki mam bowiem posadzony rząd sosen , świerków , a muszę zrobić chociaż jakiś minimalny wjazd na działkę .

Dzieki. Pana ogrodnika przepędziłam. Drzewa na czas budowy poowijałam sznurkami, siatkami plastikowymi.Wszystkie przetrwały. Teraz czas na odkopanie brzóz.

wydaje mi sie ,ze w tamtym roku była w naszej grupie rozmowa na ten temat , nie pamiętam czy dotyczyła frezowin, ale ktoś o tym pisał. Wydaje mi sie ,że na ten temat rozmawiał APieczyk.

Witam wszystkich z tego tematu i mam bardzo dożą prośbę do Elfir. Wiem ,ze moje brzozy muszę odkopać i to jak najszybciej, ale chciałam się zapytać o sosny , takie nasze zwykłe nie czarne i świerki. Musze wyrównać poziom działki , ale przy jej granicy rosną własnie takie sosny i świerki i jedna wierzba płacząca. Czy podwyższenie gruntu przy ich pniach może im zaszkodzić tak jak brzozom? Miejscowy ogrodnik , mówił ,ze mam je wyciąć bo kto sadzi sosny na działce . Ja je nie sadziłam, taką działkę kupiłam , ze względu min. na rosnące na niej drzewa i nie chcę żadnego wycinać, chociaż trochę krzywo rosną .Pnie niektórych są przechylone ale góra idzie już prosto. Czy może podeprzeć te pnie?? Bardzo , bardzo proszę o odpowiedź , bo niedugo wjeźdza na działke kopara celem wyrównywania tego gruntu przy granicy. Pozdrawiam.

Moi znajomi robili w Laurze, było dokładnie i sprawnie, ale chyba nie najtaniej.Kuchnie z Laury oglądałam w dwóch domach i było w porządku.

Witam wszystkich. KasiSzyba brawo za ostatniego posta . Widzę , że dużo pytań ostatni a faktycznie coraz mniej odpowiedzi . Dal mnie forum , gdy zaczynałam było ostoja i i skarbnica wszelkiej budowlanej wiedzy. Ja kupowała drewno u Barabasa -po prawej stronie , jadąc na Lubartów , duża reklama tam też nowe drewniane kibelki . .Wychodziło wówczas najtaniej . ale z postów z września i października 2011 r. wynika , że taniej można było kopić w firmach koło Krasnobrodu. Stal kupowała pod Lublinem , nazwiska nie pamiętam , ale namiary wzięłam z forum-605211381, nigdy nie było problemu, szybo i sprawnie, profesjonalnie . Styrodur , faktycznie w Syce wyszedł mi najtaniej. Jak płacisz karta , doliczają opłatę dodatkową. nie biorą za transport, tylko za "benzynę." Choć nie zawsze. Doświetlacze do okienek piwnicznych w Neptunie. Duża cześć bloczków fundamentowych w lubelskich składach budowlanych zwykle pochodzi z okolic Radomia,tylko trochę drożej . o czym ktoś już pisał. Cement II tani był w Syce, ale potem jeszcze taniej , ale niewielka różnica, w składzie budowlanym w Marysinie .Projekt wentylacji mam od pana Kozioła , bardzo profesjonalnie, dokładnie. dachówke kupiłam na Zbożowej w Gresbudzie, bo dali mi najlepsze upusty. Potargować można się w Inwestorze na Zemborzyckiej,Neptun wypadł bardzo słabo, jeśli chodzi o upusty , przynajmniej mojej dachówki -z Kunic marsylka.Wart jedna pojeździć po kilku skladach, Za dach paliłam jak Kasia Szyba, ale w cenie robocizny było wszystko z montażem okien, rynien. niektórzy fachowcy liczą mniej za ułożenie dachówki ale osobno za dodatkowe elementy-np. okna.Przy budowie murów, cześć murarzy podaje cenę całkowita za wszystko czyli łącznie ze schodami, tarasami, balkonami i ściankami wewnętrznymi, niektórzy podają cenę za mury , bez kosztów za schody , balkony, i inne prace dodatkowe . Nauczyłam się, że o wszystko trzeba bardzo,bardzo,bardzo dokładnie wypytać. To co dla fachowców jest oczywiste , dla nas niekoniecznie i na odwrót. . To tak ogólnie, ale może komuś przyda się. .

Dziekuje za informacje ,każda tak odowiedż bardzo, bardzo pomaga. Szczególnie jesli chodzi styrodur , bo mamy ściany piwniczne i potrzebna będzie dobra izolacja.

Mój kier bud i murarz polecaja mi solbet bo ponoć bloczki sa równe , przynajmniej te na klej , bloczki fundamentowe miałam z Niemiec , nie było to mistrzostwo świata , ale sciany piwniczne stoją,. My zdecydowaliśmy sie więc na Solbet .

Witam, wszystkich bardzo , bardzo goracó.Po długiej przerwie w budowie , która tak naprawdę nie zaczeła się , bo padało, padało i padało, zaczęłam budowe . Zatem humor mam zdecydowanie dobray:). Zdecydowała sie na budowe z bk 24, i zamierzam dać styropian 20 cm. Natomiast zasanawiam , o jakiej grubości , dać stryropian na fundamenty piwniczne. dom będzie z piwnica pod calym budynkiem , ktrą chcę cześciowo ogrzewać, może ktos z Was ma już jakieś doświadczenie w tym zakresie to prosiłabym bardzo bardzo o podpowiedź .Pozdrowionka .

