Duncan

Na moim dachu folia dachowa o wysokiej paroprzepuszczalności praktycznie znikła po 3 latach od momentu położenia . Producent za względu na to że minął okres 3 lat od momentu zakupu odrzuca wszelkie moje roszczenia. Mimo iż producent zapewnia wytrzymałość folii do temperatury +80C moim zdaniem nie spełnia ona tego warunku. Dach pokryty jest dachówką cementową ułożoną na latach i kontrłatach , między krokwiami ( 15 cm ) wełna mineralna grubości 15 cm. Jednym z argumentów producenta którego przedstawiciel mimo upływu terminu 3 lat przeprowadził wizję lokalną ( dziwne prawda )jest to ze wełna mineralna (Gulifiber ) rozpręża się blokując prawidłową wentylację . Bzdura !!! . Problem został zauważony w kwietniu tego roku więc jestem pewny , sądząc po stanie folii - pył i strzepy , że destrukcja nastąpiła zeszłego lata czyli 3 latach po położeniu , rok po ociepleniu dachu wełną mineralną . To tak czy owak zbyt krótki czas na coś co powinno wytrzymać lata . Proszę o korespondencję i wymiane doświadczeń oraz rady jak wybrnąć z tej patowej sytuacji. [ Ta Wiadomość była edytowana przez: Duncan dnia 2002-06-14 10:55 ]