Dzień dobry Wybudowałem dom w 2004 r. 120 m2, dom z poddaszem. Wszystko było początkowo w porządku. Do domu wprowadziłem się w roku 2006 - grudzień. Po jakimś czasie, w połowie 2007 r. zauważyłem w kuchni na ścianie działowej pionowe pęknięcie - rysa. Do tego momentu z rysy zrobiło się pęknięcie. Dołem ok. 2 mm, stopniowo się zwęża do góry. Jest już na całą wysokość ściany. Ściana wybudowana jest z pustaka pianowego 12 cm na zaprawie cementowo - wapiennej na fundamencie. Ściana nie ma dylatacji przy stropie. Strop był wylany na tej ściance. Z tym, że w stropie nad ścianką jest belka zbrojona, która miała trzymać strop. Chciałbym przystąpić do remontu i nie wiem co robić z tą ścianą. Czy mam robić jakieś klamry, filary, czy wyburzyć ścianę i wybudować ją jeszcze raz z dylatacją ? Co robić. Nie wiem do kogo zwrócić się z problemem. Czy są fachowcy od tego typu spraw ? Moim zdaniem należałoby ustalić jakąś przyczynę. Jeśli ktoś chciałby udzielić jakichś cennych rad będę wdzięczny. Mogę również przesłać zdjęcia pęknięć.