Witam mam wielki problem . Kupiliśmy niedawno dom w budowie i okazało się że góry wieniec ten pod dachem nie jest całkowicie wylany , tam gdzie nie jest wylany wieniec fachowcy przymonowali belke do pustaka i dach zaczyna jechać o dziwo zamiast dać np 4 kotwy na ścine dali jedną i to przykręconą do pustaka. I Mam takie pytanie czy można by było np . wylewac wieniec etapami np . wybić jeden pustak i pod niego zalewać betonem a jak zastygnie to dopiero go skręcac kotwami a jeśli tak czy do środka dawać jakieś zbrojenie jestem nowy na forum więc prosze o podpowiedzenie mi , nie wiem czy można na forum dodawać fotki jeśli tak to dodam je. Nie wiem czy dobrze myśle ale np. gdy wybił bym pustaka zalał te miejsce betonem i po zasygnieci skręcił od góry kotwami (musiał bym zdejowac pare dachówek) przewiercił bym belke wraz z wylanym wieńcem czy to by było dobre? a może po związaniu i dokręceni belki powinienem wybić następny pustak i dalej zalewać ? Czy np w tym wolnym miejscu dać jakieś zbrojenie? Naginać pręty na boki a gdy wszystko zastgnie to wybić następny pustak i w to miejce prostować zbrojenie i dalej zalewać. Prosze o doradzenie mi .I prosił bym napisac czym najlepiej wylewać taki wieniec. I
