Kupiłem drzwi w 2007 roku. W 2008 wymiana na nowe w ramach gwarancji, bo marszczyła się okleina. Teraz wyglądają jak na zdjęciach. Gerda chce je wymienić w ramach gestu handlowego poprzez swojego przedstawiciela, ale ten nie chce podjąć się tego.Gerda nie odpowiada już na e-maile. Zaczynam żałować, że nie kupiłem drzwi innej firmy (nawet chińskiej). Gerdy nie polecam. Może ktoś mi doradzi co dalej robić?