Jeszcze raz ponawiam pytanie o kierownika budowy z okolic Andrespola i Wiśnowej Góry. I czy możecie powiedzieć ile od was wzieli i ile razy byli na budowie? Czy spisywaliście umowę czy tylko się umawialiście na te etapy przy których powinien być obecny kierownik? Spotkałam się już z takim przypadkiem, że kierownik zastrzegł sobie, że jest tylko na budowie 5 razy, i za każdy kolejny przyjad na budowę płaci się dodatkowo, a pan chcial 2000zl. Powiedzcie czy to dużo czy takie są ceny???