zoner

Dzięki za podpowiedzi. Chciałem żeby to wyglądało "lekko" stąd pomysł samych półek bez podpór do podłogi. Ale widzę, że i Wy macie podobne do moich wątpliwości

To jest taki pustak jak na zdjęciu: http://zoner.w.interia.pl/DSCN4039.JPG

Witam Pomóżcie proszę... Postaram się krótko i obrazowo opisać moje wątpliwości: ściana 4 metry długości z pustaka ceramicznego 9cm (z tynkami po obu stronach około 12cm). Z lewej róg pokoju(ścianka prostopadła, z prawej drzwi balkonowe). Na tej ścianie planuję powiesić 6 czterometrowych półek. Każda półka na 5-6 kołków. Najniższa na wysokości 110cm, najwyższa na 180cm. I tu zaczyna się problem - będzie to dość duże obciążenie. Razem z ciężarem półek i tego co na nich ma stać będzie to około 400kg. Pytam Was bo brakuje mi wyobraźni czy to się wszystko nie zawali? Pozdrawiam Wojtek[/img]

Co do plusów to się zgadzam, szczególnie w punkcie - "odpadają hałasy sąsiadów z góry " Co do minusów to jak już bog napisał, że może być znacznie cieplej latem i zimniej zimą. W nowym budownictwie u sprawdzonego developera nie ma o to obaw. Przy dobrej izolacji jest ok. Natomiast jeśli chodzi o możliwość cieknięcia dachu, to przynajmniej w nowym budownictwie możliwość zalania mieszkania w ten sposób jest dużo mniejsza niż możliwość zalania przez sąsiada z góry. Mieszkałem już i na 2-gim i na 13-tym - żadne nie było ostatnim piętrem. Teraz mieszkam na 3 - cim - ostatnim i uważam, że jes to najlepsze rozwiązanie. Cisza, brak tupania, widno, itp. Jeśli kiedykolwiek będę zmieniał mieszkanie to będę szukał wyłącznie na ostatnim piętrze. Ale to wyłącznie moja opinia.

Witam Wiem, że podobny wątek jest obok...jednak nie do końca Otóż - tak się pechowo złożyło, że w łazience i kuchni na ścianach gdzie są kratki wentylacyjne wychodzi, że muszę zrobić zabudowę karton-gips. W łazience na głębokość ok 20cm a w kuchni ok30cm. W związku z tym kanał wentylacyjny na tym odcinku muszę przedłużyć w linii poziomej aby obsadzić kratkę w karton-gipsie. I teraz pytanie - czy tej wielkości odcinki poziome zaburzą mi działanie wentylacji grawitacyjnej? Z jednej strony mam obawy, ale z drugiej to i tak jest od kratki do wlotu do komina jakiś odcinek poziomy, zależny od grubości ściany. Co myślicie?

Wielkie dzięki za odzew Wnioskuję, że może i nie zrobił najgorzej ale zrobił błąd, że nie zapytał. Sypialnia nie zmieni swojej funkcji, więc powinno być ok

Dzsięki fracek A czy komuś parkieciarz też tak ułożył? Chodzi mi o to czy takie sytuacje są praktykowane czy to tylko wymysł mojego "fachowca?

Witam No właśnie...nie wiem czy parkieciarz zrobił dobrze: Mam parkiet jesion w klasie II. Parkieciarz tak dobierał klepki aby stonować kolorystycznie, odkładając najjaśniejsze i najciemniejsze klepki, które potem położył pasami jasne-ciemne (podwójna jodła) w najmniejszej sypialni. Teraz pokoje wyglądają super, ale sypialnia odbiega zupełnie wyglądem. Tam kontrast klepek jest bardzo duży (same najjaśniejsze i najciemniejsze). W dodatku na wejściu do tej sypialni znów stonował kolor klepek, tak, że odróżnia się to od reszty podłogi w tej sypialni. Proszę o podpowiedź - czy taka zasada jest praktykowana? Czy może powinien układać dobierając ze wszystkich odcieni w całym mieszkaniu?

Zgadzam się z Krzyśkiem

Teraz już nie ma tak, że mieszkania szczytowe i na ostatnich piętrach są tańsze. Mało tego - sprzedają się w pierwszej kolejności. Wiem, bo przerabiałem temat szukając mieszkania. Powodem jest słaba akustyka nowych mieszkań i ludzie wolą dopłacić parę groszy za ogrzewanie niż wojować z burakami. Oczywiście zakładam, że budynek jest zbudowany przez solidnego developera, bez fuszerki. Pzdr.

