Dziekuje ci bardzo za opinie, wlasne takiej szukalam, osoby ktora cos podobnego zrobiła , bo o temacie duzo w necie ale malo takich wlasnie opinii.
Odpowiadajac na twoje pytania, chce zrobic jeden pokoj..ten w ktorym spie i najwiecej przebywam.
Jest spory bo ma 22 m2 .Magik wyceniła na niecale 11 tys.Jestem skłonna je ponieśc jesli efekt da mi normalnie życ, spać,odpoczywać,przynajmniej w tym jednym pokoju.
Mam swiadomosc że cudów nie bedzie i ze w 100% dzwieków nie zniweluje.
Ale co innego jakies odgłosy a co innego hałas który budzi mnie w stoperach a jest zwykłym uzytkowaniem łazienki przez sąsiada, jego kaszlem,chodzeniem itd.
U mnie masa dzwieków idzie scianami, i sufitem, troche też podlogą.Instalacja wodna to koszmar, niagara przy niej to mały pikuś..przepraszam Pan Pikuś
Co do wrażliwosci na dzwieki, wiesz z nie jednego pieca chleb jadłam jak to sie mówi i wiem ze w blokach nie ma sielanki jak w domu jednorodzinnym.I standardowe hałasy blokow mi nigdy nie przeszkadzały. Ten blok jest jakis masakryczny. Mysle o zmianie miejsca zamieszkania, to jedna z opcji obok wyciszenia...niestety z mieszkaniem w kredycie nie mam wielkiego manewru...mogę je wynając i sama wynajmować ale chyba nie tędy droga...Dzieki za opinie, sporo mi pomoże w podjeciu decyzji co dalej.
Mama tylko male pytanie, czy w warstwie ściennej zostawiałeś jakąś "lukę" wolną przestrzeń"??
Sporo ludzi pisze na forach że to wskazane...
pozdrawiam