A ja się zastanawiam czy to już podchodzi pod groźby karalne ...
Jarku - nie rób mi tego ... Po Nethbecie już płakałam, następnego opłakiwanego mężczyzny mój własny mąż mi już nie daruje
Aniu i witam przy okazji. Generalnie to dziecku bardziej potrzebna jest wyluzowana mama. Zasada jest prosta - im mama bardziej odprężona - tym spokojniejszy jest maluch. Jeżeli odciąganie Cię drażni - rzuć to. Jeżeli wszyscy radzą i pytają - zignoruj i odizoluj się. Im szybciej lepiej się poczujesz - tym lepiej będzie dla Stasia. I jeszcze jedno podpowiem (tak na wypadek jakbyś nie rzuciła)- jak Stasiu głodny - a np. nie jesteś w domu sama- zleć wykonanie mieszanki mężowi/mamie a sama w tym czasie przystawiaj Stasia. To jest tak skonstruowane, że im więcej Stasiu ssie - tym więcej mleka będzie się produkować. Powodzenia i dużo uśmiechu.
Magda - a ja w Twoim wątku zdjęcia widzę ... (przynajmniej wczorajsze, i z pierwszej strony też).
Może problem jest chwilowy?
(Przy okazji - witam podglądam od jakiegoś czasu i bardzo mi się podoba wszystko )
Śledzę od dawna ...
Po cichutku - ale poczułam się opuszczona, i ta frustracja tak we mnie narasta, że aż musiałam się odezwać.
Co dalej?
(To jakby ktoś teściowej odciął Klan na przykład, albo mężowi Ligę Mistrzów )
Od wczoraj część wątków jest niedostępna, w tym nawet ten przewidziany do reakcji na błędy forum : ZGŁOSZONE PROBLEMY do rozwiązania / naprawy. Niedostępny jest własny profil użytkownika. Nie da się dodać nowego tematu do działu Uwagi o naszym forum ... Jest szansa na jakiś komunikat? Typu - wiemy o awarii, pracujemy nad rozwiązaniem? Pozdrowienia Joanna