Roman4

Mam wklad kominkowy Laudel700 wczoraj po rozpaleniu w kominku zauwazylem ze na zlaczach tylniej scianki wkladu z bocznymi sciankami pojawily sie szpary no takie na 3mm oczywiscie wpadlem w panike dopiero 3 rok pale w tym kominku odrazu zadzwonilem do tego u ktorego kupilem ten wklad i on mi go montowal z zapytaniem co robic z tym dowiedzialem sie ze nic sie nie stanie moze sie rozszczelnic nawwet 5mm wtedy mozna wcisnac sznur zaroodpornyn to jest podobno montowane na jakis zamek wiem ze to zeliwo i m oze sie troche deformowac ale mam obawy czy tamtedy nie wydostanie sie jakis plomien albo żar mam wokolo za duzo drewna wiec sie boje moze ktos mial cos podobnego z gory dziekuje za odpowiedz

dzieki za odpowiedz teraz pozostaje tylko przekonac sasiada zeby zrezygnowal z tego wentylatorka a to nie bedzie takie proste

pomozcie mi bo juz nie bardzo wiem co robic mieszkam w budynku 2 pietrowym na 2 pietrze jest to stary budynek w moim mieszkaniu znajduje sie odpowietrzenie pionu kanalizacji uchodzace do komina od 2 lat normalnie podczas marnej pogody w mieszkaniu nie mozna wytrzymac tak smierdzi jak bym mieszkal w rurze kanalizacyjnej nigdy tego nie bylo ale jak sie okazalo akurat w tamtym roku odkad zaczelo tak bardzo smierdziec sasiad z parteru podlaczyl do tego komina wantylacje z wentylatorkiem nie wiem czy to tylko zbieg okolicznosci czy moze to ma cos wspolnego z tym moze ktos mi cos doradzi z gory dziekuje