Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tiyagaris

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    25
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Tiyagaris's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witam, oto obiecane fotki. Pojedynczy obrazek właśnie oglądacie , poniżej zaś link do całego albumu. http://images34.fotosik.pl/189/f8c72ca125147403med.jpg http://tiyagaris.fotosik.pl/albumy/397106.html pozdrawiam T.
  2. Witam po latach , ja też już (hihihi ładne mi już) mam dach zrobiony. Fotki postaram się umieścić po świętach. Zdecydowałem się jednak na wersję zarzynającą finansowo, ale jakże piękną (w mym odczuciu rzecz jasna). Dachówka to wymarzony glazurowany zwany także szlachetną angobą Opal od RuppCeramiki w kolorze kasztan. http://baza.budujemydom.pl/upload/articles/Lafarge_RuppCeramika/OPAL_KASZTAN_www.jpg http://www.monier.pl/katalog-ruppceramika/dachowki/opal.html (w tym linku 4 od końca) Obróbki blacharskie wykonano z blachy tytanowo-cynkowej RHEINZINK patyna pro szaroniebieska (to ta w środku na zdjęciu poniżej). http://www.e-dach.pl/gdp_prezentacje_zdjecia/material_rheinzink_prez.jpg Kolego Mariuszu18, chylę czoła. Domostwo przepiękne a sam dach to majstersztyk aż boję się wizualizacje swej wariacji na temat Henryka przedstawiać bowiem okazać się może on kurną chatą przy Twym pałacu . Napisz proszę, jakich materiałów użyłeś (dachówka, rodzaj blachy na obróbki, orynnowanie itp.)? Czy do wyprofilowania łuków i bawolego oczka wykorzystano sklejkę wodoodporną tak jak w mym przypadku czy może klejone i gięte drewno? Komuż to tak dobrze udało się całość wykonać (sam robiłeś a może magiczną ekipę znalazłeś)? Jeżeli można wiedzieć napisz także ile dach Cię kosztował? Wybacz tą mnogość pytań, ale sam wszechświat przejechałem, aby kogoś sensownego znaleźć a tu widzę trzeba było częściej na forum zaglądać. Jeszcze jak mi powiesz, że to wszystko stoi gdzieś w okolicach Warszawy i koszty oscylowały poniżej 100 tys. PLN to chyba pomoc psychiatryczna będzie mi potrzebna hihihi. Napisz proszę, jakiego urządzenia użyłeś i jaki rodzaj rozprowadzenia (chodzi mi o dolne źródło) zastosowano (pionowe-głębokie, poziome, mieszane a może jeszcze jakąś inną hybrydę). Rzecz jasna ciekawi mnie strasznie jak to wszystko w użytkowaniu wypada. Czy sprężarka nie pożera w sezonie grzewczym zbyt dużej ilości energii itp.? bardzo proszę o przesłanie kilku fotek na adres [email protected] pozdrawiam Tiyagaris
  3. Jak to na początku, teraz mniej Ci wychodzi? Wiem kwota ogromna, ale to jest jeden z nielicznych wykonawców, który chciał się podjąć tego zadania. Nie kręcił nosem, że trudne i najlepiej będzie jak przerobię domostwo na dwuspadową stodołę . Jeżeli chodzi o fachowość to pokazał mi kilka realizacji właśnie pływających dachów Archipelagu. Naprawdę pięknie wyglądały (tak jak sobie wyobrażałem). Wytrwale szukam dalej . Pozdrawiam T.
