Może i było malowane kredą, ale jeśli już to przez poprzedniego właściciela. Od tego czasu jednak na pewno było malowane co najmniej kilkukrotnie farbami emulsyjnymi (a w międzyczasie też ze 2 razy gipsowane, poprawiane ubytki itp), tak więc chyba będzie ok samym acryl putzem finisz? Dziś już starłem farbę z połowy pokoju i jakoś to poszło całkiem gładko, mimo, że było trochę problemów z pyłem, ale sobie szczęśliwie poradziłem (maseczka i okulary). Jutro mam zamiar dokończyć ścieranie reszty. Papier ścierny zmieniłem gramaturę na 60, bo przy 120 farba kiepsko chciała schodzić... Co prawda nadal mam wrażenie, że farby jest wciąż całkiem sporo na ścianach, jednak nie zamierzam już więcej trzeć, bo nie chce przedobrzyć, co by potem nie mieć problemów z wyrównywaniem gładzią. Poza tym i tak więcej farby już raczej nie zejdzie, gdyż przeszkadzają w tym lekkie nierówności i chropowatości, które uniemożliwiają styk papieru ściernego z pozostałymi warstwami ścian.
Teraz chcę użyć takiego impregnatu pod wspomnianą szpachlę http://www.przemaluj.pl/1141_329.htm Sęk w tym, że nigdzie go nie mogę dostać, tak więc czy jakiś zamiennik innego producenta będzie ok i nie będzie się kłócił z finiszem? Chciałem, żeby wszystko było śnieżki, no ale chyba będę musiał kupić jakiś inny impregnat. Jest jakiś godny polecenia, czy wszystkie są na jedno kopyto? Tak więc po zaimpregnowaniu planuję nałożył finisz, a potem jeszcze farbę gruntującą i ostatecznie farbę kolorową. Mam nadzieję, że będzie ok No, chyba, że ktoś mi napisze, że koniecznie musi być do acryl putza impregnat również firmy śnieżka to wtedy nie będzie wyjścia i zamówię przez neta. Dajcie znać
Jak ktoś ma jeszcze jakieś uwagi to będę wdzięczny i dzięki za dotychczasowe porady!