Ja mieszkam w domu wybudowanym przez Bume, co prawda kupionym na wtornym rynku, domek z 10 letnim stazem, na szkielecie stalowym. Mieszkam tu dopiero 2 miesiace ale moge podzielic sie doswiadczeniami w kwestii akustyki, wytrzymalosci plyt k-g, pekniec etc. Zaczne od odstatniego, pekniec nie ma w ogole, caly dom na ile mozna bylo, zostal sprawdzony przez rzeczoznawcow i konserwatora, i oni sami byli w szoku, co do jakosc wykonania i stanu budynku , ale w przypadku kanadyjczykow to podobno podstawa- jakosc wykonania. Co do akustyki, no tak, rzeczywiscie stal wzmacnia dzwieki, ale jednoczesnie jest zaleta, ktorej nie mialm w budynku z cegly, kompletnie nie slychac co mowia, spiewaja i robia sasiedzi, nie musze wysluchiwac klotni, muzy, ktora mi nie odpowiada, odglosow telewizora, pralki etc.. to jest sprawa rewelacyjna, tym bardziej nie moge pojac dlaczego slysze kroki, rozkladanie np lozka, generalnie gdybym to miala do czegos porownac, to slysze basy, nie slysze sopranow, dzwiekow srednich i wlasciwie to jest jedyna rzecz slyszalna, ktora nie jest dla mnie jakos uciazliwa, ale inna, podobno- odglosy wzmacniaja drewniane podlogi.., co do konstrukcji stalowej jeszcze- po jakims czasie stalowe prety "wychodza" na scianach, widac na scianach cos w rodzaju ciemniejszych pasow, byc moze wysokie temperatury powoduja to zjawisko, nie wiem, widzialam jak to wyglada i powiem szczerze, mnie sie to nawet podobalo , dom jest cieply, w ciagu dnia jesli jest slonce dom sie nagrzewa, wieczorem oddaje cieplo, konstrukce maja jeszcze jedna zalete- szybko schna, przyznam, ze balam sie wilgoci, ale i pod tym wzgledem konserwator nie mial zastrzezen. Z tego co mi poradzono to przede wszystkim zadbac o zabezpieczenie ogniochronne zewnetrznych elewacji odpowiednio impregnujac i konserwujac elementy domu co mniej wiecej 3 lata, generalnie jestem bardzo zadowolona, znajomi zastosowali maty tlumiace i bardzo fajnie zdaje to u nich egzamin