Witam i proszę o radę. Kończę poziom zerowy mojego domu. Działka na której jest posadowiony składa sie głównie z piasku gliniastego i żwiru. Przy kopaniu fundamentów na 110 cm przy 80 cm pojawiła się już woda. Teraz po 3 tygodniach bez deszczu poziom tej wody opadł gdzieś do połowy ławy, czyli na jakieś 90-100 cm. Była więc to głównie woda opadowa, która bardzo powoli wsiąka w nasiąknięty teren. Nie mniej poziom wód gruntowych jest wysoki, stąd budujemy bez piwnic. Wszystko wskazuje na to, że skończymy poziom zerowy i zostawimy go przez zimę. Trzeba by jednak zasypać fundamenty, żeby zabezpieczyć je przed mrozem. I tu moje pytanie. Przypominam działka jest mokra, woda wsiąka powoli, teren o piaskach gliniastych. Brak kanalizacji deszczowej wyklucza położenie drenażu, gdyż nie ma gdzie odprowadzić wody. Czym obsypać fundamenty? Kamieniami na wysokość 2-3 bloczków i na to piasek tak aby woda szybciej przy fundamentach mogła przedostać się w głębsze warstwy gruntu, czy może ziemią rodzimą? A może jeszcze inaczej? Proszę o radę. Pozdrawiam. Michał
