Witam, ja mam szuflady Blum i nie narzekam na organizację wewnątrz. Kuchnię robiłam sama od początku do końca ( od projektu do wkręcenia ostatniej śrubki). Wykorzystałam podział na 6 czyli dwie niskie szuflady i dwie głębokie (najczęsciej są jednak wykonywane z podziałem na 5 czyli jedna niska i dwie głębokie. Moja szuflada ma 120cm szerokści i mam w niej dwa białe organizery z Ikea a przestrzeń pomiędzy nimi wykorzystałam na folię aluminiową (nie taką krótką, tylko długą dla gastronomi można kupić np w makro). Ktoś pisał, że szuflady blum mają dziurki a on(ona) ich nie ma i nie ma jak zaczepić wkładów i powątpiew czy to w ogóle blum jest. Do wyboru sa trzy możliwości (o ile nie ma czegoś nowego) prowadnica z dziurkami, gładka lub z relingiem i do kazdej można dopasować systemy podziału. Jesli chodzi o moje głębokie szuflady to nie sa mi specjalnie potrzebne organizery. Na razie mam produkty spożywcze w słoikach (jak mi kiedyś starczy to se kupię plastikowe), talerze też mam luzem, to samo plastikowe miski. Dzieci mają słodycze w dolnych szufladach powkładane w koszykach plastikowych (rozmiary sa różne, do kupienia w każdym agd lub markecie za kilka złotych). W koszykach mam też drobiazgi nakrętki od słoików foremki do ciasteczek... plastikowe pokrywki od pojemników trzymam w pudełku po lodach ale takim dużym prostokątnym gdzieś około 5l moze trochę mniej lub więcej ( myslę że jesli poprosić w restauracji czy kawiarni to nawet za darmo można dostać). W ofercie bluma jest też szuflada pod zlewozmywak dostępna od 90-tki. Nie był to dla mnie problem. Moja szuflada pod zlew ma jakieś 84cm i zamiast 4 prowadnic ma dwie a dwie pozostałe to płytach wiórowa Z firm które nie zostały w tym wątku wymienione znam Hettich. Moim zdaniem ma rozwiązania nawet lepsze niż blum jest tez tańsza, ale jestem zadowolona z tego co mam i nie zamieniłabym się.