Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GMpoujoulat

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

GMpoujoulat's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. odświeżam temat Mamy późną jesień, czy ktoś już samodzielnie zmontował instalację ? Jestem ciekawy przemyśleń i spostrzeżeń - były takie deklaracje. pozdrawiam
  2. witam po dłuższej przerwie mam pytanie do Janussza. jakiś czas temu dokładnie studiowałem przepisy i normy i nigdzie nie znalazłem takich zależności. pozdrawiam
  3. te wartości to oczywiście minium dla kominów pionowych bez żadnych załamać.
  4. Tak - tylko czy jest sens zmniejszać to przewyższenie tylko po to by zrobić komin dokładnie pod normę? Czy też zapis w normie mówi o minimalnym przewyższeniu? Przecież wyższy nie będzie się gorzej sprawował. te 40 cm to wymagane minimum (podaję tylko aktualne przepisy, mogą one w niektórych przypadkach być istotne). wyższy to nie znaczy wcale lepszy. komin i tak jest ponad kalenicą a na ciąg wpływa wysokość całej instalacji. ta norma to tylko aktualny przepis + jak wspomniałem kilka innych ciekawych rzeczy, o których nigdzie indziej wcześniej nie było mowy. zgadzam się natomiast że 40 czy 60 to żadna różnica
  5. potwierdzam prawidłowość informacji, ale kto chce zgłębić problem wysokości kominów i ich usytuowania chociażby od okien dachowych może zapoznać się z normą EN 12391-1 (norma polska, chyba jeszcze nieprzetłumaczona), mówiąc szczerze to ta norma wnosi równiż zmianę w przepisach opisanych w linku (zmienia 60 cm ponad kalanicę na 40)
  6. liczy się od króćca przy palenisku a skąd te 8m ? minimum to 2 lub 4 w zależności od paliwa - tak mówią przepisy
  7. nigdzie w przepisach nie jest powiedziane, że komin musi być uszczelniony wkładem (oczywiście lepiej to zrobić) . gazownia zajmie się przyłączem gazu a nie kominem. koszt wkładu wcale nie będzie duży - to przecież wydatek rzędu 1000 zł.
  8. nigdzie w przepisach nie jest powiedziane, że komin musi być uszczelniony wkładem (oczywiście lepiej to zrobić) . gazownia zajmie się przyłączem gazu a nie kominem. koszt wkładu wcale nie będzie duży - to przecież wydatek rzędu 1000 zł.
  9. nie wiemy czy chodzi o kocioł na paliwa stałe czy też komienek i jakiej mocy - jeżeli budowa dotyczy tylko wymurowania bez równoczesnego uszczelniania komina wkładem - to najlepiej przyjąć średnicę maksymalną, czyli 250 mm + rezerwa na wkład ale wydaje mi się że pawelurb chce wykonywać te czynności równocześnie
  10. ciężka sprawa dla gazu i oleju średnica wkładu to zazwyczaj 130mm , dla paliw stałych to 180mm - o ile dobrze pamiętam. jeżeli będą to paliwa stałe to należałoby przyjąć wkłady o grubości 0,8-1 mm. ewentualną różnicę w średnicy, która będzie powodować zbyt duży ciąg, a co się z tym wiąże gorszą ekonomikę spalania można zredukować montując regulator ciągu. - dotyczy to kotłów atmosferycznych ale w przypadku kotłów kondensacyjnych konieczny będzie montaż uszczelek - aby zagwarantować szczelność (uszczelki ulegną zniszczeniu przy temperaturze powyżej 200 stC - paliwa stałe) no i oczywiście nie będzie mowy o regulatorze ciągu. nie będzie możliwy montaż również instalacji do kotłów turbo - przewodów koncentrycznych powietrzno-spalinowych, tzw. rura w rurze reasumując proponuję nie brać pod uwagę wogóle kotłów na paliwa stałe (i tak wcześniej czy później "zniszczą" stal kwasoodporną a zamontować wkład 130 mm ze stali 0,5 mm (wystarczająca) z uszczelkami.
  11. problemem nie jest temperatura tylko kwaśne środowisko a stal kwasoodporna też ma swoją graniczną wytrzymałość na ph. czy rura będzie miała 0,6 czy 2mm to wcześniej czy później w tym przypadku i tak ją ..... trafi. podobnie będzie z węglem, itp.
  12. A ja słyszałem od różnych instalatorów, że "baba" - czy jak to się nazywa - może być stosowana tylko przy ogrzewaniu grawitacyjnym bez wymuszonego obiegu. Wg mnie jest to logiczne - nigdzie nie odnalazłem wlotów powietrza, które równoważyłyby różnicę ciśnień (możę się mylę - ale warto to sprawdzić)
  13. mówiąc o zmianie średnicy miałem na myśli wkład kominkowy o średnicy wylotu fi 200 - jeżeli będzie to koza lub wkład o średnicy ~160 to jest OK. czytałem tą dyskusję dość późno i pewne informacje "umknęły" mojej uwadze. PS nie namawiam na kupno konkretnego komina stalowego (naszego czy innego producenta) - chciałem tak jak proszono: 1) określić wymagania odnośnie elementów kominowych i konstrukcyjnych budynku - dla kominów stalowych 2) przestrzec przed zawężaniem średnicy komina w odniesieniu do konkretngo paleniska (w myśl przepisów norm i prawa) i konsekwencji takiego działania 3) przekazać inną alternatywę, która wydaje mi się lepsza i w tym przypadku z uwagi na rozwiązania techniczne bardziej właściwa. Opisałem rozwiązanie, które MOŻNA rozważyć i zrobiłem to aby nie: a) obciążać stropu - kto wie czy wytrzyma on ciążar 1 tony b) rezygnować z większej mocy paleniska pozdrawiam
  14. Panowie, czytam dalej wasze posty i oczom nie wierzę przy wkładzie kominkowym zmniejszenie średnicy z 200 mm do 160 mm nie wchodzi w rachubę - z wielu względów ( brak ciągu, kłopoty z odbiorem, itp). BUDUJCIE z głową , zamin pojawią się kolejne problemy
  15. witam co do odległości komina stalowego, a ściślej jego zewnętrznego płaszcza, do elementów łatwopalnych konstrukcji budynku (stropy, dach) to odległość tę podaje producent w oparciu o wymogi i badania wg normy 18561:1. jeżeli chciałby Pan poznać naszą ofertę , proszę o wytyczne komina na adres info@poujoulat.com.pl pozdrawiam budujących kominy ze stali.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...