  4. Witam ponownie, mam wreszcie wycenę dachu. Fanom Henryka o słabszych nerwach sugeruje nie czytanie dalszej opowieści hihihihi . Cena, którą podam dalszej części wywodu po prostu powala (przynajmniej mnie). Najpierw będzie klika superlatyw o firmie DACHMUR i Szanownym Panie Nowosińskim. Profesjonalista w każdym calu, negocjacje, rozmowy przebiegały niezwykle miło i rzeczowo. Naprawdę odczuwa się, iż to fachowcy w każdym calu. Zapewne dużo zdziałał talent marketingowy ( i to bynajmniej nie mój hihihi) tak czy inaczej czułem się doskonale po spotkaniu (a to miła odmiana po fachowcach „książętach” łaskę robiących). Tak na marginesie niestety po rozmowie z cieślą okazało się, że zmiany, które wprowadziłem pociągną za sobą korektę bryły dachu (nad czym ubolewam mocno bo właśnie ten element urzekł mnie najbardziej). Także domostwo powoli staje się fantazją na temat Henryka. Na szczęście te wszystkie łuki i fale uda się zachować, co mi łzy odrobinę otarło. Teraz konkrety. Cały, kompletny dach ma mnie kosztować 160000 PLN netto (tak to nie pomyłka ilość zer się zgadza). Powierzchnię obliczono na poziomie 500 m2 (w poprzedniej wycenie innej firmy było 443 m2 na podstawie tego samego projektu). Nie wiem, z czego wynika ta rozbieżność. Tutaj ukłony dla kolegi Wartownika, który zapewne o takiej liczbie myślał. Więźbę dachową, deskowanie i pokrycie papą miałem już wcześniej w 3/4 zrobione. Także szacuje całkowity koszt tego, co nad głową na 180000-190000 PLN. Zażyczyłem sobie dachówkę RuppCeramika, kasztan http://www.ruppceramika.com.pl/oferta/opal.asp (do najtańszych nie należy). Można podobno około 15000 PLN zaoszczędzić zastępując ją np. Creatonem http://www.creaton.de/html/pl/152/index.html. To by było na tyle. Następny raport wkrótce. Pozdrawiam T.
  5. Witam, odzywam się wedle życzenia Jutro jestem umówiony na konkretną rozmowę. Miało być przed długim weekendem, ale sprawa się przeciągnęła. Informował będę o postępach. Przesadzili ...ale 443m2 to troszeczke jakby za malo Powierzchnię dachu wziąłem z wyceny, którą na podstawie projektu przygotował dostawca dachówki i akcesoriów. Chciał mi sprzedać kompleksowo cały dach i twierdził, że obliczenia są precyzyjne. Może jednak gdzieś wkradł mu się błąd, kopii o to kruszył nie będę . T.
  6. Jestem właśnie po spotkaniu z specjalistą od dachów z firmy DACHMUR. Powiem tylko tyle, że zadowolenie we mnie kiełkuje . Zapewne było w tym wszystkim sporo marketingu, ale gościu prezentował się jako wybitny fachowiec. W przyszłym tygodniu mam otrzymać ofertę. Wiem, że się cenią ma jednak nadzieje, że nie zemdleję na widok zer po cyferce hihihi. Informował będę na bieżąco. T.
  7. Zapewne nie, bo w większości pisałaś do niereformowalnych indywiduów. Znaczenia to jednak większego nie ma, pazurki pokazałaś i już .
  8. Witam, niewiasto zacna olej te pszennoburaczane wywody . Jest to objaw frustracji niespełnionych życiowo malkontentów. Rzecz jasna w sukurs Ci poszedłem. Popatrz, poczytaj daj znak jak odsiecz Ci się podoba. Zauważyłem przy okazji, że jakoś tylko kobietkom to domostwo odpowiada. Czyżbym miał w sobie nieprzebrane pokłady pierwiastka żeńskiego hihihihi. Zaczynam szukać odpowiedniej poradni .
  9. Witam, Nie możesz otworzyć bo pliki wygasły . Poza tym to nie są foty tylko scany z projektu (rzuty parteru i poddasza z opisem modyfikacji, jakie wprowadziłem). Jeżeli Cię to interesuje daj znak a raz jeszcze zamieszczę obrazki .
  10. Nie było, bo jedną literkę w nicku zjadłem hhihihi. Oto link, pod którym ją znajdziesz http://www.allegro.pl/show_user.php?search=muszkaneta , co prawda konto ma zawieszone, ale mailika napisać możesz. OK jak znajdziesz chwilkę zapraszam (fotek tedy nie robię hihihi). Powierzchni dachu jak wcześniej pisałem sam nie liczyłem. Są to dane od oferentów, którzy dachówkę chcą mi sprzedać (na podstawie projektu rzecz jasna). Pewnie jednak tyle wyjdzie. Pozdrawiam T.
