Witam Tak sie składa że ja od 3 lat mam taką własnie kosiarkę NAC z napędem. Jak widac to moj pierwszy post. Czytam to forum od kilku lat, ale zarejestrowałem sie dopiero teraz ponieważ chciałbym pomóć. Jak nie osobie która zakładała watek to innym co cos na ten szukają. Mianowicie kupiłem ta kosiarke po wybudowaniu domu, a dlaczego - dlatego bo była tania. Pierwszy sezon byłem bardzo zadowolony jak za te pieniądze, szeroka , automatyczne ssanie, napęd, centralana wysokość podnoszenia, naprawde super. Silnik i napęd dawal rade(mial tylko wade ze dosc ciezko było ciagnąc kosiarke do tyłu - gdy oczywiscie naped był wyłączony) nawet z wysyoką trawą dawała rade, raz na 3 tygodnie kosilem trawe na polu za plotem. Pierwsza awaria pod koniec I sezonu (kupiłem chyba w czerwcu)- kosiarka przestała odpalać. I sezon mailem nie dużo koszenia - przepracowala okolo 5-6 godzin. Zawiozłem do serwisu, naprawili przy okazji wymiana oleju. Potem nastepnego roku działała jakies 2 miesiace, ale w pewnym momencie zgasła i nie chciałą zapalić, zawiozlem do serwisu na gwarancjii i ponoc cos tam w gazniku sie zatarł, wyczyscili i kosiarka znowu działała nastepne 2 miesiące. Po 1 miesiacu były problemy z odpalaniem na zimnym , ale jak moj syn przytrzymał przy odpalaniu troszke przepustnice czy cos takiego to paliła, tak wiec w taki sposób odpalając używalem jej jeszcze jeden sezon w połowie którego zerwała sie linka napędu, to juz było po gwarancjii. W Radomiu nie dało sie kupic oryginalnej. Aż wkońcu skonczyła sie gwarancja i kosiarka zgasła i nie zapala. Byłem w 2 serwisch i jakos nie chcą się podjąć naprawy, pewnie bym mogł wysłac do Raszyna, ale podejżewam że zapłace za przesyłkę w obie strony + naprawa - jakies 100-300zł i po 2 miesiacach kosiarka znowu sie zepsuje. Dlatego też przegladam fora i czytam co tu kupic aby przez najblizsze 5 lat jezdzic do serwisu tylko na wymiane oleju a nie 3 razy na sezon na naprawę. Oczywiscie kupując kosiarkę szeroką ale nie koniecznie za 2500zł. Tak wiec moim zdaniem jezeli nac to tylko z B&S bo taki silnik mozna naprawic w kazdym serwisie. Choc wydaje mi sie ze linka od napędu 2 lata to troszke mało wytrzymała, ale moge sie mylic.