Jeżeli nie będziemy pobłażliwi wobec "okradających" nas sprzedawców opału to może z parę lat doczekamy się sytuacji że kupno dobrego opału nie będzie zależne od łutu szczęścia.
Ja dałem się naciągnąć na miał (mam piec retortowy z możliwością spalania miału), który musiałem przesiać (podajnik się blokował) wysuszyć (opał się zawieszał) a w końcu oddać do składu gdyż po próbnym paleniu miałem tak zasmołowany piec jak po całym sezonie grzewczym.
Zgadzam się. Rady typu "kupić dobrego wymieszać i spalić" powodują że nieuczciwy sprzedawca będzie naciągał kolejnych.
Moim zdaniem trzeba takich traktować ostro i korzystać z przepisów dotyczących rękojmi.
Czy kupując lodówkę która nie chłodzi wystawilibyście ją na balkon żeby miała niższą temperaturę