Jak w temacie. Dobrego, sprawdzonego. Do odbioru mieszkania w Piasecznie.

Moim zdaniem jest zbyt mało miejsca po lewej stronie od płyty gazowej. Piszesz, że fronty mają być z forniru, to rozumiem, że widoczne ścianki boczne szafek też (głównie chodzi mi o widoczny bok zabudowy piekarnika). Przy smażeniu zachlapiesz tłuszczem ten bok, a fornir gorącego tłuszczu bardzo nie lubi.

Dzięki Senser

Nurni - masz rację, skontaktuję się jutro z serwisem Wielkie dzięki za okazane zainteresowanie Pozdrawiam

Nurni - dzięki za odpowiedź. Podobno w tych piecach jest takie rozwiązanie, że można doprowadzać powietrze do spalania gdzieś z boku pieca. Mozna nawet wybrać z której strony. Chodzi mi też o to czy jest to rozwiązanie z jakiś powodów gorsze od współosiowego czy lepsze, a może nie ma różnicy. Jak w/g Ciebie można wyeliminować ryzyko skraplania o którym piszesz? Czy nie dotyczy to też rury wyrzucającej spaliny? Czy obie rury mogą przebiegać we wspólnym kominie czy powinny w osobnych? Czy potrzebna w tym przypadku jest kwasówka w kominie? Przepraszam, że tyle pytań na raz, ale zostałem zaskoczony tym rozwiązaniem, tymbardziej, że montaż piecy niebawem. To dla mnie bardzo ważne, bo decyzje zapadają teraz a mieszkać będzie trzeba kupę lat. Pozdrawiam

Witam Wywalczyłem u dewelopera piec z zamkniętą komorą spalania (standartowo buduje z otwartymi). Myślałem o instalacji w systemie rury współosiowej, ale dziś dowiedziałem się, że w/g dewelopera lepiej będzie podłączyć piec dwoma rurami z osobna. Podobno w systemie współosiowym zbyt duża byłaby średnica szerszej rury. Piec będzie w aneksie kuchennym. Komin będzie miał około 4 metrów. Piec Junkersa Euroline-HRD ZW 23-AE. Proszę o podpowiedź czy godzić się na takie rozwiązanie i czy tłumaczenie dewelopera ma sens? Czy tracę coś na takim rozwiązaniu? - wiem, że w przypadku dwóch rur powietrze do spalania nie będzie ogrzewane spalinami a co za tym idzie i skuteczność grzania może być nieco mniejsza. Z góry dziękuję za podpowiedzi Pozdrawiam

Nie rozumiem polityki deweloperów z instalacjami piecy z otwartą komorą spalania w mieszkaniach i to w dodatku w aneksach kuchennych. Czyli pozostaje wybór z zamkniętą komorą + obudowanie szafką. Od środka szafki na wszystkich ściankach dołożyć wygłuszającą matę bitumiczną i może powinno być ok? Wielkie dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam Wojtek

Dzięki VPS A jak się ma sprawa głośności pracy pieców z zamkniętą komorą w stosunku do tych z otwartą? Może znasz jakieś ciche piece Junkersa? Nie byłoby sprawy, gdyby piec wisiał w łazience lub jakimś innym odosobnionym pomieszczeniu. Ale jak ma mi szumieć w salonie z aneksem to jest trochę gorzej To dla mnie bardzo ważna kwestia. Pozdrawiam Wojtek

Witam Developer wstawia Junkersy z otwartą komorą spalania. Mam zamiar zaproponować mu w poniedziałek adaptację komina do zamkniętej komory. Nie wiem czy słusznie, ale system z zamkniętą komorą wydaje mi się dużo bezpieczniejszy, tym bardziej, że piec ma być zainstalowany w aneksie kuchennym. Głupio bym się czuł ze świadomością, że coś mi zżera powietrze z pokoju W związku z tym mam pytania do użytkowników piecy gazowych w mieszkaniach i fachowców: 1. Czy taki piec w aneksie kuchennym to duży dyskomfort? Szczególnie wieczorem, gdy będę chciał posłuchać muzyki, poczytać coś czy po prostu posiedzieć w ciszy. 2. Czy piece z zamkniętą komorą spalania są cichsze od tych z otwartą? Jakiego rzędu są to parametry (dB)? 3. Może znacie jakieś super ciche piece, które po obudowaniu szafkami nie byłyby wogóle słyszalne? Sprawa jest dość pilna, gdyż mieszkanko czeka na mnie tylko do jutra, najdalej wtorku, a trudno jest mi się zdecydować właśnie z powodu pieca i ew. dyskomfortu. Pozdrawiam serdecznie Wojtek