Hej agi, .Ja dopiero ruszyłam z budową. Bo padało i padało i padało i padało. Pamiętam co mi napisałaś., że zaczęliście w sierpniu i powiem Ci , że to mnie trzyma. A patrząc na postępy w budowie Twojego pogodnego, (piąkny) , mam nadzieje , że nam tez sie jakoś uda ten SSO.Pozdrowionka.

A wracaj do tematu adk, to kupując projekt lub zamawiając gotowy , bezwzględnie ,zdecydowania, skonsultowałabym architekta z kier bud i wykonawcą,żeby potem nie było hallo, tak jak u mnie teraz, kiedy okazało sie , że nie które rozwiazania np: schody, więźba dachowa okna dachowe, nie dokońca są takie jak być powinny. A człowiek decydując sie na projekt w swojej naiwnosci wierzy jest on niemal idealny:)U mnie roziazania architektoniczne nie do końca sa może błędne , ale jak okazało sie namnażaja koszty, a po wykonczeniu znacznie obnizaja funkcjonalność domu. ŻE JA TEGO NIE ZAUWAŻYŁAM.:)

rutki, czy brałas kredyt w transzach czy w jednorazowej wypłacie? Ja złozyłam dyspozycje o wypłate drugiej transzy i czekam na wizytę inspektora. Czy są jakieś problemy przy wypłacie , mialam niestety juz takie z analitykiem, przy otrzymaniu kredytu, dlatego troche skóra mi cierpnie w trakcie tego czekania. Mam też kredyt w PKO BP.Pozdrawiam:)

Dzieki bardzo za namiary na Termoorganikę. Czas mnie goni , a nigdzie nie udało mi się jej namierzy. Faktycznie maja tam . Dzięki jeszcze raz.

Słuchajcie , czy termoorganika w Lublinie to przeszłość. Nigdzie nie mogę jej kupić, bojkot naszych sprzedawców i czy może nie spełnia oczekiwac klientów ? A może do fundamentów piwnczych lepszy innej firmy styropian (styrodur)?

Mona, gratuuuuuuuuuuulację. Co za ulga , coo:) Trwało to "trochę",ale w końcu jest. a tu widze nowe zmartwienia o II transze. jak pierwsza bęedzie i to drugą muszą dać. . Trzymam kciuki za za dalsza bezproblemową obsługę kredytu. Ale tyle nerwów.

Dzieki za odpowiedź.Tutaj góra płty pokryta jest obiciem z trójwarstwowej taśmy wstępnego krycia .Nie za bardzo widze jak to wszystko sprawdza się w rzeczywistosci i czy nie ma problem z ich ułozenim . W końcu , na krokwie kładzie się 14 cm lub grubszą płytę i czy sąa fachowcy , którzy potrafąa to zastosować .

Hej Marcel_a. Dziś zobaczyła wiadomośc od Ciebie , ponieważ zarzuciła Muratora, żeby nie dołować się. Padało przez cały czas łącznie z porannym wtokiem w tym tygodniu , kiedy było tzw. oberwanie chmury. Udało nam sie jednie wykopac dół pod piwnicę , który stał sie jednym wielkim utrapieniem , ponieważ po każdym deszczu stoi w nim wody. Na dzień dzisiejszy mamy zalane ławy i tyle!!!!!!!!!!!! A miały byc juz mury , w związku z tym przesuneliśmy dachowca na listopad, nawet się nie zmartwił.Na rozpoczęcie budowy mielismy przygotowane wszystko co możliwe i patrzylismy jak pada deszcz. Koparkowy obraził sie na nas , bo po kopaniu u nas rozchorował sie i musiła brać ANTYBIOTYKI. To ostatnie wykrzyczał nam dzisiaj prosto w twarz.:)Zaczyna sie to wszystko robić absurdalnie zabawnie. Ale podchodzę do tego z większym spokojem i bez emocji, ponieważ jak pada deszcz to udaje , że go nie słysze i nie widzę. Zobaczymy ile tak wytrzymam. Mam nadzieję , że udało sie chociaz Wam troche ruszyć z budową.Mój Inwestor, zdegustowany postępami budowy , postanowił wszoraj usunąć wodę z dołu sam , ławy były zalane -całe. Jak nie spadnie deszcz to jutro przyjdzie moja ekipa murarska. Nie ciesze sie i nie licze na to , to może się uda.Ostatnio , dgy przyszli po dłuuuuuuuuuugich oczekiwaniach zalewać ławy, byłam cała w skowronakch, radośc nieziemska , zalali ławy , które potem zalał deszcz. Poczekam do jutra . Pozdrawiam.

hej wszystkim. Czy spotkaliście sie może z systemem izolacji nakrokwiowej BRAAS, znanym w Niemczech od około 10 lat. Ponoć może zastępować deskowanie z uwagi na dużą twardośc płyt z których się ją robi oraz wełnę ,z uwagi na niskie przewodnictwo ciepła. Czy ktoś z Was może stoswał taką izolację i wie jak sprawdza się w rzeczywistości i jak kształtuje sie ona cenowo?Prawdopodobnie płyta o grubości 14 cm zastępuje ok.30 cm wełny, składa się ona z dwu warstw aluminium i pianki. zastanawia mnie szczególnie to aluminium, .