Po długiej przerwie zaczyna się myślenie co, kiedy, ile, i jakiś plan "b". Zima na pewno dała się wszystkim we znaki. Fundamenty na szczęście przetrwały mrozy, dzieci podrosły to będą mogły pomóc trochę rodzicom:D. Jutro zamawiamy bloczki na podpiwniczenie, nie mogę się doczekać kiedy będą już na działce. Nie obyło się oczywiście bez schodków. Musieliśmy trochę przekręcić domek i niestety wymagało to zmiany pozwolenia. Wszystkie papiery zostały złożone prawidłowo i gdyby nie pewna młoda pani która chyba się uczy to mielibyśmy to pozwolenie już dawno, ale ta pani zawieruszyła jedną mapkę i zwaliła to na nas że niby myśmy nie donieśli tej mapki. A najśmieszniejsze jest to że te mapki się znalazły w jej papierach. Miałam tak iść i powiedzieć co o niej myślę :mad:ale dobrze że nasz kierownik to zrobił. Ciśnienie tylko by mi podniosła. Ale całe szczęście już jest wszystko ok. Kilka fotek po zimie....
Mam prośbę czy mógłby mi ktoś pomóc obliczyć ile wejdzie bloczków betonowych na ściany piwnic? Wymiary bloczka to 12x25x38 a ściany 10,5x8,5 wysokość 2,60.
Długo mnie nie było, ale za to w sobotę przyjechał pan koparkowy i zaczął nam równać teren i robić zjazd do Naszego przyszłego domku. Niestety prace stanęły ze względu na beznadziejną pogodę leje i leje. Na działce zrobiło się wielkie błotko i wejść się nawet normalnie nie da. [ATTACH=CONFIG]114886[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]114887[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]114888[/ATTACH]
Zdjęcia przedstawiają początek prac, ale widoki z działki są przewspaniałe
Jestem baaardzo zła i wkurzona na architekta:mad:. Ponad tydzień temu miałam odebrać projekt i co?! Nie odebrałam, gdyż ów pan był ponoć bardzo zajęty, a ja się pytam czym?!!!!!! W końcu płacę to wymagam a nie słowności nie cierpię. Zobaczymy czy dotrzyma tym razem słowa na sobotę. A jak nie to:bash:
Siedzę i sama nie wiem co ze sobą zrobić. Tyle pracy jeszcze ale się nic nie chce.
W między czasie robiliśmy wycinkę drzewa i już wróciło do nas z tartaku w postaci pięknych desek na szalunki itp. Trochę było przy tym roboty, ale zawsze to mniejszy koszt niż kupno gotowego. W tym tygodniu jeszcze do architekta po odbiór projektu. I tu zaczyna się historia otóż początkowo miał to być projekt Dom w poziomkach 3(P), lecz oczywiście ja miałam zamiar jak zawsze coś przekręcić i wymyśliłam że chcę mieć większą kuchnię a także łazienkę i z tego zrobił się projekt indywidualny . Początkowo dom był 8,5 x 8,5 a teraz ma 10,5x8,5. Jak będę miała zdjęcia to wkleję.