-
Liczba zawartości
500 -
Rejestracja
O madzioochna
- Urodziny 20.12.1982
Informacje osobiste
-
Płeć
Kobieta
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
madzioochna's Achievements
DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)
10
Reputacja
-
-
-
-
-
No trochę Cię nie było, ale jak widzisz za wiele się nie zmieniło. Doszły tylko drzwi. Ogrodzenie niby jest, na tyle że mogę psa puścić spokojnie. Ale przód oczywiście nie jest skończony, trzeba pomalować, zrobić daszek nad śmietnikiem itp pierdoły.. A drzwi wcale jakoś strasznie drogo nie wyszły, bo takie z DRE czy innych to niby są po 1000 ale jak doliczyć opaskę, zamkni, klamki to wychodzi sporo. A masz plastik. Nasze są sosnowe z okleiną dębową i wyszły ok 1700 za sztukę, bo drogo opaski wyszły, na dole są dwukrotnie grubsze niż na górze. Pozdrawiam
-
-
-
-
No sama nie wiem czemu w kuchni taki jest jasny, chyba mój M stwierdził że tak bedzie lepiej. I ten parapet nie jest bejcowany tylko olejowany.
-
No to w takim razie brązowe okna będą jak najbardziej pasować. A jak słupki do siatki montowaliście?
-
Generalnie bardziej podobają mi się okna ciemne niż białe, choć ostatnio zastanawialam się czy w kuchni nie lepiej było zrobić białych od wewnątrz. Nie uważam że są ciemne, fajnie wyglądają z beżową ścianą. I tu się musisz też zastanowić czy jestes z tych co lubią białe ściany czy kolorowe. Bo jak walniesz róż to lepiej będzie dać białe okna. Ale właśnie białe, beżowe, brązowe lepiej z ciemnymi wyglądają. Co do blatu to ja w 90% urzęduje w kuchni, i mam już taki nawyk że zawsze po myciu rąk czy umyciu naczyń w zlewie pzecieram wkoło żeby nie było mokro. Jak gotuje to mam specjalną dużą łyżkę na łopatki, łyżki itp. Ja po prostu pamiętam o tym że blat musi być suchy. A innych pilnuję i łażę i wycieram za nimi Kwestia przyzwyczajenia. Hehe.. szkoda że wcześniej nie dalam znać, bo mój teściu z moim M całe dwa tygodnie spędzili na robieniu murku pod siatkę po bokach. No i mamy murek po bokach ze słupkami bez siatki, a z przodu częsciowo ułożony murek z cegły takiej łupanej (nie wiem jak to się nazywa). Na wiosnę trzeba bedzie położyć siatkę i zamówić metalowe części.
-
Gdyby mój M był trochę szybszy to myśle że mogłabym rozwiazać Twoj problem. Bo w kuchni mam inny kolor parapetu niż okno, ale w pokojach na dole były bejcowane na ten sam kolor. Ale.. do tej pory parapety w tych pokojach są zakryte bo caaaaałyyyy czas malujemy może za jakiś rok będę mogła się nimi pochwalić. Myślę jednak że ciemne okna i parapet wcale nie sprawią że bedzie ciemno. To jest wszystko kwestia dodatków (zasłonki, doniczki, kwiatki).
-
Bardzo dziękuję. Umywalka na górze to taka jak na dole, tylko większa - Koło QUATTRO 90. Co do tej szafki to jutro zrobię Ci zdjęcie. Ale z boku ma kształt litery F bez tego daszka na górze Szerokość przejścia ma jakieś 132cm.
-
Co do parkietkomplex to jeśli dobrze pamiętam nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń. W zwiazku z tym że mieliśmy spore zamówienie to sie do ceny dogadaliśmy. Ekipa też była sprawna, jak dotad nic nie odłazi, nie odkleja sie więc chyba dobrze to zrobili. Polecam. Jeśli chodzi o blat dębowy to mimo wszystko podjełabym tę samą decyzję. Mimo wszystko bo, o ten blat trzeba dbać. Choć taka jest prawda że o każdy w jakiś sposób trzeba dbać. Granitowy ponoć też się odbarwia + do tego trzeba mocno uważac żeby nic na niego nie upadało bo się rozstrzaska w drobny mak. Dębowy blat trzeba przede wszystkim wycierać, wycierać i wycierać. Nie mozna zostawiać żadnych kropelek. Przy zlewie należy wycierać po zmywaniu, przy kuchence należy uważać żeby nic nie kapnęło. Blat nie musi być suchy ale nie można na nim zostawić żadnej kropli bo zrobi się plamka, od wody mało widoczna, ale od kawy już brązowa. Jeśli nie będzie to głęboka plama to można to zetrzec papierem ściernym. Ale mi to bardzo nie przeszkadza, oczywiście wycieram zawsze wszytskie kropelki i plamki, ale trzeba pamiętać że to nie jest jednolity blat, więc te odbarwione plamki nie są takie strasznie widoczne. No i tak jak już wspomnialam należy blat co jakiś czas papierem ściernym przetrzec i naolejować. I z tym olejowaniem uważać!!!! Ja o mało chałupy z dymem nie puściłam, bo ścierki którymi polerowałam blat zostawiłam w kuchni i wyszłam na 3h. Jak wróciłam to już dymiło z nich i był przeokropny smród w domu. Także uważać. A parapet jest też dębowy olejowany. Co do doradców to może mają rację może nie. Ja uważam że najlepiej to zbaczyć sobie chociaż na zdjeciu różne wersje kolorystyczne. Mi np na poczatku podobał się czarny granit w kuchni, ale jak zobaczyłam realizację gdzie była biala kuchnia + czarny granit i do tego brązowe okna, takie jak ja mam to mi się to nie podobało i zmieniłam na blat dębowy - i wcale nie żałuje.
-
Dziękuję bardzo! Drzwi już lada moment powinny być, a ogrodzenie MUSIMY skończyć na wiosnę bo mamy kolejnego domownika - pieska