Witam szanownych Forumowiczów
Może ktoś mi pomoże - źle wywierciłem otwory w ścianie z porothermu. Chciałem powiesić półki na książki, na początku wierciłem małym wiertłem, a potem rozwiercałem coraz większymi - efekt jest taki, że otwory są na różnych wysokościach (różnice są rzędu 3-5 mm). Po zamocowaniu półek okazało się, że wiszą krzywo. Próbowałem rozwiercać otwory w pionie i teraz po obciążeniu półki kołki wysuwają się ze ściany. Nie mogę użyć grubszych kołków, bo wkręty nie zmieszczą się w otworach w mocowaniach półek. Nie mogę też wiercić obok, półki muszą wisieć dokładnie w tym miejscu. Przy wyciąganiu kołków obrzeża otworów pokruszyły się i teraz jest ogólna masakra. Kołki luźno "latają" w otworach
Czy jest jakiś sposób, żeby naprawić te otwory? Może da się je czymś wypełnić, np. cementem albo zaprawą iniekcyjną? Można w takim wypełnieniu wiercić? Jeśli wypełnię czymś ten otwór to jakich kołków użyć: do pustaków, do betonu?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.