Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dominik1719499811

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 150
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dominik1719499811's Achievements

ELITA FORUM (min. 1000)

ELITA FORUM (min. 1000) (6/9)

10

Reputacja

  1. Ja jednego nawet mam, ale nie widziałem, żeby łapał myszy Ale do domu go nie wpuszczam, bo to wąż... ogrodowy
  2. Nie wiem, czy się śmiać czy płakać To be or not to be, that is the question Czy walczyć z tą podłością i zbrodnią? A może położyć kres boleści i umrzeć Niech się z bólu słania ranny łoś, Zwierz zdrów przemierza knieje. Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś, Tak świata toczą się koleje Musiałem się trochę sprężyć aby moja odpowiedź była równie schizofreniczna, nie tracąc przy okazji klimatu wzajemnego zaufania i bezkompromisowości a także nieugiętości. Jeśli chcesz rozmawiać o swojej chorobie załóż nowy wątek. Ten dotyczy czego innego. Natomiast jeśli miałbyś coś do powiedzenia odnośnie meritum sprawy(nawet głupiego) zapraszam.
  3. Ja w sprawie racji , jesli wciaz mozna Uwazam , ze wilcza75 wcale nie krzyczy On mowi , z sensem mowi . Dziwne , ze tego nie zauwazyles Nie wiem, skąd wyciągnęłaś taki wniosek Akurat ta moja uwaga nie dotyczyła tej wypowiedzi. Zwłaszcza, że wyraźnie kilka postów niżej odnośnie jego zdania pisałem: cyt.: "szanuję Twoje zdanie, mimo, że akurat w omawianym temacie się z nim nie zgadzam". Fajnie, że dzielisz się z nami swoimi doświadczeniami - ja nie miałem okazji rozporządzać cudzym. A co do łakomego kawałka ziemi - skoro mam po nabyciu go również stać się łakomy i pazerny, to lepiej żebym go chyba nie miał nigdy, czego sobie z całego serca życzę. Starczy mi to co mam. A to akurat bardzo dobrze, bo w komunie o żadnej rekompensacie za utraconą własność nie było mowy,a można było jeszcze iść siedzieć.
  4. Ja mam dom z płaskim dachem i moge powiedzieć, ze plusy takiego rozwiązania to: niski koszt wykonania, prostota konstrukcji, mozna zastosować papę jako pokrycie dachu, bo i tak jej nie widać. Minusy z kolei to: zalegający śnieg, pokrycie tego rodzaju nie toleruje najniejszej nieszczelności.
  5. Ja polecam "mechanicznego kota" - jak pan w sklepie nazywał łapkę na myszy! Choć kot również może być skuteczny, ale z nim nie mam doświadczeń.
  6. Zgadzam się z Tobą, ale jest to niewygodne i trzeba dobrze zabezpieczyć samochód by nie spadł na głowę. Co do tłumika to posłuzyłem sie przykładem jedynie, ponieważ operacja ta w warsztacie kosztuje 35zł. i nie warto w sumie brudzić rąk. Jednak ja nieraz lubię coś zrobić. Ale dla kogos kto nie ma smykałki czy upodobań w tym kierunku kanał jest zdecydowanie zbędnym gadżetem.
  7. Nie zastanawiaj się ani chwili. Odpukać już osoba nosząca aparat nie wzbudza sensacji. Pewnie z początku niektorzy będą patrzeć z zaciekawieniem, ale po tygodniu wszyscy przywykną, a Ty z każdym dniem będziesz mieć ładniejsze zęby!
  8. Wychodziłem z założenia podobnego jak Ty i wczoraj chyba zmieniłem zdanie... Policja zatrzymała mnie, bo za głośno chodzi mi samochód. Okazało się, że chyba "przepierdziało" któryś tłumik. Objechałem wczoraj 5 warsztatów, starciłem 2 godziny i nic. W każdym roboty full!! Nawet nie mieli czasu zajrzec pod mój samochód, bo wszędzie zajęte podnośniki! Na drugi dzień podjechałem do znajomego, który ma kanał i wymieniłem tłumik w przeciągu 45minut. Tłumik kosztuje raptem 100zł., a ja straciłem 2 popołudnia Nie mówię, że jest sens samemu dłubac przy samochodzie, ale nieraz kanał się przydaje. Co prawda ekonomicznie może to i nie wychodzi, ale ile nerwów nieraz można zaoszczędzić to nasze!
