Sporo naszukalem sie na tym forum ale jednak nie znalazlem odpowiedzi na moje pytanie. Wybudowalem dom w stanie surowym otwartym i w kominach mam tyle kanałów wentylacyjnych, że wystarczy prawie dla każdego pomieszczenia by wstawić w nim kratkę. Dom jest typowy bo ma parter, piętro ze skosami i piwnicę. Wiem, ze problemem jest wlot powietrza. Pomyslalem by zrobic cos takiego: - tansza wersja - w piwnicy w korytarzu wstawic w scianie rure fi 200-250 by przez nia byl wlot powietrza a gdyby to bylo za malo to do tej rury wstawic wentylator, ktory wymuszalby wiekszy naplyw powietrza - drozsza wersja - zrobic rurowy/zwirowy GWC, do tego wstawic wentylator by zwiekszyc ilosc naplywu powietrza i do domu w lecie wchodziloby ochlodzone powietrze a w zimie lekko ogrzane W kazdym pomieszczeniu musialbym zapewne zamontowac drzwi z kratkami/dziurami by powietrze mialo swobodny przeplyw od piwnicy do kratek w pomieszczeniach. Prosze doradzcie mi czy takie rozwiazania maja wogole sens? Nie martwie sie stratami ciepla. Zalezy mi jedynie na dobrej wentylacji pomieszczen by nie trzeba bylo ciagle miec rozszczelnionych okien