  11. To Choszcówka jest pod Warszawą Ja zaś mieszkam w jednej z warszawskich dzielnic a w drugiej usiłuje postawić Henryka . Wcale mnie nie dręczysz po prostu cały czas zapominam pstryknąć parę fotek lub aparat w bazie zostawię hihihi. Tak naprawdę obrazki nie oddadzą stanu faktycznego. Jak chcesz zapraszam do osobistego zgłębienia tematu. Rzuć swe namiary na p.w. to jakoś się umówimy. Dachu jest 443 m2 tak przynajmniej wyliczyli mi oferenci proponujący dachówkę. Przeleciałem się z grubsza po wymiarach i faktycznie tyle może wyjść. Jak chcesz powieszę na serwerze scan rzutu dachu to sama policzysz . Pozdrawiam T.
  12. Witam Szanownego Wartownika, Słyszałem, że kolega właśnie wykonawstwem się zajmuje. Jeżeli jest taka opcja i wolne moce przerobowe do wygospodarowania to chętnie pogadałbym o ewentualnym ubraniu Henryka w ten nietrudny acz bardzo pracochłonny dach. Pozdrawiam T.
  13. Cześć, racjonalne i realistyczne myślenie to jest jedynie słuszna droga . Jak to kiedyś powiedziała przedstawicielka płci pięknej jestem samcem kasy alpha (mam nadzieję, że mnie nie obraziła hihihihi) także argumentacja w stylu „jakoś to będzie” zupełnie do mnie nie przemawia. Jeszcze raz wybierając zastanowiłbym się sto razy. Decyzję jednak pewnie tą samą podjął. Mieszkanie w stodole lub klocku jest mało porywające . Zazdroszczę w takim układzie spokoju przy kwocie 900 tyś. PLN bo mnie ona z nóg zwala , co mnie znaczy, że już na cmentarzu parcelę wykupiłem poddając się bez walki. Jeżeli chodzi projekt jest on faktycznie koszmarnie drogi jak na „dzieło” typowe (inne sensowne domki można spokojne za maksymalnie 2 tyś PLN nabyć). Widziałem kiedyś na allegro ogłoszenie oferujące Henryka (pełen niewykorzystany pakiet) znacznie poniżej ceny Archipelagu. Oferent, kobietka nick bodajże muszkanet. Napisz do niej wiadomość może jeszcze ma to ewentualnie pohandlujecie. Na podziały okien i tak nie patrzyłem bo troszeczkę w tym zamieszałem jak wcześniej pisałem. Choszczówka jest pod Warszawą bardzo bliziutko. Inny Jurand tez jest niedaleko mnie na Białołęce tylko nieco słabiej zrobiony (ale też ładny). Ojojojo kliny na bawolich oczętach aż się boję o tym myśleć. Nie widziałem rozwiązania jednak już sam opis do mnie nie przemawia. Śmiem twierdzić, iż tylko karpiówka i do tego ceramiczna odda w pełni istotę i urok dachu. Pod tymi linkami są zwykłe pliki word’owskie. Tak wstawiłem obrazek, abyś nawet na kuchence mikrofalowej dała radę uruchomić hihihi. Kliknij w linka (jak coś protestowało będzie skopiuj całego do przeglądarki i otwórz w nowym oknie). Pojawi Ci się strona gdzie będziesz miała przycisk DOWNLOAD NOW. Klikasz na niego lub jeżeli problemy będą naciskasz prawy klawisz myszy (z kursorem na tym guziku) i robisz zapisz jako. Powinno działać bez pudła. Chyba jednak nie rozumiesz . Teraz właśnie nie mam stryszku tylko kawał powierzchni do wykorzystania. Będzie tam wielkie pomieszczenie oraz także spora łazienka. W miejscu gdzie pierwotnie ona była zamierzam zorganizować pralnię lub prasowalnię (a może jedno i drugie) pozostawiając ten przybytek bez dostępu do światła słonecznego. Natomiast w tej nowo planowanej a jakże jakieś okno dachowe wstawię. Pomysł z luksferami jakoś mnie nie powala na kolana. Pozdrawiam T.