  9. Uwagę o życzliwości odnośnie drugiego człowieka można odnieść nie tylko do górali. To chyba nasza cecha narodowa. Wystarczy przeczytać ten post, aby zauważyć, iż nie potrafimy nawet wymienić poglądów... Gdy brakuje nam rzeczowych argumentów po prostu obrzuca się rozmówcę inwektywami... Przykre to, ale jakże polskie... A najciekawsze jest to, że reszta zazwyczaj przyznaje rację nie temu, co ją faktyczniej ma, ale temu co głośniej krzyczy.
  10. Znajomy ma kanał w ktorym stała woda. Opędzlował wszystko od wewnątrz folią w płynie i jak na razie jest ok. Jednak jest to jedynie prowizora, ale już za późno na cokolwiek innego. Może i Ty również wykorzystasz w jakiś sposób ten specyfik.
  11. Ja ociepliłem pod koniec zeszłego roku i u mnie nic nie widać. Nie mam jeszce tynku, tylko zaciągnięte klejem. Ale ściany na pewno były wyschnięte przed ocieplaniem.
  12. Nic miłego. Ogień jednak jest straszny. Współczuję.
  13. Znam ludzi, którzy bez mrugnięcia okiem zgodzili się na wywłaszczenie domu!! na który pracwały 2 pokolenia!! Dlaczego? Ten dom był wart np. 200.000. Oni dostali od gminy 260.000. Są zadowoleni. Dostali więcej niż to było warte! Uczciwe? Chyba tak. Pewnie mogli blokować wywłaszczenie i żądać wyższych stawek... Jednak nie są pazerni - mają świadomość, że i tak dostali więcej. A odnośnie absurdu: skoro nazywasz nim sutuację powyższą, jak nazwiesz stan, gdy wyciąg narciarski stoi i niszczeje, za używanie swojej łąki właściciel nie dostaje się ani grosza, a wybudowany nieopodal bar i pensjonat splajtował? Z ciekawości zadam Ci pytanie: uważasz, że uczciwie byłoby zaprpopnaować komuś, że w zamian za jego grunt (łąkę) dostanie o 40-60% większą, tylko 500m dalej? Podkreślam: łąkę - na której rośnie trawa, a nie dom, w którym się mieszka. Zgodziła byś się na taka propozycję? Ja również przestałem jeździć na nartach w Zakopanem dobrych kilka lat temu. Za to jeździłem do Austrii. Powód był prosty. Jak pisałem kilka postów wyżej w Zakopanem było 4 stoki, które mogli wybrać bardziej zaawansowani narciarze. Po zamknięciu 2 z nich Butorowy Wierch i Gubałówka) pozostało...? To odpowiedź na Twoje pytanie. Poza tym co ciekawe ceny w Austrii nie są aż tak szokujaco wysokie w pozrónaniu z Zakopanym. Jak dobrze się poszuka- są porównywalne. Myśle, że jest to wystarczające uzasadnienie. Poza tym w Tyrolu żyją ludzie, którzy uśmiechją się do przybyszów i mówią im na ulicy: dzień dobry, a nie tylko patrzą jak zedrzeć z drugiego jak najwięcej kasy, nawet zdzierając przy tym skórę...
  14. Nasunęła mi się smutna refleksja czytając co poniektótre posty: w tym kraju, gdzie każdy patrzy tylko na swój ogon, nigdy nie będzie dobrze! Nie mówię, że należy od razu komuś oddać swoje darmo, ale żeby dążyć do kompromisu. Dać zarobic komuś innemu, samemu przy tym zarabiając. Natomiast sobiepaństwo, nieraz bezmyslne i zacietrzewione do niczego dobrego nie doprowadziło jak uczy nas historia - niestety naszego kraju...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...