jeśli chodzi o koty to kleszcze nie są zagrożeniem no chyba że złapie kot kilkanaście na raz to może nabawic się anemi, jesli chodzi o psy to tu sprawa jest poważniejsza trzeba "nakapać" im na kark frontlinea lub innego niszczyciela i powinno byc ok. No i najważniejsze: sprawdzajcie sierść i wykręcajcie te świństwa