  14. Witam ponownie mą interlokutorkę (teraz już to wiem, chociaż ze sposobu pisania właśnie taką płeć obstawiałem tylko nick mi troszeczkę nie pasował). Faktycznie ten gościu z forum gazety to jakiś urodzony malkontent z przykrością dodaję jednak, że ma odrobinę racji. Projekt ma wiele (to delikatnie powiedziane) niedoróbek jednak cierpliwy wizjoner da radę . Jeżeli chodzi zaś o opinie w wątku muratora to raczej pozytywny wydźwięk mają poza oczywistą prawdą, że finansowanie trzeba mieć baaaardzo obfite. Musisz o tym pamiętać, abyś tak jak ja się nie przeliczyła (walczę dzielnie pewnie jeszcze trochę domostwo pobuduję). Jestem w o tyle doskonałej sytuacji, że mój Papa w budownictwie śledzi. Ma uprawnienia także on mi jest sterem, żeglarzem i wiosłem hihihihi jak to mawia pewien smakosz win owocowych (kierownikiem budowy i projektantem adaptacyjnym). Dzięki temu jeden worek pieniędzy na nadzorcę i adaptatora mi odpadł . W zamian, co tydzień wysłuchuję kazania, jaką to beznadzieję wykonawczą wybrałem. Tu potwierdza się kolejna prawda przez wyżej wymienionego marudę wytknięta, iż projektant raczej z wykonawstwem niewiele miał do czynienia. Wszystkie zmiany, które wprowadziłem nie wymagają dodatkowej odpłatnej zgody. Jak zorganizujesz materiały (chyba, że już masz) zobaczysz tam rozdział mówiący w jaki sposób możesz nim manipulować. Przestawianie ścianek, zmiana kształtu lub wielkości okien, nachylenie dachu bodajże o 5 stopni, podpiwniczenie, rodzaj materiałów (i jeszcze parę innych rzeczy) w grę wchodzą. Wszystko to nie może naruszać konstrukcji i musi być odpowiednio przeliczone. Jedna a może nawet i dwie (na pewno dwie hihihi) ważnie informacje na dzień dobry. Pewnie zakochałaś się w animacji, która jest dostępna (tak jak ja zresztą). Jest to dość swobodna wizja. Przykładowo finalnie masz trzy kominy a na ruchomych obrazkach widać dwa. Dla uspokojenia powiem (bo chyba powoli o palpitację serca Cię przyprawiam), że podobny dach z falistymi rynnami (Jurand) jest pięknie zrobiony w Choszczówce. Na nieszczęście robił go ludzik, którego wygnałem (opowiastka z poprzedniej wiadomości). Teraz odpowiedzi na pytania : - tak buduję metodą gospodarczą a góra pieniędzy to około 300 tyś. PLN bez liczenia nadzoru i adaptacji, bo te za free mam (oj nawet samo napisanie tej kwoty już boli). Oczywiście tyle kosztowało cacko do tego momentu. Obstawiam jeszcze pewnie trzecie (to nie pomyłka) tyle, aby całkowicie wykończyć (się hihihi). Szacunki mówiące o 1,5 mln PLN nie są wcale przesadzone przy założeniu super świetnego, hi endowego wykończenia, - jeżeli chodzi o kolektor słoneczny błagam tylko nie na dachu . Nie po to człowiek porywa się na takie bajkowe łuki, aby je potem przykrywać. Poważnie mówiąc pomysł fajny, ale efekt końcowy chybaby szpeciłby (kwestia gustu rzecz jasna) niezależnie od lokalizacji, - jak zapewne zauważysz lub już zauważyłaś poddasze użytkowe nie rozciąga się nad całym parterem (tu nasz link do rzutu poddasza http://download.yousendit.com/8418C692581B1771 ). Pomieszczenia, na rzucie parteru 1/13, 1/12, 1/11, 1/10, 1/9, 1/8 http://download.yousendit.com/CFBFB4EF2EC49692 mają nad sobą tylko coś na kształt stryszku. Do pełnego wykorzystania marnującej się powierzchni konieczne jest podwyższenie góry i rozciągnięcie stropu na całą powierzchnię. Co to Wartownika to on się poleca czy jego polecają to zasadnicza różnica? Powiedz z łaski swojej, czym się zajmujesz, jeżeli wiedzieć można, bo zafrapowałaś mnie tym powątpiewaniem w swe kompetencje zawodowe . Pozdrawiam T.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...