Przepraszamy za literówkę. Pozdrawiamy oczywiście SERDECZNIE

Witam Bardzo proszę o poradę... Nadal, wraz z Żoną, jesteśmy tylko teoretykami...niestety, lecz marzenia nie pozwalaja nam na porzucenie myśli o budowie. Mamy dylemat finansowy (jak wszyscy chyba ). Chcemy wszystko porządnie rozważyć, aby nie zostać "na lodzie" razem z kilkumiesięcznym dzieciaczkiem. Stąd nasza prośba do Forumowiczów bardziej doświadczonych o ogólną analizę kosztów: - możemy dozbierać kasy do 300000 (sprzedaż mieszkania i kredyt) - działka kosztowałaby nas około 70000 - jak widać na dom zostaje około 230000 Interesuje nas prosty dom, o powierzchni użytkowej 150-160m2, dach dwuspadowy, bez udziwnień, max dwie lukarny, blachodachówka. Nie chcemy oszczędzać na: izolacjach, oknach (antywłamaniowe z okuciami), koniecznie musi być pełne deskowanie dachu, dobry piec jednofunkcyjny z zasobnikiem. Poddasze możemy zostawić do późniejszego wykończenia. Ceny niestety takie jak w Warszawie i okolicach. Kochani - powiedzcie proszę czy jest szansa by wyrobić sie w tej kwocie, czy lepiej dać sobie spokój z budowaniem. Więcej kasy niestety nie skołujemy. Pozdrawiamy swerdecznie Anita i Wojtek

Faktycznie. Dzięki za podpowiedzi. Nie ma to jak fachowe spojrzenie. mdzalewscy-> proponujecie grubsze bloczki, czy najlepiej byłoby zmienić materiał? A mógłby być pollski beton komórkowy, docieplony styropianem?

robert skitek -> docelowa łazienka znajdowałaby się na górze. Dolny wc, do zastosowań, że tak powiem, "w przelocie" Co do poddasza to faktycznie może to być kłopotliwe, ale zawsze (prawie?) łazienka sąsiaduje przynajmniej z jedną sypialnią. Co proponujesz? Żeby zmienić ściankę na jakąś solidniejszą, mniej akustyczną?

All ->Dzięki serdeczne za miłe powitanie. bobo30 ->Z ta wyceną to Agrobisp policzył "pod klucz" około 220tys, a biorąc pod uwagę jakość materiałów (pewnie policzył z tych tańszych) to faktycznie można wyjść ponad 250tys i wyżej. Ja nie chcę wodotrysków, tylko ciepły i przytulny domek. rafałek ->Działeczkę liczymy na 600 - 900 m2, więc wielkością chyba podpasuje. Pole golfowe odpada - kto będzie golił ta trawkę? Mamy autko, ale nie zależało mi na garażu (dodatkowe koszty). Może kiedyś będzie wiata...i jak dla mnie styknie. Tylko trochę szkoda, że nie będę mógł mieć graciarni w garażu, ale coż ...

Tak więc chętnie przyłączę się do Waszego zacnego grona, bo w blokowisku już dłużej nie wytrzymam. Jestem jeszcze na samym początku - na etapie szukania działki, ale najtrudniej podjąć stanowczą decyzję, a potem zacząć - dalej jakoś się pchnie Na dzień dzisiejszy jestem "zielony" ale mam nadzieję poduczyć się trochę przy Was. Podoba mi się jeden projekt, myślę, że w miarę tani w realizacji, dobrze przemyślany, nie przekombinowany i klasyczny - taki jak lubię. Małżonce też się podoba, więc to już coś Rzućcie proszę okiem na niego czy warto byłoby coś poprawić, na coś szczególnego zwrócić uwagę? Czy ktoś orientuje się ile kaski trzeba "wytrzepać" na takie marzenie? Wyliczenia na stronie Agrobispu jakoś do mnie nie przemawiają (coś za tanio liczą). Lokalizacja to niestety Warszawa Projekt: http://www.agrobisp.com.pl/cgi-bin/store?action=display&item=353&usid=1